Doświadczenie na gryzoniach przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Stanowego w Pennsylwanii.
W tym celu znieśli u myszy gen BMAL1, który odpowiada za zegar biologiczny. Żyjące niezgodnie ze swoim rytmem biologicznym gryzonie zaczynały jeść w momencie, kiedy miały spać, i odwrotnie. W konsekwencji stały się otyłe, nawet jeżeli ilość ich pożywienia odpowiadała ilości pożywienia myszy z grupy kontrolnej, które nie utyły.
Człowiek również nie jest zwierzęciem nocnym, mówi prof. Arnaud Basdevant ze szpitala Pitié-Salpêtrière w Paryżu. Doświadczenie amerykańskie pokazuje nam, że otyłość nie jest związana tylko i  wyłącznie z anomalią między dostarczaną i zużywaną energią. Istnieją bowiem inne czynniki otyłości. A Amerykanie pokazali nam, że istnieje związek między otyłością, snem i jawą.

Zegar biologiczny człowieka jest regulowany przez wiele czynników ze środowiska: światło i  ciemność, aktywność i odpoczynek, jawa i sen. Wewnętrzny zegar powinien funkcjonować w harmonii z tymi czynnikami.
Praca w nocy, jet lag, słaby kontakt ze światłem, czy też jeszcze ślepota – te wszystkie czynniki przyczyniają się do rozregulowania zegara biologicznego i  powodują jego desynchronizację.

źródło: ScienceNews.pl