Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36497
Komentarzy: 678
Założony: 13 kwietnia 2011
Ostatni wpis: 15 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kizukoo

kobieta, 27 lat, Olsztyn

168 cm, 81.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 czerwca 2012 , Komentarze (4)

Dzisiaj sobie pozwoliłam na mały grzeszek - loda. I zjadłam cudne śniadanie i normalnie gdybym mogła zjadłabym z 3 takie porcje, ale no cóż... Chcę być szczupła, to muszę się poświęcać, bo nikt za mnie tego nie zrobi.

Menu:
10.30:

1,5 naleśnika (270kcal) z twarogiem (70kcal) na maśle (80kcal) z dżemem (50kcal) = 470kcal
12.30:

kanapka: kromka chleba słonecznego (90kcal) + 2 plasterki polędwicy (20kcal) = 110kcal
13.30:
1,5 szklanki płatków kukurydzianych (180kcal) + szklanka mleka (120kcal) = 300kcal
15.30:
lód (210kcal) + kilka truskawek (40kcal) = 250kcal
17.00:
2 jabłka (80kcal) + 3 marchewki (60kcal) = 140kcal

Razem: 1270kcal

Aktywność:

mam nadzieję, że zaliczę 9 dzień a6w

Płyny: nie mam pojęcia

Noo tak... I jutro ważenie! Ciekawa jestem co mi waga pokaże... Mam nadzieję, że będzie dobrze.
To do jutra!

kizukoo

9 czerwca 2012 , Komentarze (3)

No tak, wczoraj nie napisałam, bo rodzina się zjechała no i się poszło na rodzinnego grilla. W każdym razie wczoraj zmieściłam się w 1300kcal, dzień 7 a6w zaliczyłam, wypiłam ok 2L wody, także nie najgorzej chyba. A dzisiaj cały czas mi się chce jeść! Tylko siedzę i zapycham się jabłkami.

Menu:
9.00:

1,5 szklanki płatków kukurydzianych (180kcal) + szklanka mleka (120kcal) + kawałek Twix'a (30kcal) = 330kcal
9.30:
2 jabłka = 80kcal
11.30:
kiełbasa z grilla (200kcal) + kromka chleba ziarnistego (75kcal) + ketchup (15kcal) + 2 garści truskawek (50kcal) = 340kcal
13.00:
2 jabłka = 80kcal
14.00:
szklanka płatków kukurydzianych (120kcal) + pół szklanki mleka (60kcal) = 180kcal
15.00:
2 jabłka = 80kcal
16.30:
2 jabłka (80kcal) + 3 marchewki (60kcal) = 140kcal

Razem: 1230kcal
Nie najgorzej.

Aktywność:
mam nadzieję, że uda mi się zaliczyć 8 dzień a6w przynajmniej

Płyny:
0,5L :/

No to na tyle, do jutra!

kizukoo

7 czerwca 2012 , Komentarze (4)

Nudno, śpiąco, tylko parzę w minecraft'a.

Menu:
9.00:
jajecznica z 2 jajek (160kcal) na maśle (40kcal) z 3 plasterkami polędwicy (30kcal), ketchupem (40kcal) i 2 kromkami ziarnistego (150kcal) = 420kcal
10.30:
2 jabłka = 80kcal
12.30:
serek homogenizowany (220kcal) + mleko (30kcal) + szklanka płatków kukurydzianych (120kcal) = 370kcal
13.30:
kawałek babki ziemniaczanej = nie wiem, ze 300kcal?
16.30:
2 jabłka (80kcal) + 3 marchewki (60kcal) = 140kcal
+ kawałek Twix'a = 30kcal

Razem: 1340kcal
SZLAG!

Aktywność: ---
cały czas ktoś chodzi po pokoju i nie mogę poćwiczyć

Płyny:
3 szklanki czyli 0,75L

Ale zawaliłam dzisiaj. -.-

6 czerwca 2012 , Komentarze (2)

Dzisiaj dzień ok, w szkole ok, przed chwilą pograłam w minecraft'a, a teraz się nudzę troszkę. Zaraz pójdę zrobić coś do jedzenia.

Menu:
7.00:

musli tropikalne (200kcal) + pół szklanki płatków kukurydzianych (60kcal) + szklanka mleka (120kcal) + 2 marchewki (40kcal) + kawałek Twix'a = 450kcal
8.30:
2 jabłka = 80kcal
9.40:
garść błonnika (80kcal) + marchewka (20ckal) = 100kcal
13.30:
serek homogenizowany truskawkowy (220kcal) + mleko (30kcal) + szklanka płatków kukurydzianych (120kcal) = 370kcal
16.30:
2 jabłka (80kcal) + 3 marchewki (60kcal) = 140kcal

Razem: 1140kcal

Aktywność:

6 dzień a6w i 10 min wchodzenia na krzesełko

Płyny:

w szkole 0,5L i jestem w trakcie picia 1,5 - litrowej butelki

Dobra muszę lecieć, bo dopiero mi się przypomniało, że jabłek nie mam i muszę kupić.
Do jutra!

kizukoo

5 czerwca 2012 , Komentarze (3)

Dzisiaj nic ciekawego u mnie, dlatego przejdę od razu do menu.

Menu:
7.00:
3 kanapki: 3 kromki ziarnistego (225kcal) + 4 plasterki polędwicy (40kcal) + sałata ogórek (10kcal) + kawałek Twix'a (30kcal) = 305kcal
9.40:
kanapka: 2 kromki ziarnistego (150kcal) + 2 plasterki polędwicy (20kcal) + ogórek (5kcal) = 175kcal
11.30:
marchewka = 20kcal
14.30:
garść błonnika = 80kcal
15.00:
jabłko = 40kcal
16.30:
szklanka makaronu jajecznego (320kcal) + masło (40kcal) + jajko (80kcal) + ketchup (50kcal) = 490kcal
+ w międzyczasie 3 cukierki (dostałam od matematyczki 6, tylko 3 udało mi się porozdawać xd) = 60kcal

Razem: 1170kcal
Jeea, w końcu poniżej 1200

Aktywność:
zaraz zrobię a6w (5dzień) i jakieś inne ćwiczenia

Płyny:

1L w szkole i jestem w trakcie picia 1,5 - litrowej butelki

Aaaa tak w ogóle, to czy wchodzenie i schodzenie z krzesełka przez jakiś tam czas to dobre ćwiczenie? Jak myślicie? A może tak ćwiczyłyście?

To do jutra!

kizukoo

4 czerwca 2012 , Komentarze (4)

Waga pokazała 67.7
Jeszcze tylko 2.7kg do osiągnięcia pierwszego celu, a 3.2 kg do schudnięcia okrągłych 10kg! Tak blisko, nie mogę się poddać!
Wczoraj byłam u babci, dlatego na kolację były 3 jabłka i 1 mały obwarzanek bez dodatków. No ie mogłam się oprzeć.  Dziadek dał mi wczoraj Twix'a i tak pomyślałam, że podzielę go na małe kawałeczki i będę codziennie jadła po 1. No i tak zrobiłam. Taki jeden kawałek ma 31kcal, a wszystkich starczy mi na 12 dni.
Babcia powiedziała, że zeszczuplałam. I dzisiaj moja koleżanka podbiega do mnie na w-fie i mówi, że widać, że schudłam! Od razu banan na mordzie.
Menu dzisiaj bardzo podobne do wczorajszego, bo trzeba podojadać pieczarki i makaron.

Menu:
7.00:
jajecznica z 2 jajek (160kcal) ma maśle (40kcal) z 10 małymi pieczarkami (20kcal), 3 plasterkami polędwicy (30kcal), 2 kromkami ziarnistego (150kcal) i ketchupem (40kcal) + kawałek Twix'a (31kcal) = 471kcal
9.40:
garść błonnika (80kcal) + marchewka (20kcal) = 100kcal
14.00:
szklanka makaronu jajecznego (310kcal) + kilkanaście pieczarek (35kcal) + 4 plasterki polędwicy (40kcal) + masło (40kcal) + ketchup (40kcal) = 465kcal
16.30:
szklanka płatków kukurydzianych (115kcal) + jogurt (135kcal) + jabłko (40kcal) = 290kcal

Razem: 1326kcal
Ojć...

Aktywność:

zaraz zaliczę 4 dzień a6w, dzisiaj już 3 serie, ała...

Płyny:

pogubiłam się w liczeniu... około litra może

No to do jutra!

kizukoo

3 czerwca 2012 , Komentarze (5)

Dzięki Wam jest mi dzisiaj jakoś łatwiej. Wasze komentarze podniosły mnie na duchu, dziękuję!

Menu:
9.00:
jajecznica z 2 jajek (160kcal) na maśle (40kcal) z 3 plasterkami polędwicy (30kcal), 10 małymi pieczarkami (20kcal), ketchupem (30kcal) i 2 kromkami chleba ziarnistego (150kcal) = 430kcal
12.30:
arbuz = 150kcal
14.00:
to, co wczoraj + masło = 600kcal
16.30:
2 jabłka (80kcal) + 3 marchewki (60kcal) = 140kcal

Razem: 1320kcal
Ojojoj... A jutro WAŻENIE!

Aktywność:
3 dzień a6w

Płyny:
w trakcie picia 1,5 - litrowej butelki wody 

No to do jutra!

kizukoo

2 czerwca 2012 , Komentarze (4)

Zdecydowałam się wyjawić, co tak naprawdę siedzi we mnie od ostatnich kilku tygodni... Bo czuję, że sama z moimi myślami chyba oszaleję.
No bo, niby mi to jedzenie jakoś wychodzi, za dużo nie jem. Po moich wpisach wydaje się to nie być jakimś wyczynem z mojej strony... Ale to jest trudne...Nie chodzi o to, że się głodzę, bo to nieprawda. Rano pierwsze co, to jem śniadanie. W szkole już nie mogę się doczekać tej 9.40 aż coś tam zjem. Zamiast skupić się na lekcji, myślę o jedzeniu. Wracam ze szkoły załóżmy o 12.30, a zaplanowany posiłek mam na 13.30... To czekanie jest dla mnie okropne... Po prostu cały czas myślę, co zjem, już wyobrażam sobie smak tego.... To jest chore! Dobra potem jem kolację... Zaraz po niej nie mogę już wręcz doczekać się śniadania.... Specjalnie kładę się wcześniej, żeby czas do śniadania szybciej minął. Dzisiaj oglądając telewizję o czym myślę? O domowym serniku... Miejcie mnie za szaloną, głupią, nie wiem jeszcze jaką, ale tak się ze mną dzieje... To jest okropne, w głowie nic tylko jedzenie...
Przestałam zajmować się moimi zainteresowaniami... Tylko czytam o odchudzaniu itp...
Kiedyś myślałam o wymiotowaniu. Kilka razy próbowałam, ale strach mnie powstrzymywał.
Ja nie wiem co się ze mną dzieje, z zewnątrz wszystko okej, a w środku toczę taką walkę sama ze sobą... Nie wiem, czy moje myśli poprowadzą mnie do czegoś dobrego, czy nie. Nie wiem, czy sama sobie mam ufać...

2 czerwca 2012 , Komentarze (3)

Dzisiaj troszeczkę przekroczę 1200kcal, bo zjadłam przepyszny obiad, dla którego warto trochę zgrzeszyć. Co prawda, za wcześnie zaczęłam go robić, bo był już gotowy o 11.30, ale to niiiic. Zjadłam mniej więcej połowę tego i się baaardzo najadłam.

Menu:
9.30:

paluch ziarnisty (200kcal) + 4 plasterki polędwicy (40kcal) + rzodkiewka, sałata (10kcal) + kawałek arbuza (40kcal) = 290kcal
11.30:
makaron jajeczny (300kcal) + 1/2 piersi z kurczaka (100kcal) + ~10 pieczarek (30kcal) + łyżka oleju (100kcal) + ketchup (50kcal) = 580kcal
14.00:
kawałek arbuza = 150kcal
16.30:
paluch ziarnisty (200kcal) + 4 plasterki polędwicy (40kcal) + ketchup (20kcal) = 260kcal

Razem: 1280kcal


Aktywność:
jak na razie nic, ale na potem planowane a6w, brzuszki itp.

Płyny:
jak na razie 0,5 L

Trzymajcie się, chudnijcie, bądźcie twarde!
Do jutra!

kizukoo

1 czerwca 2012 , Komentarze (2)

Już 60 dni! Ciekawa jestem ile jeszcze minie, kiedy będę miała swoją upragnioną sylwetkę.
Ostatnio zauważyłam, że jem coraz mniej, dlatego po szkole zjadłam nadprogramową kanapkę i jabłko.

Menu:
7.00:
jajecznica z 2 jajek (160kcal) na maśle (40kcal) z 3 plasterkami polędwicy (30kcal), 1 łyżką ketchupu (25kcal) i 2 kromkami chleba ziarnistego (150kcal) = 405kcal
9.40:
jabłko = 40kcal
13.30:
pół szklanki płatków kukurydzianych (55kcal) + jogurt (135kcal) + jabłko (40kcal) + kanapka: 1 kromka ziarnistego (75kcal) + 2 plasterki polędwicy (20kcal) = 325kcal
15.00:
jabłko (40kcal) + marchewka (20kcal) = 60kcal
16.30:
grahamka (170kcal) + 4 plasterki polędwicy (40kcal) + 1 łyżka ketchupu (20kcal) + jabłko (40kcal) + marchewka (20kcal) = 290kcal
+ 3 cukierki na Dzień Dziecka = 50kcal
Razem: 1170kcal

Aktywność:
2 dzień a6w

Płyny:
2L

To na tyle, do jutra!

kizukoo

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.