Zacznę od tego że waga praktycznie się nie zmieniła,no chyba 100gram w dół.Wczoraj było z 300 gram mniej a dziś tylko 100gram od paskowej ,dodam że od 2 dni mądrze jem i kolacja to np łyżka serka wiejskiego,więc waga nie mogła podskoczyć!!!!W sobotę wezmę centymetr i zobaczę czy te moje 12 treningów we wrześniu coś dały,dietę miałam nie najlepszą,no cóż.
Plan na pażdziernik to łącznie minimum 16 treningów:
12 takich jak dziś(rozgrzewka,abs workout 8 min ,deska,przysiady i bieg interwałowy 40 minut,tzn,10 minut trucht potem 7razy(1 minuta szybko i 2 minuty trucht)i na zakończenie 10 minut trucht do domku,no i rozciąganie)Cały trening godzinkę zajmuje.
4 ćwiczenia w domu z ciężarkami plus abs,przysiady ,deska itp.
Jak będę miała czas to do tych 12 treningów też niekiedy dołożę cieżarki,ale zobaczymy jak z czasem będzie.
Tak więc jak już wspomniałam to dziś pierwszy taki trening za mną i jutro też będzie!!!!!!!
O treningi się nie martwię, tylko o dietę,ale postaram się więcej planować posiłków.
Miłego weekendu,bo ja już mam wolne!!!!!!!