Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Walczę o piękne ciało po dwóch ciążach

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8070
Komentarzy: 66
Założony: 24 lutego 2012
Ostatni wpis: 3 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
lenka1307

kobieta, 36 lat, Olkusz

169 cm, 62.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: cel ostateczny 55 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 marca 2013 , Skomentuj

dziś rano weszłam na wagę z ciekawości i okazało się ze pokazuje 62,1. Czyli waga znów wzrosła. A tak się cieszyłam z tego 0,5 kg spadku :( Jestem załamana i całkowicie zrezygnowana, te frytki dały nie dadzą o sobie zapomnieć, w dodatki fatalnie się czuję 3 dzień boli mnie głowa, nawet na zajęcia dzisiaj nie idę. 
Dzień zaczęłam z zieloną herbatą, później kawa. Na śniadanie przygotowałam sobie płatki pełnoziarniste z jogurtem 0% rodzynkami i bananem, ale nie wiem czy dam radę je zjeść.

8 marca 2013 , Komentarze (1)

dziś z okazji dnia kobiet odpuściłam sobie dietę, tzn zjadłam małą porcję frytek oraz 8 kostek białej czekolady. To nic, taki dzień jest raz w roku. 
Postawiłam dziś również na nieco lżejsze i przyjemniejsze ćwiczenia mianowicie 
40 min z Tiffany Rothe
squat dzień 2 - 30 przysiadów
oraz skalpel ( miałam sobie dziś odpuścić, ale powiedziałam nie, let's go)

8 marca 2013 , Komentarze (1)

Nareszcie moja waga ruszyła, niby niewiele bo tylko 0,5 kg ale ale cieszy mnie to jak małego pieska pchły dobry początek. Czuję ze moje ciało zwłaszcza uda i brzuch robią się coraz bardziej jędrne. Wydaje mi się, że nawet cellulit się zmniejsza. 

8 marca 2013 , Komentarze (1)

Z okazji Dnia Kobiet życzę Wam wszystkim moje drogie panie spełnienia marzeń 

oraz takiego ciała

7 marca 2013 , Skomentuj

Tak jak już wcześniej wspominałam kompletnie mi miałam dziś ani siły, ani ochoty na ćwiczenia. Od rana jakaś zmęczona byłam, głowa mnie bolała. Ale nie odpuściłam i coś tam poćwiczyłam
skalpel
squat dzień 1 (20 przysiadów)
13 min killer ( tylko tyle bo zabrałam się za niego w zasadzie przed chwilą a pod moim pokojem śpi mama, raczej nie była by zadowolona gdybym kontynuowała)
5 min ćwiczeń na płaski brzuch szok trening z Ewą
7 min trening brzucha z Mel B (ból kręgosłupa nie pozwolił mi dłużej)
Dziś po raz pierwszy zrobiło mi się słabo przy skalpelu, nie wiem co jest grane. 3 razy zrobiło mi się ciemno przed oczami, myślałam że padnę, ale wytrwałam.
O 21 oczywiście zgrzeszyłam zżarłam garść orzechów w miodzie i garść jakiś chrupek i popiłam połową lampki wina. Głupia, głupia głupia....
Jutro będzie lepiej 

7 marca 2013 , Komentarze (4)

tak mi się nie chce dziś dziewczyny. Ostatnio ćwiczę codziennie i myślę sobie, że przecież jak opuszczę jeden dzień to się nic nie stanie, ale nie, nic z tego, jak raz opuszczę ćwiczenia to będę to robiła coraz częściej 
a taki brzuch sam się nie zrobi
a więc do dzieła, muszę spiąć tyłek i dam radę :)

6 marca 2013 , Komentarze (3)

brzuch idealny

6 marca 2013 , Komentarze (2)

Dlaczego ja tak lubię jeść normalnie nie mogę się powstrzymać, niby nie zjadłam dziś dużo, bo na śniadanie 2 tosty z chleba pełnoziarnistego z szynką i oczywiście żółtym serem, na obiad biały ryż z kurczakiem i warzywami, ale kolacja kurde nie dość, że o 20:30 to jeszcze kakao słodkie nesquik  i 2 tosty z żółtym serem. Chcę schudnąć, chcę trzymać dietę, chcę odżywiać się zdrowo, ale co z tego KURDE jak nie potrafię....
Poćwiczyłam dziś trochę, ale też nie za dużo
skalpel
abs z Mel B
10 minutowy trening brzucha z Mel B

6 marca 2013 , Skomentuj

witajcie vitalijki kochane w kolejnym dniu zmagań o idealną figurę. Cały dzień dziś biegałam cała w skowronkach booo wyciągnęłam z szafy spodenki które sobie zrobiłam na lato, a które były trochę za ciasne tzn mieściłam się w nie, ale z trudem iii co się okazało zapięłam się bez problemu. Postanowiłam się więc zmierzyć po raz kolejny i okazało się ze w brzuszku jest 6 cm mniej!!!!!! Niesamowite jestem taka szczęśliwa, wczoraj musiałam się źle zmierzyć, nie ma mowy o pomyłce bo sprawdzałam kilka razy:)

co do ćwiczeń to wczoraj wieczorem udało mi się jeszcze zrobić skalpel a dziś
skalpel
7 min zumby
10 min trening brzucha z Mel B
10 min trening pośladków z Mel B
10 min trening nóg z Mel B
i wszystko było by super gdyby nie fakt ze pochłonęłam dziś 8 kostek czekolady białej czyli prawie 200 kal czystego cukru :( 


5 marca 2013 , Komentarze (2)

musiałam sie zmotywować, bo mam dziś lenia. już godzinę siedzę przy kawie i mówię "za chwilkę". Wiem ze jak teraz nie poćwicze to przez cały dzień nie bede miała czasu dopiero wieczorem, a na raz nie dam rady zrobić wszystkiego :(
zdjęcie znalezione u Ewki Chodakowskiej i moja inspiracja na dziś :)

u mnie też już widać efekty, może nie tak spektakularne ale zauważalne. Mam dwa miesiące, w maju przyjeżdża kuzynka i muszę już wyglądać idealnie. TRZYMAJCIE KCIUKI :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.