Nowe badania oceniły prawdziwy wpływ etykietowania menu w restauracji King County, po wdrożeniu nowych przepisów. Wyniki badań udostępniono on-line, w sierpniowym numerze Journal of the Academy of Nutrition and Dietetics.
"Częste jedzenie poza domem wiąże się z większą ilością kalorii i tłuszczu. Koszty otyłości dla rodzin, przedsiębiorstw i rządu wyniosły, w 2010 roku, ponad 117 mld dolarów", mówi główny badacz dietetyk dr Barbara Bruemmer, starszy wykładowca w School of Public Health, University of Washington, Seattle.
Restauracja King County była jedną z pierwszych wykonawców etykietowania menu, w styczniu 2009 roku.
Nowe przepisy dotyczą każdej restauracji z 15 lub więcej placówkami w Stanach Zjednoczonych i co najmniej 1 mln dolarów obrotu rocznego.
Badacze chcieli sprawdzić, czy restauracje byłby w stanie ulepszyć serwowane przystawki tak, aby zawierały mniej kalorii, lub ewentualnie zastąpić je zdrowszą alternatywą.
Badacze kontrolowali menu w sieciach 11 restauracji sit-down - z jedzeniem na miejscu - i 26 szybkiej obsługi. Kontroli poddano poziom wartości odżywczych przystawek, które widniały w menu po sześciu miesiącach od wejścia w życie nowych przepisów, oraz po kolejnych 12 miesiącach, w celu ustalenia, czy poszczególne pozycje menu zostały odpowiednio zmienione.
"Znaleźliśmy dowody na spadek wartości energetycznej, tłuszczów nasyconych oraz zawartości sodu, po wdrożeniu przepisów, dla tych dwóch pomiarów. Zauważyliśmy również trend wprowadzania zdrowszych alternatyw przystawek, ale tylko w restauracji sit-down", powiedziała dr Bruemmer.
Jednak większość przystawek nadal zawierała wysokie ilości kalorii, tłuszczów nasyconych i sodu, w porównaniu do zaleceń żywieniowych.
"56 proc. przystawek przekracza zalecany poziom nawet o jedną trzecią zalecanej dziennej dawki dla osoby dorosłej, podczas gdy 77 proc. przystawek przekroczyło normy dotyczące tłuszczów nasyconych, a prawie 90 proc. normy dotyczące zawartości sodu. Poprawa jest widoczna, ale przed nami jeszcze długa droga”, powiedziała dr Bruemmer.
Za pomocą wytycznych z Food and Drug Administration oczekuje się, jeszcze w tym roku, że konsumenci otrzymają wyraźniejsze komunikaty o tym, jak wykorzystać informacje z zakresu etykietowania menu tak, aby rodziny miały szansę na podjęcie świadomej decyzji w wyborze posiłku.
źródło: ScienceNews.pl
"Częste jedzenie poza domem wiąże się z większą ilością kalorii i tłuszczu. Koszty otyłości dla rodzin, przedsiębiorstw i rządu wyniosły, w 2010 roku, ponad 117 mld dolarów", mówi główny badacz dietetyk dr Barbara Bruemmer, starszy wykładowca w School of Public Health, University of Washington, Seattle.
Restauracja King County była jedną z pierwszych wykonawców etykietowania menu, w styczniu 2009 roku.
Nowe przepisy dotyczą każdej restauracji z 15 lub więcej placówkami w Stanach Zjednoczonych i co najmniej 1 mln dolarów obrotu rocznego.
Badacze chcieli sprawdzić, czy restauracje byłby w stanie ulepszyć serwowane przystawki tak, aby zawierały mniej kalorii, lub ewentualnie zastąpić je zdrowszą alternatywą.
Badacze kontrolowali menu w sieciach 11 restauracji sit-down - z jedzeniem na miejscu - i 26 szybkiej obsługi. Kontroli poddano poziom wartości odżywczych przystawek, które widniały w menu po sześciu miesiącach od wejścia w życie nowych przepisów, oraz po kolejnych 12 miesiącach, w celu ustalenia, czy poszczególne pozycje menu zostały odpowiednio zmienione.
"Znaleźliśmy dowody na spadek wartości energetycznej, tłuszczów nasyconych oraz zawartości sodu, po wdrożeniu przepisów, dla tych dwóch pomiarów. Zauważyliśmy również trend wprowadzania zdrowszych alternatyw przystawek, ale tylko w restauracji sit-down", powiedziała dr Bruemmer.
Jednak większość przystawek nadal zawierała wysokie ilości kalorii, tłuszczów nasyconych i sodu, w porównaniu do zaleceń żywieniowych.
"56 proc. przystawek przekracza zalecany poziom nawet o jedną trzecią zalecanej dziennej dawki dla osoby dorosłej, podczas gdy 77 proc. przystawek przekroczyło normy dotyczące tłuszczów nasyconych, a prawie 90 proc. normy dotyczące zawartości sodu. Poprawa jest widoczna, ale przed nami jeszcze długa droga”, powiedziała dr Bruemmer.
Za pomocą wytycznych z Food and Drug Administration oczekuje się, jeszcze w tym roku, że konsumenci otrzymają wyraźniejsze komunikaty o tym, jak wykorzystać informacje z zakresu etykietowania menu tak, aby rodziny miały szansę na podjęcie świadomej decyzji w wyborze posiłku.
źródło: ScienceNews.pl
Komentarze
wie58
5 października 2016, 19:53
świetny pomysł
Malinka38757
16 października 2013, 10:53
:)
elzbieta.koluszki
27 kwietnia 2013, 09:03
DOBRY POMYSŁ
kinnkaa
9 kwietnia 2013, 11:25
nie umiem liczyc kalorii jezeli nie ma napisane na opakowaniu
grubasek266
22 marca 2013, 08:56
ciekawe
ciasteczko91
24 lutego 2013, 12:29
ciekawe
Septima
12 lutego 2013, 14:35
to by bylo ciekawe i troche smieszne ale przydatne
Balbisia
21 stycznia 2013, 11:24
Jestem na tak!
natalia1211
7 stycznia 2013, 21:03
świetny pomysł
Julia551
5 stycznia 2013, 21:26
Zdecydowanie tak
karolinazol
2 stycznia 2013, 18:06
myślę, że tak!
Marta.Smietana
26 listopada 2012, 19:23
Uważam że kazdy produkt powinien mieć na opakowaniu podaną kalorycznosc. Bardzo by to czasami zycie ułatwiło
ilonol
20 listopada 2012, 18:52
Bardzo dobry pomysł, bo wielu ludi by z tego skorzystało.
Evelineea
20 listopada 2012, 15:38
Jak dla mnie to moglo by byc, przynajmniej nie musialabym myslec kilka minut co kto ile ma kcal..
meggi86
18 listopada 2012, 15:59
Ciekawe ;)
luble
5 listopada 2012, 14:06
wszedzie tak powinno byc, dobry pomysl ;)
Elila
1 listopada 2012, 16:57
rewelacyjny pomysł
czerwonaporzeczka
28 października 2012, 15:47
To już dawno powinna być konieczność,
naturalnaLADY
18 października 2012, 00:17
Jestem za informowanie o kaloryczności posiłków. Często taka informacja sprawia, że nie zamawiamy dużej porcji tylko np. średnią. Chciałabym aby w każdym restauracyjnym menu obok ceny potrawy, podane były wartości odżywcze i kaloryczne dania.
MonikaBk
15 października 2012, 10:26
ciekawe