Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie skłoniło do odchudzania? Nie mam ochoty być fotografowana, nie podobam się sobie, w niczym nie wyglądam dobrze i mam już tego dość. Kiedyś wchodziłam w rozmiar S, nie liczę że jeszcze się to powtórzy ale marzę że jeszcze kiedyś wejdę w M-kę ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 174738
Komentarzy: 5020
Założony: 12 czerwca 2011
Ostatni wpis: 5 października 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
anikah

kobieta, 43 lat,

157 cm, 80.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do sierpnia dojść do wagi 60 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 sierpnia 2014 , Komentarze (15)

Od jutra zaczynam urlop w PL tak więc aż do mojego powrotu 29 wpisy mogą się pojawiać rzadko lub wcale.

Jutro pobudka o 6, wylot mam po 10. Czekają mnie 3 tygodnie byczenia się w PL, w tym tydzień spędzę nad morzem (fala)(slonce)



Kupiłam dwie góry od bikini, niestety okazało się, że te które miałam kupione rok temu źle leżą. Wybrałam biało granatowy stanik z New Look (seria od Kelly Brook) oraz praktycznie taki sam fason tylko gładki granatowy z Calzedonii.

Jedzonko:

Motywacja:

25 lipca 2014 , Komentarze (19)

Jeszcze 10 dni i URLOP !!!



Dziś wracając z pracy złapał mnie deszcz a raczej ulewa. Nie miałam akurat gdzie się schować a przyszła ściana deszczu więc tak zmokłam że ze mnie ciekło, musiałam wyżymać ubrania i miałam nawet mokre majtki :(

Głupia ja bo gdy wychodziłam szły ciemne chmury i w oddali było słychać grzmoty ale mi się spieszyło no to mam. Gdybym poczekała 10 min ulewa by przeszła, potem było znów ładnie a tak to w mokrych ciuchach zmarznięta wracałam autobusem.

Ostatnio znalazłam kanał na YouTube który przypadł mi do gustu. Nie jest ani o modzie ani o odchudzaniu a prowadzi go dojrzała już pani (babcia), której dzieci są mniej więcej w moim wieku a opowiada o życiu w Australii. Tu macie linka, gdybyście chcieli zajrzeć: https://www.youtube.com/channel/UCeSiTMxvPS92_omZ9...

Jedzonko:

Żeby nie było, że ja tylko tak zdrowo jem to dziś moja kolacja miała ok 1100 kcal (szloch)

Naszło mnie na słodkie i oczywiście durna ja zamiast jakoś przetrzymać to wciągnęłam mały słoik nutelli (czekolada)

Motywacja:

18 lipca 2014 , Komentarze (23)

Mam już dość tych upałów, w tym tygodniu w Londynie nie da się wytrzymać. Mam mieszkanie strychowe, temperatury wewnątrz dochodzą 30 stopni pomimo pootwieranych okien i włączonych wentylatorów w każdym pokoju. Nie da się wytrzymać w dzień i ciężko zasnąć wieczorem.

Blog do przejrzenia: klik

Wracając dziś z pracy zahaczyłam o River Island, mają teraz przeceny. Nic mi w oko specjalnie nie wpadło a jeśli już mi się coś spodobało to nie byłam gotowa za to aż tyle zapłacić. Kupiłam jedynie za 6 funtów kolejny dół od stroju (high waisted), będę miała na zmianę z tymi czarnymi gatkami.

Jedzonko:


Motywacja:


12 lipca 2014 , Komentarze (7)

Do urlopu zostały mi jeszcze 3 tyg., pewnie uznacie, że zwariowałam ale jestem już w 90% spakowana :D Tym razem już tak nie szaleję i zabieram tylko potrzebne ubrania i 3-4 pary butów. Poprzednie lata zabierałam ze sobą tyle klamotów, że w rezultacie nawet połowy rzeczy ani razu nie używałam. 

Jedzonko:

MOTYWACJA:


8 lipca 2014 , Komentarze (19)

W końcu się zorganizowałam i znalazłam czas na spłodzenie zaległego wpisu :PP

Co do samej diety raz było lepiej raz gorzej, aktualnie jest lepiej :) Oby mi się noga tym razem nie powinęła.

W codziennym życiu też różnie, ostatnio chodzę jak bomba z opóźnionym zapłonem. (bomba)

Jak wystrzelę, to nie będzie za ciekawie.

Na szczęście już w przyszłym m-cu urlop, muszę odpocząć nie tyle fizycznie co psychicznie. Potrzebuję na jakiś czas 'wypisać się ze swojego życia' i zrestartować system.


CYKORIA

Właściwości odżywcze
Cykoria jest niskokaloryczna – dlatego jest składnikiem diet odchudzających. Zawiera witaminy (A, B, B1, B2, C, E i K) oraz składniki mineralne (potas, magnez, wapń, fosfor, żelazo, cynk, selen, mangan, beta-karoten, kwas foliowy, niacynę, błonnik, białko, węglowodany, kwas szczawiowy i kwas nikotynowy).

Niech nie zmyli Cię niepozorny wygląd cykorii. Kryje ona bowiem w sobie bogactwo smaku i witamin. Jedząc ją zaspokajasz dzienne zapotrzebowanie organizmu na witaminę A i C, dzięki którym chronisz swój organizm przed infekcjami, przeziębieniami, a także w naturalny sposób wspomagasz odbudowę błon komórkowych skóry. Cykoria to także źródło manganu, który pomaga usprawniać metabolizm i przemianę tłuszczów, żelaza niezbędnego do wytwarzania hemoglobiny, potasu wspomagającego przemianę materii czy fosforu ważnego budulca kości i zębów. Cykoria zawiera też beta-karoten, który pozytywnie wpływa na koloryt i zdrowie skóry.

Właściwości zdrowotne
Cykoria ma wiele dobroczynnych dla zdrowia właściwości odżywczych:

  • oczyszcza organizm z toksyn
  • wzmacnia odporność organizmu
  • chroni przed infekcjami i przeziębieniami
  • usprawnia metabolizm
  • poprawia trawienie i stymuluje wydzielanie żółci
  • pobudza wydzielanie soków żołądkowych
  • zmniejsza wchłanianie tłuszczów
  • obniża poziom cholesterolu i normuje poziom cukru w krwi
  • jest silnym przeciwutleniaczem zwalczającym wolne rodniki
  • likwiduje i zmniejsza uczucie wzdęcia
  • wspomaga leczenie bezsenności
  • zapobiega zmarszczkom
  • wzmacnia włosy i paznokcie
  • łagodzi podrażnienia skóry
  • zwiększa wydzielanie mleka u matek karmiących



Zdobycze z ostatniego miesiąca:

- nowa torba podręczna (lekka tylko 1,5 kg)

- kimono

- spódniczka topshop

- trampki topshop

- gatki z wysokim stanem od stroju kąpielowego 

- 2 pary 'birkinek' (najwygodniejsze laczki na świecie)

 Jedzonko:

21 czerwca 2014 , Komentarze (6)

Jakby się ktoś zastanawiał to ja żyję :D

Ostatnio brak weny, kilka zmian itp. stąd ostatnio brak wpisów. Postaram się na dniach nadrobić co nieco.

2 czerwca 2014 , Komentarze (10)

Link: https://vitalia.pl/wideo,2064,n/jedz-truskawki-zasysaja-cholesterol,124575.html


Dziś przyszła @, brzuch mam jak bania :( Czasami jest ok a czasem na @ wyglądam jak bym była w zaawansowanej ciąży (szloch) Dziś jest właśnie taki dzień.

Wczoraj zaliczyłam pierwszego w tym roku grilla. Było bardzo lekko, zjadłam 1 szaszłyka i 1 mocno spieczoną kiełbaskę. Niestety przesadziłam z winkiem i wstyd się przyznać, ale chyba po raz pierwszy od 10 lat przytrafiła mi się sytuacja gdzie nie wszystko dokładnie pamiętam (alkohol) Na całe szczęście nigdy nie miewam kaca.


Jedzonko:

Motywacje:

26 maja 2014 , Komentarze (11)

Jeszcze jeden link, który moim zdaniem warto odwiedzić:

https://vitalia.pl/pl

Można tam znaleźć darmowe treningi oraz przykładową dietę (po zarejestrowaniu się - bez opłat)

Po przeczytaniu dziś kilku mądrych wpisów naszło mnie na przemyślenia. Chciała bym się z Wami tym podzielić, jedziemy w końcu wszystkie na jednym wózku, mamy podobne cele i doświadczenia więc najłatwiej nam siebie nawzajem zrozumieć.


Zaczęłam zmieniać swoje nawyki żywieniowe w styczniu 2012 roku. Nie chciałam zgubić balastu w jak najszybszym czasie, ale zdrowo i bez jojo powrócić do idealnej sylwetki. Założenie dobre, nawet sposób realizacji był dobry.

Jadłam zdrowo i regularnie. Wybierałam chude mięso, ryby, warzywa, piłam wodę. Co prawda jestem leń więc praktycznie nie ćwiczyłam ale waga ładnie spadała. 

Czułam się coraz lepiej, coraz lepiej też wyglądałam. 

Poniżej 70 kg zeszłam w czerwcu 2013 roku, tym samym miałam ponad 23 kg za sobą.

Pięknie prawda?

Półtora roku zdrowego jedzenia, bez głodzenia się, jedynie okazyjnie z zjedzeniem czegoś słodkiego lub mniej zdrowego (wszystko jest dla ludzi).

Przecież po takim czasie nie powinnam już mieć problemów, powinno być łatwiej.

Wcale nie.

Za kilka dni będziemy mieli czerwiec 2014 roku a ja ważę około 76 kg.

Przez ten rok mogłam tyle osiągnąć, mogłam zbliżyć się do celu a może nawet go osiągnąć.

Zamiast tego ten czas został zmarnowany. Na przemian nadrabiałam i gubiłam po kilka kg, a waga wahała się ciągle pomiędzy 73-79 kg.

Jestem na siebie zła. Zła, że sama sobie to robię. 

Wiem, od kiedy zaczęło źle iść - od mojego miesięcznego pobytu w PL. Rok wcześniej była podobna sytuacja tylko opanowałam się szybciej. Tym razem nie potrafię. Podnoszę się i upadam.

W moim domu się smaży i je słodkie. Najgorsze, że na innych nie odbija się to tak jak na mnie.

Wiem, żadne wytłumaczenie, nie jestem dzieckiem, przecież umiem powiedzieć nie.

Przynajmniej powinnam umieć skoro mam cel, na którym mi zależy. 

Jem w większości zdrowo, wrzucam wam swoje posiłki. Co prawda co jakiś czas ( z reguły raz w m-cu) przychodzi taki czas, że nie panuję nad sobą i jem to czego nie powinnam. Tylko, że mój organizm już nie pracuje tak efektywnie jak na początku i takie kilkudniowe jedzenie słodkiego marnuje wszystkie moje starania.

Teraz znów zamiast nadwagi mam otyłość a najgorsze, że za 2 m-ce jadę znów do PL na długi urlop (23 dni) i już się boję jak źle to się skończy.

W te wakacje miałam być szczupła a jestem grubsza niż rok temu. 

Nie zamierzam się poddać bo oprócz dodatkowych kilogramów nic tym nie zyskam.

W końcu nadal mam zgubione 17 kg i nie chcę już nigdy wyglądać jak na początku tej drogi.


Dzięki za wysłuchanie ;)

26 maja 2014 , Komentarze (6)

Jestem przeziębiona, M. mnie zaraził (chory)

Oczywiście nie jest to, żadne wytłumaczenie, ale jak jestem chora mój organizm chce cukru. W ostatnim czasie pochłonęłam sporo słodyczy :(

Kilka linków pod które warto zajrzeć:

-  https://vitalia.pl/?kat=131

https://vitalia.pl/

https://vitalia.pl/wideo,2064,n/daj-swoje-dn...

https://vitalia.pl/wideo,2064,n/jak-skuteczn...


Jedzonko:


17 maja 2014 , Komentarze (16)

Moja nowa maszyna (niestety poprzednia się zepsuła), mam nadzieję, że ta podziała dłużej.



Ostatnio zasmakowała mi woda z ogórkiem, robię sobie cały dzbanek :)


Jedzonko:

(nie zjadłam na raz wszystkich ;p)

Motywacja:


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.