4 dzień z Jillian Abs
zaliczyłam 4 dzień wycisku..zaczyna się coś dziać z moim brzuchem,bo dziś bolą mięśnie,znaczy odczuwam,że je mam..to dobrze to znaczy,że ćwiczę efektywnie..wieczorem jeszcze idę na siatkówkę a teraz muszę lecieć do pracy..cudownego dnia kochani..całusy
piękny dzionek
dziś od rana słonecznie,ślicznie..umyłam autko i zrobiłam dziś już Jillian..ćwiczenia dają kosmiczny wycisk ale są wspaniałe..mimo,że jestem zmęczona czuję się wspaniale..polecam,spróbujcie dziewczyny,chłopaki..rewelacja..buziaki na cały dzionek..
2 dzień
o kuźwa za przeproszeniem zaliczyłam drugi dzień Jillian 6 tygodni do pięknego brzucha..dziś mi dały te ćwiczenia wycisk..sapałam,klęłam momentami,dyszałam i błagałam o rychły koniec ale zrobiłam,jestem z siebie dumna..dietka utrzymana..teraz niech dalej kilogramy spadają..buźka kochani..pięknego dnia wszystkim..u mnie świeci słonko,jest cudownie,wiosennie..
poniedziałek
kochani wczoraj nic nie robiłam,znaczy żadnych ćwiczeń,całkowite lenistwo i obżarstwo..dziś już powrót na właściwe tory..od rana grzecznie z dietą..i ćwiczenia,że polubiłam bardzo Jillian postanowiłam znaleźć coś z nią.A mianowicie zaczynam od dziś i już zaliczony pierwszy dzień 6 Week Six-Pack Abs Workout..tylko 35 minut ale wycisk nie miłosierny,pociłam się,stękałam ale robiłam wszystko i wytrzymałam..dodatkowo chcę znowu zacząć chodzić na kijki na zmianę z bieganiem..6 tygodni i ma być wymodelowany brzuch,zobaczymy..wspaniałego dnia kochani..całusy..
30/30
Dziś skończyłam Jillian 30 day shred..prosiłyście o jakiś wyniki,pomiary..cóż przez ten miesiąc spadło 3 kilogramy sadła..w biuście -1 cm,w talii - 3 cm,w brzuchu-2,w udzie -2 i w biodrach -2 ...jestem zadowolona...jednak od dwóch dni zanotowałam zwyżkę 1-1,5 kilograma i się utrzymuje i zamiast więcej ćwiczyć to dziś się najadłam..chlebem z wędliną,ryba smażona w occie,papryka marynowana i czarne oliwki(teraz wieczorem)..ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem od jutra ostro biorę się do roboty,znaczy odchudzania może oragnizm mój potraktuje to jako napędzenie metabolizmu(pobożne życzenia)..tak czy inaczej nagrzeszyłam to musze ponieść konsekwencje...od jutra znowu ostra walka..dużo już osiągnęłam i nie mogę pozwolić na zaprzepaszczenie tego mojego sukcesu,małego ale to sukces..buziaki
piątek...weekend
moje morale podupada..zaliczyłam 29 dzień z Jillian ale jakoś tak bez przekonania..może jestem znudzona..jeszcze jeden dzień i koniec..męczy mnie kaszel(ukryta grypa),postanowiłam jednak,że skończę trzydziestkę Jillian i wtedy się będę kurować..buziaki moi drodzy..
złe samopoczucie
dziś coś humor mi od rana nie dopisywał..chodziłam zła sama nie wiem z jakiego powodu ale może wiem,waga pokazuje zwyżkę 73 kg,zrzuciałm to na dni płodne(chyba ma związek)..wieczorem jednak zmobilizowałam się i zaliczyłam 28 dzień z Jillian..cudowne uczucie,humor wrócił..walczę dalej..życze wszystkim wspaniałego choć późnego wieczoru..buźka..
kolejny dzień
Za mną 27dzień z Jillian..jeszcze 3 dni i koniec ćwiczeń z Jillian..Świetne są te ćwiczenia,no i co najważniejsze dla mnie przynoszą efekty widoczne gołym okiem w postaci zmian na lepsze w wyglądzie i w samopoczuciu..życzę udanej środy..
26/30
Zaliczony kolejny dzień z Jillian..idzie mi coraz lepiej..robię już te ćwiczenia niemal bez wysiłku...Wspaniałego wtorku kochani..całusy..
poniedziałek
zaliczyłam 25 dzień z Jillian..ten tydzień mam dyżur ale na pewno znajdę chwilę aby do was zajrzeć,poczytać troszkę i robić wpisik..cudownego dnia moi drodzy..buziaki..