dzisiaj kupilam diete znow... wiosna idzie a ja tu zamiast coraz lepiej wygladac zajadam czas . duzo sie dzialo przez ostatnich pare miesiecy... mama przyjechala do uk i mialam galimatias w domu ale zarazem wsparcie we wszytkim. no prawie . nie w wygladzie. tłuste obiadki... ale w domu , przy dziecku... o tak rozleniwilam sie. obiadki gotowe. bosko :) potem wizyta u siostry... bylo milo, ale sie skonczylo. teraz sama w garsc musze wziasc sie kopa w d.. zasadzic i naprzod!!! zycze sobie powodzenia . uda mi sie . za 4 dni dieta przyjdzie :) waga 64 :/
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.