Pamiętnik odchudzania użytkownika:
haveheart

kobieta, 31 lat, Katowice

171 cm, 88.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 marca 2013 , Komentarze (15)

witam wszystkich serdecznie:)





dziękuje wam za mase cudownych komentarzy pod poprzednim wpisem.
nigdy bym sie nie spodziewala ze będę na pierwszym miejscu na stronie głównej, naprawde.
dostałam jeszcze większą motywację do działania, już teraz musisz walczyc  o to co chcesz osiągnąc, nie jutro nie po świetach teraz!!
dziś nie poszłam na fitness, z powodu przemęczenia, ale obiecuję że porobie małe cwiczonka przez serialami dzisiaj:)
też zauważyłam jak wy ze najbadziej zeszło mi z brzucha i troszeczkę pośladki się zaokrągliły :)


menu:
śniadanie standardzik:

jogurt nat, sliwki gotowane, jabłko
II śniadanie:
jabłko
obiad:
ogórki, kalafior z jogurtem nat, kapusta kiszona, gyros z przecierem, szklanka jogurty owoce leśne
kolacja:
(pewnie będzie to)

szyneczka drobiowa posmarowana troche serkiem szczypiorkowym i chudym twarogiem, pomidor z jogurtem.


uwielbiam ostatnio wstawac wczesniej, delektować się i na spokojnie zjeść sobie:) a nie tak jak kiedys nie myslac o tym w ogole:) tez tak macie?
balsam: soraya mleczko do ciała silnie ujędrniające.


jeżeli macie jakieś pytania to odpowiem wam na tyle na ile będe potrafiła, wiem napewno to że zrezygnowałam z wielu produktów
narazie mi ich nie brakuje.



pozdrawiam was.
haveheart
:*

19 marca 2013 , Komentarze (121)

hej :)


historia:
dziś mija miesiac mojego powrotu do diety. Zaraz podam podsumowanie, lecz chcialabym opisac wam moje otyłe niegdyś zycie. Od podstawowki zawsze byłam większa od rówieśników, już w 3 klasie podstawówki pojechałam do sanatorium na odchudzanie, pamietam wazylam wtedy 47 kg. potem gimnazjum i bylam bęką, ale akceptowalam siebie nie zwracalam uwagi na swoj wyglad, czulam sie ze sobą dobrze, zawsze większe ubrania i w ogole. W liceum osiągnełam swoja najwieksza wage 103 kg bo jakis wakacjach, troche mnie to zniepokoilo, ale zawsze bylam wieksza i kochalam jesc, wiec nie zwracalam na to uwagi, nie umialam sie odchudzic z moim apetytem, bylam wesołą nastolatka, mialam pełno znajomych, pojawiali się pierwsi chlopcy, czulam sie w miare atrakcyjnie.Pewnego dnia, mama powiedziala mi o jakiejs pani dietetyczce, powiedzialam 'a pójde sobie do niej dla jaj' 'nigdy nie schudne kocham jeść !' spotkalam się z nią, wtedy wazylam 96 kg (listopad 2011).
Spróbowalam, ale dalej czulam sie ze sobą dobrze;) pojechalam po produkty ktore mi wypisala pani dietetyk i się smialam, sałata? hahaha warzywa? ale bedzie smiesznie nigdy nei schudne ale dobra dla zartow sprobuje. Choc z miesiaca na miesiac chudlam po 5 kg, powoli czulam sie coraz lepiej ze swoim ciałem, cała szafa wymieniona !!! zakladanie ciuchow chudej siostry, chlopak z ktorym jestem do dzisiaj, wszyscy byli zachwyceni WSZYSCY nauczyciele, znajomi, portierzy, wszyscy nie mogli uwierzyc, w maju doszlam do wagi 73 kg (2012).
Wedlug zalecen dietetyk nei cwiczylam, powiedziala ze nie powinnam cwiczyc, do dzisiaj nie wiem czemu. wiec schudlam 25 kg na samej diecie.
ciało nigdy nie bylo wysportowane ale waga wskazywala 73 kg, raz nawet 71, ale utrzmywala sie 73 i nie chciala zejsc. Potem wakacje, festiwale, jak mozna zdrowo jadac poza domem w biegu gdzie wszedzie sa fast foody na festiwalach. a musialam cos jesc, trochę przytylam, We wrzesniu wrocil moj chlopak, zaczelam jadac pizze, spaghettii mialam dosc zdrowego jedzenia, 19 lutego 2013 powiedzialam sobie dość, niedlugo wakacje a ja wpieprzam i tyje, moje jojo zatrzymalo się na 81,1 kg kiedy postanowilam podjąć walke po raz drugi, dzis mija 29 dzien powrotu do diety i walką z ostatnmi 15 kilogramami ktore chce zrzucic do wakacji.


wyglądalam tak: ok 100 kg ( nie mam zdjec w bieliznie, nie mierzylam się w cm, nie wierzylam ze schudne)


od miesiąca jak juz wspomnialam walcze z jojo i chce uzyskac wage 65 kg, nie wiem kiedy tyle wazylam, chyba w podstawowce. Porównanie powrotu do diety:


     19.02.2013           19.03.2013
waga:                               81,1 kg                              76,2
szyja:                                35 cm                                31 cm
biceps:                              31 cm                                30 cm
piersi:                                98 cm                                91 cm
talia:                                  76 cm                                71 cm
brzuch:                              100 cm                              98 cm
biodra:                               106 cm                             103 cm
pupa:                                 113 cm                              109 cm
udo:                                   69 cm                               66 cm

prawie 5 kg , - 29 cm w ciagu miesiaca. ciesze sie bardzo;)!!



niestety żałuje nie mam wymiarów jak wazylam 100 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 

porównanie miesiąca:


i jak widac cos?



moze zauwazyliscie, w talii mam mało cm jak na moja wage, ale nogi najwiekszy problem, ale spokojnie zrzuce to;)))



prawie codziennie cwicze na fitness, smaruje sie kremami.


nastepne porownanie za miesiac;)


karnet na nastepny miesiac juz wykupiony na fitness :)



całuje !!!!!!!!

18 marca 2013 , Komentarze (7)

witam:)



menu:
śniadanie standard
jogurt nat, owoce gotowane
II śniadanie
grejfrut
obiad
piers z kurczaka na oliwie, dietetyczne leczo, pieczarki, ogorki
kolacja

6 plasterkow szynki posmarowanej twarozkiem ze szypiorkiem, twarogiem chudym, zwiniete, pomidor z jogurtem



ćwiczenia : 1 h TBC 1 h ZUMBA






NO I MOJE PANIE;) KARNET NA NASTEPNY MIESIAC CWICZEN ZAKUPIONY:)
JESTEM Z SIEBIE DUMNA, JUTRO PRZYDALOBY SIE JAKIES PODSUMOWANIE MIESIACA, ALE NIE MAM APARATU :/


:**********

17 marca 2013 , Komentarze (10)

hej kochane;)


ja dziś na mega kacu wiec króciutko ;d;d;d;d;d


menu:
śniadanie-serek wiejski , 3 parówki drobiowe
II śniadanie- zamrozony jogurt owocowy
obiad-piers z kurczaka na łyzce oliwy, marchewka, ogorki, pieczarki
kolacja- ?




laseczki, mam wrażenie że moj brzuch jest mniejszy po miesiącu by były efekty? musze cyknąc zdjecie i porownac.


buziak buziak buziak;)))

16 marca 2013 , Komentarze (8)

jak tam?


menu:
śniadanie-jogurt nat, gotowana mieszanka czerwonych owocow, i jabłko (nr 1 ostatnio na sniadanie)

II śniadanie- jabłko

obiad-kurczak z pieczarkami, marchewka, ogorki, szpinak

kolacja-twarozek, makrela, pomidor, jogobella (poszalalam ;d)





ćwiczenia: 1 h latino dance, 1 h workout



u mnie? wszyzstko okej, chyba pomału widze efekty ćwiczen.
jedyna rzecz to taka ze weekend spedzam samotnie, bo moj chlopak pojechal sobie gdzies do znajomych. bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
dupa z tym :) i tak go uwielbiam ale przykro mi troche bo zobaczymy sie pewnie dopiero za tydzien a widizelismy tydzien temu




26 dni bez chleba, makaronu, ryzu, slodyczy, masla, fast foodow i wszyzstkich innych grzeszkow, jest dobrze;)



pije herbatke zioła mnicha i zaraz peeling :)



miłej soboty ja siedze sama dzis .

15 marca 2013 , Komentarze (11)

jak tam moje coraz chudsze koleżanki :)) ?


dziś 25 dzien czyli od jutra rowne 100 dni do wakacji wg mojego pamietnika.

1.pierwszy wpis na vitalii dodałam 14 marca 2012 roku, wtedy wazylam 77 kg czyli tyle samo co teraz, powoli schodze na dobry tor, wtedy schudlam z 96 kg na 72.


2.Jezeli kochacie musztarde, polecam kupno 'musztardy' KOZAKA, dalam lyzeczke do obiadu na talerz i nie bylam jej w stanie zjesc do konca bo taka ostra ;d


3.menu:
śniadanie:
nie chce sie wgrać...
ostatnio moim nr 1 jest twarozek obok polany jogurtem pitnym troche, i na to klade gotowane sliwki i jabłko <3

II śniadanie:
połowa grejfruta

obiad:


WOŁOWINA ! (tak nie kurczak) gotowana, marchewka gotowana, ogorki, pieczarki z jogurtem nat i czosnkiem, i zjadlam troszeczke tej kapusty kiszonej (zawsze wyciagam calą zeby do lodowki wsadzic)

kolacja:
połowa makreli , twarozek


4. 25 dni bez chleba, mąki, makaronu, ryzu, slodyczy, fast foodów,masła itp itp itp

5.wiecie moze kiedy moje balerony zamienia sie w paróweczki ??? :/


6.we wtorek robie bilans miesiąca


7. smaruje sie codziennie kremem silnie ujedrniajacym z soraya


8.moj chlopak powiedzial dzisiaj ze w wakacje bedziemy sie razem opalać czyli

MOTYWACJOOO !!!!!!!!!!!!! KURDE MUSZE DAC CZADU !!!

9. cwiczenia 1 h abt 1 h hidance

10.znalazlam przed chwilą taki wibrujący pas na brzuch, zapomnialam o nim, i siedze teraz z nim pewnie nic nie daje ale trudno:) ktoras miala?
buziaki ! :**********



haveheart




14 marca 2013 , Komentarze (7)

hej jak tam? :)





menu:
śniadanie :
jogurt nat, jogurt waniliowy i na to gotowane sliwki i jabłko

II śniadanie:
połowa grejfruta

obiad:
 sałatka z kurczakiem

kolacja:
piers z kurczaka w chiskim sosie, pieczarki w zółtku na patelni




zamieniłam obiad z kolacją.


dzisiaj odpoczynek od cwiczen;)



buziak:)

13 marca 2013 , Komentarze (12)

witam moje cudowne koleżanki :))
jak mija wieczór?
mam nadzieje ze nie macie siły tak jak ja po fitnessie;)



za 2 dni bedzie rowne 100 dni do wakacji w moim pamietniku :)
jestem ciekawa czy dam rade:) narazie jest wzorowo.



menu :
śniadanie:


troche jogurtu nat, troche jogurtu owocowego 0%, gotowane sliwki, jabłko (uwielbiam to)

II śniadanie:
jabłko

obiad:


sałatka: pomidor, sałata cebula, troche jogurtu nat, marchewka gotowana, kurczak w przecierze pomidorowym :)

kolacja:
twarożek grani <3, jabłko z cynamonem



ale dużo jabłek dziś ;d

ĆWICZENIA: 1 h FIT BALL, 1 h INDOOR WALKING (UMARLAM)
czasem się zastanawiam po co mi to wszyzstko, ''katorga'' kazdy je co chce i kiedy chce, w nocy na imprezie w kazdej knajpie, w fast foodzie i ma to gdzies, a my musimy miec jakies zasady, tak sobie mysle, ale od razu mam przed oczami wakacje, TRZEBA PIEKNIE WYGLADAC !!!!!!!!! pieprzyc moja ulubiona pizze ze szpinakiem i mięsem mielonym, oraz kebaba z mieszanym mięskkiem i sosikiem. TRUDNO:)






POZDRAWIAM KAZDĄ Z OSOBNA:) 23 DNI BEZ CHLEBA, MAKARONU, RYZU, MASŁA, SŁODYCZY ITP :))





:*******************

12 marca 2013 , Komentarze (10)

hej ! :)

JAK TAM U WAS?:)

moje menu (nic specjalnego bo kupuje na przemian ok 6 produktów tylko :P  jogurty,warzywa, wybrane owoce, kurczak)

ŚNIADANIE:


połowa chudego twarogu, pomidor, połowa makreli z keczupem

II ŚNIADANIE:
jabłko

OBIAD:


pierś z kurczaka w otrębach, 2 jajka z tostera, sos, 2 ogórki , jabłko

KOLACJA:


pomidor, papryka, troche cebuli wymieszane z połową chudego twarogu i troche jogurtu nat



ćwiczenia: 1 h ABT :))




BYLE SCHUDNAC 12 KG DO WAKACJI !!!!!!!!!!





POZDRAWIAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :***********

11 marca 2013 , Komentarze (9)

cześć najukochańsze laseczki:)


jak tam dieta? mam nadzieje ze jestescie pełne zapału i nie tracicie wiary w siebie:)


moja waga na dziś:
77,7 kg
oby szczesliwa !! :)
wiec przez 21 dni schudłam prawie 4 kg.




bo kto zamiast nas pokona słabość ??
ja kocham jesc, ale juz wyobrazam sobie siebie w wakacje jak schudne 13 kg:)


menu:
śniadanie
*2 jajka na miękko, jogobella*
II śniadanie
*grejpfrut*
obiad

kolacja



ćwiczenia: 1 h TBC 1 h zumby





buziaczki :))))))))))))))))

:**************

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.