Pamiętnik odchudzania użytkownika:
DorotaO35

kobieta, 47 lat, Kraków

160 cm, 103.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 grudnia 2014 , Komentarze (5)

Dziś sobie zjem tak :

Śniadanie : Dwie kromeczki chlebka Pełny Kłos , z masełkiem , ogórkiem i rzodkiewką . Jajecznica z dwóch jajek z pomidorkami koktajlowymi i szczypiorkiem . Zielona herbata .

II Śniadanie : Koktajl z banana i garstki szpinaku na szklance kefiru . Oczywiście już zdążyłam upić zanim zrobiłam zdjęcie no i musiałam się z synem podzielić więc taka mała szklanka wyszła , ale mnie wystarczy ;)

Obiad : Słoneczne tagliatelle z warzywami i prażonymi ziarnami słonecznika . Pychotka

Podwieczorek : 4 mandarynki

Kolacja : Bułka grahamka  z pesto ( własnej roboty ) , serkiem białym i rzodkiewką . Zielona herbata 

Więcej nic nie planuję konsumować , a będzie ciężko bo mam piec pierniczki z synem :/ , ale dam radę prawda ? ;)

Miłej niedzieli wam życzę ;)

21 grudnia 2014 , Komentarze (5)

Waga na dziś stoi w miejscu jest 96,10 kg,

No cóż tak bywa , walczymy dalej ;)

16 grudnia 2014 , Komentarze (8)

Skleroza nie boli ;) zrobiłam zdjęcie mojego obiadku już w czasie jedzenia , bo zapomniałam przed . Nie raz zapomniałam , przypominałam sobie przeważnie , że miałam zrobić zdięcie posiłku już jak go zjadłam ;).

Dostałam od kuzynki i jej męża patelnię grilową , ależ się ucieszyłam bo już od dawna o niej marzyłam i dziś wypróbowałam ją ;)

Kasza gryczana biała z mieszanką meksykańską , porem i selerem naciowym , grilowany filet z kurczaka , dzień wcześniej zamarynowany . Pychotka ;)

A co u mnie , dietkowo ok , noga nadal boli , w pracy młyn , przychodzę padnięta . Już nie mogę się doczekać świąt , a to tylko dlatego że będę miała 5 dni wolnego ;)

13 grudnia 2014 , Komentarze (11)

Normalnie ledwo żyję , nie posprzątałam kuchni jak zaplanowałam , ale za to wysprzątałam cały pokój , umyłam okno bo pogoda dopisała , przemeblowałam trochu w pokoju bo już nudno w nim było , umyłam wszystkie meble od góry do doły , lampa też doczekała się kąpieli , wysprzątałam klatki świnką , poprałam koce swoje i chłopaków , posłanie suni mojej też się wyprało , teraz na mnie patrzy ze zdziwieniem " gdzie mój kocyś , no co ty na gołej podłodze mam leżeć " no dałam jej mniejszy rezerwowy kocyś , to stwierdziła że jej za twardo i ułożyła się na narożniku koło mnie - księżniczka jedna ;) . Oczywiście dwie siatki niepotrzebnych rzeczy wyrzuciłam , moich i synów , trochu mały się sprzeciwiał , no ale cóż w jednym pokoju się gnieciemy więc nie da się mieć zbiorowiska rupieci w pokoju , prawda .

Jeszcze zostało mi prasowanie , ale to już jutro , bo już nie dam rady , noga znowu boli :/

Idę was poczytać i kładę się spać . (ziew)(spi):*


13 grudnia 2014 , Komentarze (5)

Dziś mija 6 tydzień zdrowego odżywiania ( nie diety ) ubyło mi w ciągu tego czasu 7,40 kg .

W tym tygodniu ubyło tylko 0,30 kg mało , ale dobre i tyle , czyli waga na dziś :

96,10 kg 


Będzie dobrze prawda ?

12 grudnia 2014 , Komentarze (1)

Boli mnie stopa od trzech tygodni , chodzić nie mogę , najgorzej jest wieczór po całym dniu chodzenia , wizytę u lekarza mam dopiero w czwartek , pewnie muszę prześwietlić :(


Dietkę trzymam choć w tym tygodniu były małe grzeszki .

Jutro mam stanąć na szklanej małpie i nie spodziewam się dużego spadku jak do tej pory .

Planuję jutro wysprzątać kuchnię i łazienkę , no i najgorsze co muszę jutro zrobić to prasować :/ nie lubię i koniec .

Świnkom posprzątać też muszę , czy ja podołam z tą bolącą nogą zrobić wszystko :/

Za tydzień święta , nie lubię świąt :/ 

Gdyby nie dzieci to pewnie bym ich nie obchodziła .

6 grudnia 2014 , Komentarze (4)

Dziś szklana pokazała wagę 96,40 kg  

Szyja   -1 cm

biust   -2 cm

Brzuch  -6 cm

Biodra  -4 cm 

Jestem zadowolona bardzo z tego wyniku , jak dobrze pójdzie to może z końcem roku będzie 90 kg na wadze ;)



30 listopada 2014 , Komentarze (9)

Waga na dziś mimo ,że wczoraj przyszła @ pokazała 97,60 kg czyli o 0,30 dkg mniej .

Jutro mija miesiąc odkąd zaczęłam zdrowy styl żywienia i spadło mi już 5,90 kg , bardzo się z tego cieszę , wiem że waga będzie teraz wolniej spadać , a nawet w pewnym momencie się zatrzyma , ale nie zamierzam się poddać ;)

28 listopada 2014 , Komentarze (8)

Witajcie !

Dziś chciałam się z wami podzielić na czym się wzoruję jeśli chodzi o moje posiłki , nie jest to jakaś dieta cud . Jest to zmiana stylu żywienia , zdrowego żywienia .

Jest to blog , pewnej młodej kobiety , dietetyczki i miłośniczki zdrowego odżywiania , podaje na tym blogu , przeróżne przepisy które ja od miesiąca stosuję i waga ładnie idzie w dół .

W końcu znalazłam osobę która mi pomogła , bo kiedy byłam u dietetyczki to miałam dietę na 1200 kcal na której byłam wiecznie głodna i wytrzymałam tylko trzy miesiące , fakt schudłam 10 kg , ale jak się przy tym męczyłam i niestety nie wytrzymałam i wróciłam do starego stylu żywienia " śmieciowego jedzenia " co wiązało się z przybraniem na wadze tych 10 kg co straciłam .

Teraz jest o niebo lepiej , jem cztery posiłki dziennie , przepisy na posiłki biorę właśnie z bloga , nie chodzę głodna i jest ok , bo waga spada pomału ale spada i już wiem że do końca życia , będę już tak się odżywiać . 

Naprawdę polecam wam ten blog , przeczytajcie i spróbujcie ,a wasze życie zmieni się na lepsze ;)

http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/

Gorąco polecam

26 listopada 2014 , Komentarze (6)

Hej vitalijki !

Mimo że za dwa dni przyjdzie @ , nie wytrzymałam i stanęłam na wagę i co zobaczyłam 0,30 dkg mniej :)czyli waga na dziś :

97,9 kg 

Zobaczymy co waga pokaże w sobotę .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.