Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Clarks

kobieta, 49 lat, Warszawa

170 cm, 63.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 marca 2021 , Komentarze (5)

Marzec zamykam z -10 kg 

Superowo ... chociaż chciałam więcej. Pani dietetyk powiedziała, że chudnę wzorcowo. JAK JA SIĘ CIESZĘ, ŻE DO NIEJ TRAFIŁAM !!!!

Dziś pogoda PRZECUDNA. Pojechaliśmy na wycieczkę rowerową (długości trasy nie jestem pewna, ale godzina pedałowania zaliczona). Wieczorem pokręcę hula hop. Teraz smagnę kawkę i ruszam na porządkowanie ogrodu. 

20 marca 2021 , Komentarze (19)

Nic dodać, nic ująć :) Prawie 10 kg za mną. Zostało jeszcze 9 kg. To oznacza, że już lecę z górki 😻 Oczywiście wrzucę fotki, ale za kilka dni. Jak syn przyjedzie odwiedzić matkę to poproszę go o sesję ;) 

18 marca 2021 , Komentarze (6)

Czekam na sobotę. Wiem, że tym razem wskazanie wagi będzie superowe. Wszyscy bez wyjątku mówią mi, że bardzo zeszczuplałam i zresztą ja też to widzę :) Codziennie kręcę hula hop, bo to ono jest ojcem sukcesu związanego ze zagubionymi cm w talii i pasie.

Spodnie spadają mi z tyłka ... i wcale nie mam na myśli tych, które nosiłam w styczniu czy lutym. Wczoraj sięgnęłam do szafy po takie, które czekały na „lepsze czasy” - bez paska nie utrzymałyby się na biodrach. Dziś wyjęłam kolejne z tych „na kiedyś”. I co ? Wyglądam w nich zarąbiście, ale są za duże. Mam też na sobie sweter, kupiony w październiku zeszłego roku. Kupiłam go bez przymierzania w sklepie, bo się spieszyłam, a bardzo mi się podobał. Niestety dotychczas nie nadawał się do chodzenia.  Dziś założyłam go pierwszy raz, bo wcześniej był obcisły i uwypuklał moje fest opony (oczywiście winiłam sweter, a nie siebie). 

13 marca 2021 , Komentarze (12)

Sprawa bardzo dziwna - ubytku na wadze - nic. Maszyna powiedziała, że tłuszczu mniej o 70 dag.

Ale za to centymetr wskazał - 2 cm mniej w talii i aż 4 mniej w pasie :)

Pani dietetyk powiedziała, że w taki razie pewne jest, że zatrzymała mi się woda w organizmie. I pewnie tak jest. Zatem jak to ja - cała w skowronkach i zachwycie sobą ;)

6 marca 2021 , Komentarze (11)

Kolejne ubytki na wadze :))) Od zeszłej soboty do dziś - 80 dag. 
Jak ja się cieszę !!!

Dieta na tip top. Ruch codziennie jest. Uśmiech na twarzy też :))) Noszę już inne ciuchy, bo większość tych, które nosiłam w grudniu jest za duża.

28 lutego 2021 , Komentarze (35)

Moje podsumowanie na koniec lutego:

-8 kg 

Talia  -7 cm

Pas  -6 cm

Biodra - 5 cm

Dziś ważę 69,4 kg ... to same policzcie z jaką wagą zaczynałam :(

A jak to się stało, że AŻ tyle ważyłam? Po pierwsze - nie kontrolowałam wagi. To strasznie głupie! Po drugie- beznadziejnie się odżywiałam! 
Pójście do dietetyka było najlepszą decyzją w życiu ! Wreszcie odchudzam się z głową. Odżywiam się, a nie głodzę lub obżeram. Jem zdrowo i smacznie ... i jak widać - skutecznie :) 

27 lutego 2021 , Komentarze (13)

Dziś kolejna wizyta u pani dietetyk; moja waga pokazuje, że znów spaliłam jeden kg. Jutro zrobię podsumowanie miesięczne .

Mijający tydzień był słaby pod względem aktywności fizycznej. Zaszczepiłam się przeciw covid i niestety tak mnie to sponiewierało, że nie miałam siły ruszyć ręką ani nogą 

20 lutego 2021 , Komentarze (4)

Jest świetnie ! Tym razem -0,8 kg na wadze. Oczywiście nie mam już nadwagi; bmi w normie ... ale i tak chcę schudnąć jeszcze 10 kg.

Ten tydzień był bardzo intensywny. Cały czas w totalnym niedoczasie. W zeszłą niedzielę, potem wtorek i czwartek byliśmy na nartach. Jutro też jedziemy. Poza tym codziennie wieczorem wyprowadzam psy osoby chorej na covid. Zgłosiłam się na ochotnika (Fb Psy w Koronie). Do tego codziennie wstaję o 5:45 aby przygotować obiad do pracy + drugie śniadanie + czasami podwieczorek. Jednym słowem - mam co robić ;)

Ale jak widać po wadze - W A R T O!!!

13 lutego 2021 , Komentarze (7)

Dziś kontrolna wizyta u dietetyka :)

Lubię do niej chodzić. Motywuje mnie to oraz wzbogaca o nowe przepisy na pyszności.

Dotychczas schudłam 5,5 kg

Kolejne cm poszły precz. Zadziwiające, że równiutkie 2 cm mniej w talii, pasie i biodrach. Ale się cieszę! Warto trzymać się zasad! 

11 lutego 2021 , Komentarze (3)

Od rana przepyszne jedzenie :) 

Śniadanie - owsianka z jabłkiem i cynamonem

II śniadanie - jogurt naturalny i jabłko

obiad - 100 gram pieczonego schabu, 2 łyżki kaszy bulgur i fuuura fasolki szparagowej

podwieczorek - 2 kiwi i szklanka maślanki

kolacja - się zobaczy ;) ALE prawdopodobnie: serek wiejski + kiełki + papryka czerwona

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.