Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ufffffffffffffff


I udało się... wieczorem wypiłam tylko herbatę czerwoną i poszłam spać :D nie objadłam się, nie zwracałam... jestem z siebie dumna :D 1 dzień za mną tak jak postanowiłam :D Przede mną sobota i to będzie bardzo trudne... mam randkę :D wino, pizza, jakiś deser. Ale to nic troszkę zjem i nie rzucę się później na jedzenie tak jak robiłam to do wczoraj... będę silna... zjem, wypiję wino, wiem, że waga nie spadnie ale to nic ważne jest by nie zrobić tego co robiłam do wczoraj...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.