Mam dla Was 3 dobre wiadomości :)
Po 1. ZALICZYŁAM KOMISA , cieszę się bardzo, nie zaliczyło chyba 8 osób na około 60 którzy podchodzili
Po 2. Wczoraj miałam zaliczenie z anatomii do którego długo się przygotowałam, ja miałam wybrać kopertę z zestawem dla około 50-60 osób, ale chyba nie wybrałam najgorzej, miałam 38 punktów na 40 :))
Po 3. Podjęłam nową współpracę blogową i właśnie wczoraj otrzymałam paczkę :)
Dostałam mnóstwo sojowych produktów (bogatych w białeczko :D) i wszystko co dzisiaj zjadłam, przygotowałam właśnie z nich. Umówiłam się, że wstawię na swojego bloga około 10-15 przepisów oczywiście dodanych na przestrzeni czasu. Dzisiaj przygotowałam już...5 ! Przygotowuję mniejsze porcje albo po prostu robię coś na 2 dni. Poza tym większość z tych produktów ma termin przydatności do połowy czerwca, mam czas.
śniadanie :
placki z serka wiejskiego z papryką, czerwoną cebulką ,szynką sojową z sosem jogurtowo-bazyliowym
+ jabłko, grapefruit
Posiłek 2.
omlet z 1 jajka z wędzonym tofu i brokułem
3 placki/kotlety brokułowe z mozzarellą i wędzonym tofu
obiad:
kotlety z kiszonej kapusty z pieczarkami i tofu z sosem bazyliowym (tym ze śniadania), zjadłam 6 takich kotletów ,ale na fotce tylko 3, wyszły przepyszne!
+ marchewka
miseczka kapuśniaku wegetariańskiego (z kiełbasą sojową)
podwieczorek :
miseczka (około 100 g lub trochę więcej)prażonego słonecznika
Trochę się źle czuję, bo w poniedziałek po aerobiku wyszłam cała mokra na ten wiatr, od razu rozbolała mnie głowa, dzisiaj pół dnia w kuchni na przemian z łóżkiem :)
Mykam, bo jutro mam zaliczenie z histologii i praktyczny z anatomii, a właśnie jestem w trakcie robienia notatek z dzisiejszych wykładów na których mnie nie było.
Trzymajcie się! :)
Aaa i standardowo, przepisy pojawią się na moim blogu - LINK.
Dzisiaj wstawiłam tam tylko spis produktów, które otrzymałam od firmy :)