Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

efekt jo jo zawitał ;) i tak w kółko ;(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7763
Komentarzy: 194
Założony: 26 lipca 2011
Ostatni wpis: 1 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
justa133

kobieta, 39 lat, Kożuchów

170 cm, 74.20 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Dam radę :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 grudnia 2013 , Skomentuj

Powiem tyle daję radę :) cieszę się mega... święta bez problemu, cały czas ładnie chudnę. Do pierwszego celu już nie wiele tak na koniec stycznia sobie go stawiam. Następny będzie ostatni 69-68 do końca kwietnia. Myślę, że wszystko jest w zasięgu ręki a ja dam radę, bo kto ma dać jak nie ja!!!!! 

13 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Dziś 5 dzień mojej diety :) dla mnie najgorsze jest ok 2 tygodni jak to wytrzymam to będzie dobrze... mniej więcej w tym czasie mój organizm detoksuje się z tych złych węglowodanów a moja psychika nastawia się na to że będę chudsza i dam radę :D jutro ważnie, bo będę się zawsze ważyć w sobotę a tu tydzień wypada w poniedziałek więc ten raz będzie to niepełny tydzień :P pewnie spadłam z wody ale to zawsze coś jak już będzie więcej niż 2 kg to będzie motywator czyli może za dwa tygodnie ;) Dam radę, bo kto ma dać jak nie ja

10 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Śniadanie kawa czarna 1 spory pomidor Mala cebulka 1 jogurt naturalny zott II śniadanie 2 jajka na połmiękko 2 jablka Obiad 3 kr pieczywa chrupkiego, serek topiony, ogorek zielony 2 litry plynow.... jest ciezko :(

10 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Wiecie co?! od około 7 lat byłam na dietach do tamtego roku... cały rok 2013 żyłam bez diet i co? poznałam wspaniałego mężczyznę, który mnie akceptuje taką jaka jestem, któremu się podobam jestem szczęśliwa i zakochana :) a tamte lata to coś wyciętego z mojego życiorysu... nie byłam ani trochę szczęśliwa choć chudsza 20 kg. Powiedzcie mi dlaczego tak jest? i co znowu postanowiłam przejść na dietę czy znowu moje szczęście przeminie, czy znów moje życie będzie się toczyło wokół kcal i jedzenia? chciałabym żyć normalnie a mimo tego schudnąć choć 5 kg być nadal szczęśliwa... nie wrócić do bulimi... Tak tego chcę, a jeśli tak nie będzie to mogę być taka jaka jestem sexi, kobieca i podobająca sie mężczyznom  :) tylko podobno to ja sama mam się ze sobą dobrze czuć! czy sie czuję? chyba tak tak!!!! jest mi dobrze jak jest a mimo to pragnę zrzucić kilka kg...

9 grudnia 2013 , Skomentuj

Śniadanie 3 gotowane jajka na twardo 1 łyżka majonezu II sniadanie jablko 1/2 kajzerki z serkiem topionym Obiad salatka owocowa : 3 kiwi, 1 pomarańcza, 1 jogurt zott truskawka 2 litry płynów Pracowałam do 16, wiec obiad zjadlam o 18 i kolacji juz nie bedzie, ale jest herbata ;)

8 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Wrocilam z waga 84 kg w poltora roku przytylam 24 kg... efekt bulimi, ale mam nadzieje ze ona nie wroci a ja po tym czasie bede mogla zrzucic choc polowe tej wagi, ktora mi przybyla.... Nie moge na siebie juz patrzec ;(

22 września 2012 , Skomentuj

Dziś randka :D dzień z pełną odpowiedzialnością i świadomością bez diety ;D i jednocześnie taki sprawdzian czy potrafię trochę i czy powiem stop...

21 września 2012 , Skomentuj

Plan na dziś
I Śniadanie
kawa z mlekiem 1,5 %, 3 tabl. słodziku
3 łyżki otrębów owsianych, 1 activia naturalna, 3 tab. słodziku,
II Śniadanie
 
2 małe, kawa rozpuszczalna z mlekiem, 1 jogurt pieczone jabłko jogobella
Obiad
3 kromki ziarnovity z wędliną, pomidorem, herbata, jogurt wiśniowy 250g 0% tłuszczu
Podwieczorek
2 jabłka, kawa rozpuszczalna z mlekiem
Kolacja
serek wiejski, pomidor, 2 brzoskwinie

wiem, że może to i mało, ale mi wystarczy i nie chodzę głodna

21 września 2012 , Skomentuj

I udało się... wieczorem wypiłam tylko herbatę czerwoną i poszłam spać :D nie objadłam się, nie zwracałam... jestem z siebie dumna :D 1 dzień za mną tak jak postanowiłam :D Przede mną sobota i to będzie bardzo trudne... mam randkę :D wino, pizza, jakiś deser. Ale to nic troszkę zjem i nie rzucę się później na jedzenie tak jak robiłam to do wczoraj... będę silna... zjem, wypiję wino, wiem, że waga nie spadnie ale to nic ważne jest by nie zrobić tego co robiłam do wczoraj...

20 września 2012 , Komentarze (1)

I Śniadanie
kawa, 2 tab. słodziku, mleko 1,5%
3 łyżki otrębów, 1 activia naturalna
II Śniadanie
pomidor 2 małe jabłka
Obiad
3 kromki chleba ziarnovita z wędliną, serem ogórkiem i pomidorem, kawa rozpuszczalna z mlekiem, jogurt 250 g 0% tłuszczu, winogrona
Podwieczorek
2 jabłka, kawa rozpuszczalna z mlekiem, winogrona
Kolacja
serek wiejski, pomidor,ogórek, herbata czerwona
w sumie prawie zgodnie z planem tylko tego winogrona trochę podjadałam za dużo :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.