tradycyjnie po spadku wagi musialam wwpierdolic to co niedozwolone...dzisiaj ogolnie mam okropny dzien bo moi rodzice sa okropnii i zapowiada mi sie niezle wakacje pelne szlabanów... bylam na miescie z moim kochaniem i oczywiscie wyzerkaa
I.2 kanapki z kiełbaśnicą ( wlasny wyrób) + activia
II.pare uszek z barszczykiem
III.shaorma drobiowa ( frytki , 3 rodzaje sosów, papryka, mieso drobiowe,cebula, 2 rodzaje salatek, bułka pita)
IV. deser raffaello ( 3 gałki lodów, bita smietana, kawalki jabłuszka , migdały, 3 raffaello )
NO COMENTS! ruch: 100 brzuszków..50 x podsznoszenie kazdej nogi..
na rower nie mialam czasu bo caly czas bylam w miescie... a skakanka znowu mnie nogi bolą zjebany dzien dzisiaj ,... a jutro sie zaloze bedzie 65 kilo znowu...