Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Wena10

kobieta, 44 lat, Kętrzyn

172 cm, 74.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 września 2012 , Komentarze (2)

... juz po porządkach ,ciacho zrobione bo mężuś imieniny ma i będą goście . Wcale mi się nie chce bo jakoś nastroju nie mam ,a będzie szwagierka z 3 małych dzieci które cały czas krzyczą i biegają .Ja już za stara na takie emocję Lubie ciszę i spokój .
Pogoda u mnie paskudna ,zimno i deszczowo ..ble . Jutro znowuż nie będzie lenistwa w ciszy bo mój luby będzie chrzestnym u brata tak więc idziemy na chrzciny . Kaski dużo nie dajemy bo po prostu nie mamy ,ostatnio ciężko finansowo a dużo wydatków Oj żeby pieniądze rosły na drzewach ...albo nie...lepiej w totka wygrać ...ach pomarzyć ....
Pozdrawiam moje Laseczki i miłego dnia życzę

16 września 2012 , Komentarze (2)

...bo w sumie to nie mam o czym Chodzę sobie na jazdy ,nawet bardzo mi się podoba ale moja mieścina jest mała więc można jej się nauczyć na blachę . W środę byłam w Suwałkach z mojej mieściny to 120 km .Wyjazd był o 4 rano ,a wróciliśmy o 15.30 .Byłąm wykończona .Suwałki nie są takie trudne do zdawania ale jak ja po nich jezdziłąm tylko 2 godziny to stanowczo za mało . Mamy jeszcze raz tam jechać ale jeszcze nie wiem kiedy .
Dieta moja to nie dieta jak zwykle ,mi chyba nie jest pisane byc szczupłą ,a latka lecą ...cholera .
Pogoda do bani i ogólnie jakaś przygnębiona jestem
Miłej niedzieli życzę

7 września 2012 , Komentarze (6)

..za słowa otuchy .Ale wiecie co jest najgorsze to to ,że zrobiłam taki głupi błąd ,że aż nie możliwy .Gdyby nie to to bym zdała z palcem w d..e .Dostałam więcej punktów od osób które miały to zrobione w miarę poprawnie bez błędów w obliczeniach  :( No ale cóż ....było minęło .A jeszcze lepsze to to ,że pomogłam koleżance która dzięki mnie zdała ....o ironio losu .
Pa idę Was poczytać

6 września 2012 , Komentarze (3)

Nie  odzywałam się ,bo miałam doła .Egzaminu nie zdałam oczywiście z własnej głupoty no ale nic za rok poprawka .Szlag mnie trafia ,że tak długo trzeba czekać
Nie chce mi się nawet o tym pisać ,moje marzenia legły w gruzach i nic mi się nie chce .Z dietą tak sobie ,raz lepiej ,a raz gorzej jak zwykle zresztą u mnie
Pa nie będę przynudzać mam nadzieję ,że ten stan mi przejdzie .

27 sierpnia 2012 , Komentarze (4)

...i ciągle nie nażarta....cholera .Muszę się troszkę ogarnąć bo nie chcę żeby wróciło to co zleciało . Weekend bardzo leniwy ,w niedzielę z meżem sobie zrobiliśmy kino domowe ,czyli cały dzień filmy .No a do tego chipsy,cukierki i takie tam .Dzis też juz za dużo pochłonęłam więc tak jak wspomniałam czas przystopować .
Pa Kochane

25 sierpnia 2012 , Komentarze (4)

Na wadze dziś rano było 69.8 kg więc nie tak zle biorąc pod uwagę ,że te MŻ tak bardzo nie było uciążliwe Dziś śniadanie tez przepisowe mimo ,że chłopakom zrobiłam sandwiche ( nie wiem czy tak to się pisze ) to się  nie skusiłam
Chałupkę już posprzątałam ,oczywiście przy muzyce na full hi hi .Sąsiedzi przeżyją :)
Niedługo na miasto trzeba coś do domu kupić ,jakieś żarełko .Dziś w planach na obiad ma być kurczak pieczony na kapuście kiszonej ...mniam pycha
A tak poza tym to pogoda fatalna ,aż serce boli ,że lato już się kończy .
No nic kończę bo właśnie mąż ogłosił ,że za pół godziny na miasto mam być gotowa :) No ,a wiecie jak to jest .....to się umalować to dobrać strój hi hi
Pa miłej sobótki życzę

22 sierpnia 2012 , Komentarze (2)

..nic się nie dzieje  .Dom ,praca i tak w kółko .Dietkę utrzymuję ale nie wiem czy nie za dużo jem .Zważę się jednak w sobotę i zobaczę czy waga w dół czy w górę poleci . Znając życie to do góry   Sunia mała rośnie ,teraz śmiesznie wygląda bo ma taki wielki ryjek ,że czasem się dziwię że jej nie przeciąża hi hi . No i co więcej ...coraz bliżej wyników z egzaminu i mam sraczkę .Wiem na pewno ,że oblałam i wiem ,że ciężko to przeżyję .Strasznie wszystko przeżywam ,będę normalnie ryczeć w niebo głosy .
Pozdrawiam Kochane

18 sierpnia 2012 , Komentarze (2)

Ot taka moja dupna waga No nic dalej się pilnuje i nie przesadzam z jedzeniem ale widocznie muszę jeszcze bardziej ograniczyć . Zważę się znowu za 2 tygodnie ,teraz na tą małpę jestem obrażona i nie będę na nią wchodzić Jutro chyba na plaże z rodzinką pojedziemy tłuszczyk wytopić ,wkońcu to podobno ostatnie podrygi lata
Może to głupie co napiszę ale wiecie co ? tęsknię za jazdą na łyżwach ....Teraz jak tylko lodowisko otworzą to będę pierwsza .W zeszłym roku tyle czasu zmarnowałam ...bo się głupia wstydziłam .W tym roku to się nie powtórzy
Pa Szczypiorki ...miłego weekendu



Zmieniłam pasek bo wstyd było mi jak patrzyłąm na stary

15 sierpnia 2012 , Komentarze (2)

...a pogoda straszna Myslałam ,że się z rodzinką gdzieś wybiorę ale nawet z domu nie chce się wychodzić . Tak więc wstałam zrobiłam śniadanie dla rodzinki ,ogarnęłam trochę mieszkanie no i siedzę tu z Wami :) Na 12 będzie obiad ,więc niedługo zabiorę się za jego szykowanie Dietkuję nadal ...choć  nie bardzo drastycznie .Jem zazwyczaj 4 posiłki i staram się nie obżerać Nie jem słodyczy ,przynajmniej staram się hi hi. Zobaczę w sobotę czy takie MŻ wystarczy żeby cos spadło :) Dziś na śniadanie zjadłam 3 małe kromki chleba w jajku ,normalnie zjadłabym z 5 ale się powstrzymałam .Przecież i tak taki chleb ma sporo kcal. Oj ...zobaczę w sobotę czy to coś daje ,ogólnie fajnie się czuję bo nie taka nażarta ,a jak to nic nie da to trzeba będzie bardziej zacisnąć pasa
Pa miłego wypoczynku

12 sierpnia 2012 , Komentarze (1)

 DZiś zimno i mokro ,cały weekend taki do du...y. Wczoraj z mężem byłam w kinie na Prometeuszu ,taki nawet fajny jak ktoś lubi takie filmy Wczoraj też całydzień sprzątałam ,a jak sprzątam to muzyki głośno słucham ...sąsiedzi pewnie mieli dość hi hi. Nie wiem czy któraś z Was słuchała jej muzyki ale polecam SALEH SUE .naprawdę świetna wokalistka tylko szkoda ,że u nas nie rozpowszechniona . Dietkę jako tako trzymam ale zrobiłam sałatke jarzynową z majonezem którą też jem .Tak malutko sobie nakładam bo ona cholernie kaloryczna .Niby zdrowa bo same warzywa ,a tyle kalorii
Co więcej......sunia mała rośnie jak na drożdżach ,az szkoda że tak szybko. Duża sunia juz ją zaakceptowała.Nawet tęskni za nią jak jej dłużej nie ma Także dziewczyny chyba się dogadają .
Pa Kochane miłej niedzieli życzę




© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.