Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam. Mam na imię Monika.... Generalnie próbowałam się odchudzać kilkadziesiąt razy.....Ale teraz zainspirowała mnie KaToSu..... I spróbuję jej sposób

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 63544
Komentarzy: 1014
Założony: 23 marca 2011
Ostatni wpis: 31 sierpnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MoonieWoonie

kobieta, 34 lat, Dzierżoniów

180 cm, 112.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 stycznia 2012 , Komentarze (6)

Dzisiaj od rana soę treninguję :D wstałam rano zjadłam śniadanie, potem skakanka, troszke poszłam pobiegać, przed chwilą wróciłam z basenu. Teraz idę obiad gotować. Dzisiaj na obiad robie jeżyki :D ale w mojej wersji :d 

 Menu na dzisiaj :
Sniadanie : 3 paróweczki z cielęciny 2 kromki razowca. 
2Śniadanie- brak
Obiad jeżyki ,2 ziemniaki i surówka z kapusty czerwonej.
Podwieczorek jogurt truskawkowy i napar z imbiru.
Kolacja: jak sniadanie. 
Już wypiłam chyba ze 2 l wody mineralnej. Teraz chce mi się kawy. więc biorę laptopa do kuchni , muza na full, robie kawę i biorę sie za obiad :D Do potem dziewczynki :D 

23 stycznia 2012 , Komentarze (5)

a To tatuaż o którym wspominałam wcześniej. Normalnie do tej pory tak on mi się podoba, jakbym go wczoraj robiła, a to już minęły 2 lata. 

23 stycznia 2012 , Komentarze (2)

O mój Boże. zakochałam się w tej piosence,. kocham jej głos. nawet wytatuowałam sobie kawalek poezji z jednej z ich piosenek.  http://www.youtube.com/watch?v=UAf1_6KglIM zobaczcie sobie. ona ma nieziemski głos. 

23 stycznia 2012 , Komentarze (6)

co za weekend. mój kochany mężczyzna zabrał mnie na weekend. tak więc nie miałam jak się wam pochwalić. spędziłam zajefajny weekend. teraz ide gotować obiadek. mój jadłospis do chwili obecnej: 
Śniadanie: 2 łyżki sałatki warzywnej + kromka chleba+ zbożówka z mlekiem.
2 śniadanie: jogurt truskawkowy. 
Obiad : będzie rosołek z przecierem, no i mam robić nalesniki, ale sobie zrobie w wersji light. 

20 stycznia 2012 , Komentarze (7)

Zestarzałam się o kolejny rok. masakra, jestem coraz bliżej 30. Nie mam zamiaru pić. więc się nie martwcie. Miłej nocki 

19 stycznia 2012 , Komentarze (6)

Ksiądz był. poszło gładko. heh. a teraz odpoczywam, może comedy central. w każdym razie podesłałam kolezance link z ogłoszeń , gdzie był śliczny piesek. A ona niedawno stracila pieska. wiec jedziemy jutro razem po niego. mówię wam śliczny. jak zrobie zdjęcia to wam podeślę.kolacja zaliczona. Bułka czarna z serkiem i wędlina. a ja idę co oglądac teraz. potem was poczytam . 

19 stycznia 2012 , Komentarze (5)

Dzien dzisiaj jak szalony. od rana zakupy, sprzatanie gotowanie. To jeszcze ksiądz po kolędzie dzisiaj będzie chodził u mnie. myślę,że tak za godzinę będzie. 

Dzisiaj mam już za sobą 
Śniadanie: 2 kromki z wędlinką
2 śniadanie: bułka czarna z serkiem z ogórkiem. 
Obiad : zupa warzywna z jogurtem + 1 placek warzywny smażony bez tłuszczu.

 za chwilę pewnie zjem jogurt. To by było na tyle na chwilę obecną. teraz czekam na księdza

19 stycznia 2012 , Komentarze (2)

comedy central zaliczone. teraz zaliczam szklankę wody i lecę spac. mam jakieś zakwasy po wczorajszym baraszkowaniu :P ale tak dziwnie bo w ramionach. hmm. w każdym razie mykam spać. do jutra moje kruszynki 

18 stycznia 2012 , Komentarze (9)

to powinno się robić w 1 litrze wody. ja przerzuciłam się na kubki. Robie sobie raz dziennie, czasem więcej niż raz ale powinno się pic to raz dziennie kubek tego naparu. na kubek daję 5 plasterków korzenia imbiru zalewam wrzątkiem, do tego dodaje łyżeczkę miodu gryczanego, ale może byc każdy miód, ja piję z gryczanym bo jest najzdrowszy no i dodaję mniej wiecej sok z połowy cytryny. i tak sobie to piję. taki napar poprawia metabolizm, spala zebraną tkankę tłuszczową, oraz działa tez na inne narządy bardzo dobrze, chociażby na zatoki.Fakt,że jest bardzo moczopędny. Ale to nic. mi to bardzo smakuje. spróbujcie. Imbir nie kosztuje dużo a starcza na długo. ja kupuje korzen imbiru to płacę ok 2-3 zł. a mam taki korzen na tydzien, a piję to z mamą,.

18 stycznia 2012 , Komentarze (6)

tak wiec jak pisałm . Monika ozdrowiała. Po tym całym bólu dostałam jeszcze zaparć. myślałam iż oszaleje. ale dzis juz wszystko wróciło do normy. właśnie jestem po kolacyjce i zastanawiam sie co by tu obejrzeć. Macie jakieś propozycje? 

Jadłospis dzisiejszy. : 
sniadanie: 2 kanapki z szyneczka 
2 sniadanie: jogurt jogobella pana cotta jagodowa. uwielbiam ja i truskawkowa. 
Obiad: zupka jarzynowa zabielana jogurtem. 
Podwieczorek : actimell
Kolacja: bułka czarna z szynką i pomidorkiem i cebulką. 

 Do tego wypiłam ponad 2 litry wody mineralnej+ moja jaśminowa zielona herbata. 
A w chwili obecnej popijam sobie imbirek. No tak mi ten imbir posmakował,że sobie nie wyobrażacie moje kochane. Co u was? Zaraz mam zamiar was poczytać. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.