Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36488
Komentarzy: 678
Założony: 13 kwietnia 2011
Ostatni wpis: 15 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kizukoo

kobieta, 27 lat, Olsztyn

168 cm, 81.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 maja 2012 , Komentarze (3)

Zastanawiam się czy nie zacząć... Co myślicie, ćwiczyłyście kiedyś?

31 maja 2012 , Komentarze (4)

Nie wiem, co napisać na początek, dlatego przejdę od razu do menu.

Menu:
7.00:

grahamka (170ckal) + 4 plasterki polędwicy (40kcal) + ogórek (5kcal) + 2 marchewki (40kcal) = 255kcal
9.00:
jabłko = 40kcal
9.40:
garść błonnika = 80kcal
12.30:
marchewka = 20kcal
13.30:
jabłko = 40kcal
14.00:
zapiekana kanapka: 2 kromki ziarnistego (150kcal) + 2 plasterki polędwicy (20kcal) + ketchup (20kcal) = 190kcal
16.30:
szklanka musli (250kcal) + pół szklanki mleka 2% (60kcal) + 2 marchewki (40kcal) = 360kcal

Razem: 985kcal

Łoo jak mało.

Aktywność
: ---

Płyny:

1,25 L

Chyba pozwolę sobie na 1 czekoladkę.
To na tyle, do jutra!

kizukoo

30 maja 2012 , Komentarze (3)

Dzisiaj już waga mniejsza, hiehie
Pogoda dzisiaj taka średnia, chłodno, pochmurno... Nic się nie chce robić.
Ostatnio coraz ciężej jest mi zmieścić się w tych 1200kcal... Wcześniej jakoś tak samo wychodziło, a teraz muszę 'obcinać' te kalorie z posiłków... Może to nawet lepiej. W końcu przyzwyczaję się jeść mniej.

Menu:
7.30:
3 niecałe kanapki: niecałe 3 kromki chleba ziarnistego (200kcal), 30 g twarogu 0% (30kcal), łyżeczka dżemu (30kcal), 2 plasterki polędwicy drobiowej (20kcal), rzodkiewka, por (5kcal) = 285kcal
8.40:
jabłko = 40kcal
12.30:
jajecznica 2 jajek (160kcal) na maśle (40kcal) z 2 plasterkami polędwicy (20kcal), 1,5 łyżeczki ketchupu (30kcal), szczypiorkiem (5kcal) i 2 kromkami chleba ziarnistego (150kcal) = 405kcal
14.00:
serek homogenizowany = 220kcal
16.30:
3 marchewki (60kcal) + 2 jabłka (80kcal) = 140kcal

Razem: 1090kcal

Aktywność: ---

Płyny:
aż wstyd... tylko 1 szklanka

Dobra, ja kończę, bo masa nauki na jutro i pojutrze... Także do jutra!

kizukoo

29 maja 2012 , Komentarze (2)

Coś mi Vitalia szwankuje dzisiaj. :/
A co do diety to kolejny udany dzień. Naprawdę cieszę się, że udaje mi się dążyć do mojego wyznaczonego celu.
Doszła dzisiaj zamówiona bluzka, jest ładna, ale trochę brzuch mi się w niej odznacza, także mam kolejną motywację do schudnięcia!

Menu:

6.30:
szklanka musli (250kcal) ze szklanka mleka 2% (120kcal) + marchewka (20kcal) + jabłko (40kcal) = 430kcal

9.40:
kanapka: 2 kromki chleba IG (140kcal), 3 plasterki polędwicy drobiowej (30kcal), sałata, rzodkiewka (10kcal) + jabłko (40kcal) = 220kcal

13.30:
garść błonnika = 80kcal

15.00:
2 jabłka (80kcal) + 2 marchewki (40kcal) = 120kcal

16.30:
2 kanapki: 2 kromki chleba IG (140kcal), ~50g twarogu 0% (50kcal), 2 łyżeczki dżemu (60kcal) + 2 jabłka (80kcal) + 3 małe marchewki (40kcal) = 370kcal

Razem: 1220kcal
O kurczę, coś źle wcześniej podliczyłam, bo miało wyjść 1090kcal, ale ooook.

~*~

Płyny:
1,5L

~*~

Aktywność:
kilka minut z Mel B ( komputer się zawiesił :/), kilka brzuszków

To na tyle, do jutra!

kizukoo

28 maja 2012 , Komentarze (2)

Dzisiaj staje na wadze, a ona pokazuje 68.7kg. Co prawda spadek, ale nic się nie zmieniło od połowy tygodnia. Muszę się bardziej postarać. Muszę, muszę, muszę!

Menu:

6.30:
jajecznica z 2 jajek (160kcal) na maśle (40kcal) z 3 plasterkami polędwicy (30kcal) ketchupem (30kcal) i 2 kromkami chleba ziarnistego (150kcal) = 410kcal

9.40:
kanapka: 2 kromki ziarnistego (150kcal) + 2 plasterki polędwicy (20kcal) + sałata (5kcal) =175kcal

12.30:
garść błonnika = 80kcal

14.30:
kromka chleba ziarnistego (75kcal) z łyżeczką dżemu (30kcal) i ok 25g twarogu 0% (25kcal) + 2 marchewki (30kcal) = 160kcal

16.30:
3 i kawałek kromki chleba IG (240ckal) z sałatą i rzodkiewką (10kcal) = 250kcal

Razem: 1075kcal

Aktywność:
przymierzam się do wyjścia na ROWER

Płyny:
znowu się pogubiłam w liczeniu tych szklanek ale coś pomiędzy 1,5 a 2 L


Lubię patrzeć na takie wpisy, a szczególnie w moim wykonaniu.

kizukoo

27 maja 2012 , Komentarze (3)

Przed chwilą głupia ja zjadłam 2 czekoladki. :/ Zachciało mi się czegoś słodkiego, noo :/
Dzisiaj rodzinny grill. Rodzinny dlatego nie wypada nie iść. Mam zamiar zjeść 1 kiełbaskę z grilla z 1 lub 1,5 kromki chleba ziarnistego i ketchupem. A na kolację raczej jabłka z marchewkami, albo coś takiego mało kalorycznego. Zależy ile kcla do wykorzystania mi zostanie.

Menu:

10.00:
 3 kromki chleba ziarnistego (225kcal) + 3 plasterki polędwicy (30kcal) + rzodkiewka, sałata (15kcal) = 270kcal

12.00:
2 jabłka (80kcal) + 2 marchewki (40kcal) = 120kcal

14.00:
2 czekoladki = 110kcal

15.00:
1 kiełbaska z grilla (250kcal) + 1,5 kromki ziarnistego (115kcal) + ketchup (45kcal) = 410kcal

16.00:
zostało mi 280kcal, może Wy macie jakieś pomysły?

Aktywność: ---

Płyny:
przyznam się, że nawet nie wiem, coś około litra?

Muszę się już zbierać na grilla, pa!


EDIT:

okazało się, że na grillu zjadłam 1 kromkę chleba czyli - 40kcal, czyli wychodzi, że całość miała 370kcal O 16.30 zjadłam jogurt (135kcal), 2 jabłka (80kcal) i 2 marchewki (40kcal), czyli 255kcal.
A razem tooooo 1125kcal! Jeeeeaa! Tylko jest taki problem... Jabłka mi si skończyły, zostało mi tylko jedno.

26 maja 2012 , Komentarze (2)

Na początku chciałabym wyjaśnić pewną sprawę. Pod moim ostatnim wpisem pojawiły się komentarze mówiące, że jem mało. Nie wiem ile to jest, ale nie jestem głodna, ani nic i chyba tak powinno być, prawda?

A z jedzeniem dzisiaj średnio, bo wiadomo, że Dzień Matki, to muszą być czekoladki. Noo i zjadłam dwie i zaraz po tym odeszłam od nich, aby mnie nie kusiły.

Menu:

10.00:
jajecznica z 2 jajek (160kcal) na maśle (60kcal) z 3 plasterkami polędwicy (30kcal), ketchupem (40kcal) i 2 kromkami chleba ziarnistego (150kcal) = 440kcal

13.00:
3 jabłka (120kcal) i 2 marchewki (40kcal) = 160kcal

15.30:
2 czekoladki = 120kcal

15.45:
chude mięso wieprzowe w małej ilości sosu z ziemniakami = 350kcal

16.30:
planowane: 2 jabłka (80kcal) i 2 marchewki (40kcal) = 120kcal

Razem: 1190kcal

Płyny:
jak na razie tylko 1 L

Aktywność: ---

Ostatnio zaniedbałam tą aktywność, wieeem... Muszę się ruszyć w końcu!

To na tyle, trzymajcie się!

kizukoo

25 maja 2012 , Komentarze (5)

Dzisiaj z dietą w miarę, ale gdyby nie ten jeden grzech, to zmieściłabym się 1200kcal, ale nieeee. Ale i tak myślę, że jest dobrze.

Menu:

7.30:
jogurt (135kcal) + płatki kukurydziane (120kcal) + jabłko (40kcal) + 2 marchewki (40kcal) = 335kcal

9.40:
garść błonnika = 100kcal

13.30:
szklanka płatków kukurydzianych (120kcal) + jabłko (40kcal) = 160kcal

14.30:
marchewka = 20kcal

16.30:
lód wodny = 140kcal

18.00:
szklanka musli (250kcal) + szklanka mleka (120kcal) + kromka chleba ziarnistego (75kcal) + łyżeczka dżemu (35kcal) + ~25g twarogu 0% (25kcal) + jabłko (40kcal) + plasterek polędwicy (10kcal) = 555kcal

Razem: 1310kcal

Płyny:
~2 L, czekają 2 herbatki

Aktywność:
2h chodzenia po mieście (-200kcal)

Także chyba jest ok.

kizukoo

24 maja 2012 , Komentarze (2)

No tak już po wycieczce... Przytyłam po tym głupim Mc'Donaldzie 1,2 kg. I na dodatek się rozchorowałam. Wczoraj też za fajnie to nie jadłam, ale dzisiaj wzorowo!

Menu:

6.30:
jajecznica z 3 małych jajek (200kcal) + ketchup (25kcal) + 3 plasterki polędwicy (30kcal) + 1 kromka chleba ziarnistego (75ckal) = 330kcal

8.50:
kanapka: 2 kromki chleba ziarnistego (150kcal) + 2 plasterki polędwicy (20kcal) + sałata (5kcal) = 175kcal

12.30:
piętka chleba (40kcal) + jabłko (40kcal) = 80kcal

13.30:
2 jabłka (80kcal) + 2 marchewki (40kcal) = 120kcal

15.15:
łyżka jogurtu = 20kcal

16.30:
jogurt (135kcal) + szklanka płatków kukurydzianych (140kcal) + jabłko (40kcal) + marchewka (20kcal) + kanapka: 1 kromka chleba ziarnistego (75kcal) + ~25g twarogu 0% (25kcal) + łyżeczka dżemu (40kcal) = 475kcal

Razem: 1200kcal


Aktywność:
krótki spacer

Płyny:
 niecałe 2L :/

Jestem z siebie DUMNA! Dzisiaj na rower nie wyszłam, bo jakoś tak wieje i mam chore gardło, ale dlaczego tak mało wypiłam, to nie wiem. Ale jest ok i jutro ma być tak samo!

kizukoo

21 maja 2012 , Komentarze (2)

Noo tak dzisiaj waga pokazała mi 69.2. Chociaż przyznam się, że ważyłam się w tygodniu i ważyłam 68.8, ale i tak się cieszę, że widzę tę 6 z przodu!
A dzisiaj cały czas jestem głodna. Przed chwilą miałam taki mały kompuls i także tego, wiecie...

Menu:
7.00 jogurt (135kcal) + jabłko (40kcal) + kromka chleba ziarnistego (75kcal) + 25-30g twarogu (25kcal) + łyżeczka dżemu (35kcal) + piętki chleba (140ckal) = 450kcal

8.55:
2x chleb ziarnisty (150kcal) + 55g twarogu (50kcal) + 2 łyżeczki dżemu (60kcal) = 260kcal

11.30:
1,5 garści błonnika = 140kcal

14.30:
jakaś wędzona ryba (150kcal) + kromka chleba jasnego (60kcal) = 210kcal

16.30:
jajecznica ( 3 małe jajka (200kcal) + olej (90kcal) +3x chleb ziarnisty (220kcal)) + jabłko (35kcal) + piętki od chleba (140kcal) = 685kcal

Razem: 1745kcal
WIEDZIAŁAM :/

Aktywność: --- (brak czasu)

Płyny:
ok. 1,25 L

Głupia ja muszę tyle żreć. :/ A jutro wycieczka... Kupiłam jabłka, wafle ryżowe, paluszki małosolone, palucha ziarnistego, do tego kanapki i obiad w Mc'Donaldzie... Ale nie wiem czy to wszystko zjem, no ale... Trudno, jeszcze tylko jutro taki luz, a już potem ćwiczenia i dieta! Muszę! Obiecałabym Wam to, ale nie wiem czy podołam bez żadnych wpadek, ale muszę się postarać, MUSZĘ!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.