Boli mnie stopa od trzech tygodni , chodzić nie mogę , najgorzej jest wieczór po całym dniu chodzenia , wizytę u lekarza mam dopiero w czwartek , pewnie muszę prześwietlić :(
Dietkę trzymam choć w tym tygodniu były małe grzeszki .
Jutro mam stanąć na szklanej małpie i nie spodziewam się dużego spadku jak do tej pory .
Planuję jutro wysprzątać kuchnię i łazienkę , no i najgorsze co muszę jutro zrobić to prasować :/ nie lubię i koniec .
Świnkom posprzątać też muszę , czy ja podołam z tą bolącą nogą zrobić wszystko :/
Za tydzień święta , nie lubię świąt :/
Gdyby nie dzieci to pewnie bym ich nie obchodziła .