...a pogoda straszna Myslałam ,że się z rodzinką gdzieś wybiorę ale nawet z domu nie chce się wychodzić . Tak więc wstałam zrobiłam śniadanie dla rodzinki ,ogarnęłam trochę mieszkanie no i siedzę tu z Wami :) Na 12 będzie obiad ,więc niedługo zabiorę się za jego szykowanie Dietkuję nadal ...choć nie bardzo drastycznie .Jem zazwyczaj 4 posiłki i staram się nie obżerać Nie jem słodyczy ,przynajmniej staram się hi hi. Zobaczę w sobotę czy takie MŻ wystarczy żeby cos spadło :) Dziś na śniadanie zjadłam 3 małe kromki chleba w jajku ,normalnie zjadłabym z 5 ale się powstrzymałam .Przecież i tak taki chleb ma sporo kcal. Oj ...zobaczę w sobotę czy to coś daje ,ogólnie fajnie się czuję bo nie taka nażarta ,a jak to nic nie da to trzeba będzie bardziej zacisnąć pasa
Pa miłego wypoczynku
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kasia8147
16 sierpnia 2012, 09:15Witaj :) ja wracam wreszcie - ale jestem obżarta po czubek głowy :) pewnie z tydzień minie, nim to zejdzie :) pozdrawiam :*
patih
15 sierpnia 2012, 15:18pogada fatalna, nic się nie chce