sobota menu i niedzielne ważenie
hejka
pogoda piękna więc korzystamy na maksa
tarasik skończony , wczoraj już była na nim imprezka
walneliśmy taki duży parasol z Żywcem hehehe
mało teraz czasu na kompie siedzę więc , fotek tez nie mam czasu
rzucić na kompa :( jak będzie padać to się przyłożę do barwniejszych wpisów :)
waga z tamtego tygodnia 110.7kg
waga dzisiejsza po śniadaniu 109kg :)
sprawdziłam jeszcze na basenie jak dziś byłam
i pokazało tez 109 więc ok :)
spadek jest więc wszystko gra
moje sobotnie żarełko
3 kromeczki ciemnego chlebka z szynką i pomidorem
herbata zielona
kawa fusiasta z mlekiem
kawałek babki dietetycznej 95kcal 1plaster
http://smak-zdrowia.blogspot.com/2012/04/ponczowa-baba-cytrynowa.html
fajnie babka gotuje :)
2 gałki lodów domowych wersja uboga , chłopaki wersja wzbogacona
(moje były o smaku śmietankowo-kawowe
http://www.youtube.com/watch?v=3ve3pFnF9wM&feature=fvst
też fajnie laska gotuje
i na koniec grill
kaszanka z grilla
1 bekon 2 gryzy od mena kiełbachy
piwo desperados
dziś z kolei my jestesmy zaproszeni na impre grillową
więc wpis późno
pozdrawiam i miłej majóweczki
piąteczkowo
pogoda dziś u mnie rozpieszczała :)
byłam na zakupach spożywczych,
chatę posprzątałam , mąż kończy robić
taras przed domkiem tzn wykłada kostką
a ja zamówiłam grilla na allegro
nie mam pojęcia kiedy dowiezie go kurier
avon mi dziś doszedł :)
fotek żarcia dziś nie robiłam
raz że zapomniałam a dwa zabiegana byłam
zrobiłam chłopakom lody takie domowe
wersję z śmietaną 36% dla nich a dla mnie ze snieżki
wyszły dwa pojemniki jak spisze kaloryczność to powiem wam
ile takie lodziki mają , po jednej gałce można zajadać :)
moje żarełko dzisiejsze :)
bułka ciemna z szynką serem ziołowym i pomidorem
herbata zielona
blendowane owoce z kostkami lodu (kiwi ,jabłko i banan)
pyszne a jak zapycha jak dobry obiad
wiem że kalorii tez ma ale lepsze takie kalorie
niż czekolada i śmieci inne
mandarynka
2 łyżki kaszy gotowanej z kawałkiem mięska gotowanego
kawa z mlekiem 1.5%
woda
niedziela
hejka
waga dzisiejsza wieczorna po kąpieli paskowa 110.7 kg
tydzień temu w sobotę 112kg czyli jest ok
w tygodniu zważyłam się ale to ze względu że kupiłam nową wagę
bo wcześniej to u mamy się ważyłam
tak myślę i wypadało by dojechać do 99kg moje marzenie :)
moje dzisiejsze menu
musli 1/2 banana i mleko 2%
2x kawa z mlekiem
2x herbata zielona
kasza , surówka , buraki i gotowane udko (obiad u mamy)
kaszanka z marchewką z wczorajszego grilla i 4cm kiełbaski z kury
drożdżowe ciasto u mamy z jabłkami bez cukru i posypki
była wersja z cukrem i posypką ale wybrałam mniejsze zło
byłam dziś godzinę na basenie i dużo pływałam
a wieczorem zrobiłam sobie kąpiel z mata masującą cudowny relaksik :)
grill
hejka
zaraz wskakuje do łóżka
tylko wpisik walne bo strasznie późno
a mały wstanie skoro świt :)
moje żarełko :
jogurt 250gr z 2 łyżeczkami musli
300 ml soku z marchwi (robionego)
pierś z papryką i pomidorami z puszki , 30gr makaronu brązowego
(to co na fotce ,to zjadłam połowę z talerza i byłam syta :)
kawa z mlekiem
jogurt 150 gr z 2 łyżeczkami musli
2x herbata zielona
grill : kiełbaska z kurcząt mała z keczupem
kaszanka z cebulą ,1/2ziemniaka i 2 bekony (w złotku )
darowałam sobie chleb i alkohol
tak jak pisałam mieliśmy dzis grila wpadł bracik ,
bedzie spał w salonie , a ja padam ze zmęczenia :)
z sukcesów to w lodówce leży sernik na zimno
nie tknęłam go hehheeh dobranoc :)
takie pitu pitu
hejka
znalazłam fajną stronkę z przepisami , zajebiste w sam raz dla mnie
proste i mało kaloryczne a mozna sie na jesc
i trochę dzis popróbowałam :) kotleciki i jabłko :)
moje dzisiejsze żarcie
3 kromeczki ciemnego chlebka(pokroiłam na mniejsze porcje) z 3 plasterkami szynki ,2 plasterki sera ,ogórek ,sałata , cebula
herbata czerwona
3 kotleciki marchewkowe(marchew z piersią kurczaka jak w przepisie )
z surówką(kapusta, marchew jabłko)
2kotleciki marchewkowe(1 ma tylko 50 kcal) bez tł . pieczone
jogurt
gruszka
1 kostka czekolady
2 jabłka (pieczone w piekarniku , w środku kawałki jabłka i łyżka musli)