Cześć, nie lubię narzekać, krytykować, obgadywać itp., ale mam problem...problem z ustawieniami diety na Vitalii. Przez pierwsze trzy miesiące wszystko było OK, ale jak przedłużyłam abonament, to wszystko się pozmieniało. Nie zwróciłam najpierw szczególnej uwagi ( wychodząc z założenia, że dietetyk wie co robi), ale kaloryczność mojej diety wzrosła z 1500 do 2200kcal. Nie wiem jak mam na takiej diecie schudnąć? Jak do tej pory to tylko fajnie przytyłam. Zmieniam te ustawienia i nic, dostaję nową dietę i to samo- 2200kcal. Pisze maile do dietetyka, a on, że tak ma być bo takie mam ustawienia. Piszę, że zmieniam i nic. Pewnie coś źle robię z tymi ustawieniami i one się nie zapisują, ale nikt mi nie pomaga. Cholera mnie już bierze. Dzisiaj kolejny raz zmieniłam ustawienia, zapisując pozycja po pozycji i liczę, że teraz będzie dobrze. Może coś źle wcześniej robiłam, ale szkoda, że osoby do których piszę, zamiast pomóc i domyśleć się o co chodzi( jaki błąd popełniam przy ustawieniach), to tylko tłumaczą, że tak jest właśnie dobrze, bo zgodnie z ustawieniami. Gadka jak głuchy ze ślepym.
To na tyle narzekania!!!
Jak zaczęłam się orientować dlaczego tyję zamiast chudnąć, to zaczęłam sama komponować dietę, trzymać się zasad zdrowego żywienia i waga trochę drgnęła w dół. Mam nadzieję, że teraz te ustawienia zmieniłam właściwie, lub ktoś kto obsługuje portal, wreszcie mi pomoże( wysłałam kolejnego maila)
Dzisiaj również dzień dietkowy. Czeka mnie jeszcze jakaś gimnastyka. Myślę o orbitreku i szok treningu( przez wkurzenie na dietę nabrałam ochoty na sport) Trzymajcie się chudziutko i w dobrym nastroju