Komentarze

  • Agnes1313

    Agnes1313

    12 maja 2016, 21:54

    I jak tam wasze odchudzanie? U mnie teraz najgorszy etap zatrzymania wagi... trwa to i trwa.... i choć czasem, ciut więcej, to potem mniej i wychodzę na zero. Stwierdziłam, że wprowadzę więcej ruchu, żeby rozkręcić organizm, bo kaloryczności nie mogę zmniejszać już . A Wy jak sobie radzicie?

    • MamaLili

      MamaLili

      16 maja 2016, 09:06

      Ja tak jak Ty, włączam więcej ruchu. Dla mnie to największe wyzwanie bo nie lubię ćwiczyć ale w końcu do mnie dotarło, że samo się nie zrobi :) głodzić się nie zamierzam a schudnąć bym chciała więc nie pozostaje nic innego jak ruszać tyłek z kanapy :)

  • MamaLili

    MamaLili

    6 maja 2016, 10:30

    Andzia - Brawo! Zdeklasowałaś resztę :) Jeszcze 5 tygodni wyzwania a Ty już osiągnęłaś efekt :)

    • Agnes1313

      Agnes1313

      9 maja 2016, 12:42

      Właśnie! Gratulacje dla pierwszej zwyciężczyni! :)

  • hellangel

    hellangel

    17 kwietnia 2016, 21:09

    może jakoś przeżyje... u mnie chyba to przyzwyczajenie, że jak kawa to i coś słodkiego... kupiłam chrom i co rano jedną tabletkę łykam... poczekamy zobaczymy, czy coś pomoże na ataki na szafkę z czekoladą;P

    • Agnes1313

      Agnes1313

      20 kwietnia 2016, 11:00

      przeżyjesz, przeżyjesz :) jak sama twierdzisz... to kwestia przyzwyczajenia... ze do kawy coś słodkiego, więc zmiana może wpierw w głowie musi zajść... albo przestać pić kawę hahaha wiem, wiem, ciężko, ja też jestem miłośnikiem kawy - ale czasem trzeba wybrać :) Powodzenia!

    • MamaLili

      MamaLili

      6 maja 2016, 10:27

      Ja tak miałam z papierosami, największy problem przy rzucaniu to właśnie panika przy kawie czy piwie, na spotkaniu z palącymi znajomymi... "jak to, tak bez fajeczki?!" :) a teraz nie palę już 8 lat :) Ze słodyczami też dasz radę!

  • kaczer

    kaczer

    12 kwietnia 2016, 15:50

    O jak miło że nie jestem sama w swoim czekoladoholizmie. Muszę po prostu muszę podjaqdac te cholerne czekoladki i co i ciągle bliżej mi do Hipka niż człeka. Ale może ta wspólna motywacja pozwoli. Dyszka to półmetek do mojego celu. Trzymajcie kciuki :)

    • Agnes1313

      Agnes1313

      13 kwietnia 2016, 07:32

      Pewnie, że trzymamy kciuki :) To prawda, że słodycze wciągają i trudno się powstrzymać.... ale też u mnie to tak działa, że jak już przestanę, to się trzymam . Po prostu odwyk hahah

  • hellangel

    hellangel

    12 kwietnia 2016, 10:46

    dobra kochane, a skoro już planuje coś zrobić by wcisnąć się w sukienkę ślubną i wyglądać jak przynajmniej duży człowiek, a nie hipopotam, to poradźcie coś na podjadanie słodyczy, bo chyba jestem uzależniona;( codziennie coś tam skubne:(

    • Agnes1313

      Agnes1313

      12 kwietnia 2016, 12:59

      Dasz radę się wcisnąć... a jak nie, to pomożemy :P Może spróbuj łykać chrom... podobno pomaga. Jakkolwiek u mnie najlepiej działa silne postanowienie, mówię "nie' i koniec. Ale wtedy nie pozwalam sobie na żadne podjadanie.... bo to tak jakby alkoholik tylko pół kieliszka wypijał, a nie cały :D Jak odmawiam sobie całkowicie - to potem mnie nie kusi. Organizm jakby...zapominał :) W chwilach kryzysu możesz sobie zrobić zdrową, słodką przekąskę, np pieczone marchewki z miodem. Nagrzewasz piekarnik do min 220 stopni, kroisz marchewki wzdłuż w ćwiartki. Robisz miksturę z 2 -3 łyżek oliwy, łyżeczki płynnego miodu i odrobinki soku z cytryny, mieszasz to wszystko, i potem przy użyciu pędzla smarujesz marchewki i wkładasz do nagrzanego piekarnika. Pieczesz około 15-20 minut. Pyszne, słodkie , zdrowe i niskokaloryczne ;) To samo można zrobić z buraczkami. :)

  • kaczer

    kaczer

    12 kwietnia 2016, 09:01

    Startuje i trzymajcie kciuki

    • Agnes1313

      Agnes1313

      12 kwietnia 2016, 09:50

      powodzenia! Kciuki oczywiście trzymamy :)

  • Agnes1313

    Agnes1313

    8 kwietnia 2016, 09:28

    Przez tydzień 0.5 mniej - to nie jest spektakularny sukces, ale i tak się cieszę, że chociaż pomalutku,to jednak waga leci jednak :) Spodziewałam się pewnego zastoju w kwietniu.... bo od miesiąca trzymam dietę i wiadomo, że potem nie chudnie się dużo. Biorąc pod uwagę też to, że nie nie mam dużej nadwagi, to kilogramy lecą wolniej - jakkolwiek by było , to i tak jestem zadowolona, że mam ciut mniej do noszenia :) A Wy? Komentujcie jak wasza walka?

  • Agnes1313

    Agnes1313

    8 kwietnia 2016, 08:53

    Komentarz został usunięty

  • myszka16518

    myszka16518

    5 kwietnia 2016, 16:53

    Dietka tak sobie mam parę spraw na głowie teraz od poniedziałku będzie już pełna mobilizacja, teraz nie daje z siebie 100%

    • Agnes1313

      Agnes1313

      5 kwietnia 2016, 21:17

      no to powodzonka! Czasem każdy sobie pozwoli na odstępstwo.... albo inaczej nie można po prostu :)

  • Agnes1313

    Agnes1313

    3 kwietnia 2016, 15:53

    widzę, że kilogramy lecą! U niektórych bardzo szybko! :) Jak wam idzie trzymanie diety? :) Miłej słonecznej niedzieli! pogoda zachęca do ruchu!

  • Agnes1313

    Agnes1313

    21 marca 2016, 19:49

    Gratuluje pierwszych spadkow wagi! :) u mnie wazenie w piatek ☺

    • MamaLili

      MamaLili

      23 marca 2016, 11:35

      WOW, jaki spadek... -2,6 kg. Pięknie

    • Agnes1313

      Agnes1313

      23 marca 2016, 14:22

      To trochę niesprawiedliwe, bo dopiero potem zauważyłam, że wpisałam wagę początkową swoją, 1 kg więcej niż w momencie przystąpienia do wyzwania. Wiec raczej powinno być 1,6 kg ;) Ale te wyzwania są bardzo kiepsko zaprojektowane, jeśli chodzi o jakąkolwiek edycję....

  • MamaLili

    MamaLili

    18 marca 2016, 11:55

    Przez pierwsze dwa tygodnie waga spadła 4,3 kg a teraz przez tydzień 0,4 :-) w takim tempie do 10 czerwca się nie wyrobię :-) trza coś przyspieszyć spalanie

    • Agnes1313

      Agnes1313

      21 marca 2016, 08:53

      To chyba taki prawidłowy zastój :) W pierwszym okresie traci się więcej na wadze, a potem organizm hamuje chudnięcie, bo się przystosowuje do nowego sposobu odżywiania itd. W tym momencie nie można się poddawać i należy dalej trzymać dietę, a za jakiś czas znowu waga zacznie lecieć ;)

  • Agnes1313

    Agnes1313

    16 marca 2016, 10:32

    Jak wam idzie dietka ? :)

    • Anivia

      Anivia

      17 marca 2016, 21:48

      jakoś tam idzie pomału waga spada więc źle nie jest :)

  • Agnes1313

    Agnes1313

    15 marca 2016, 07:36

    o tak... śswięta to będzie prawdziwe wyzwanie! :) Jednak myślę, że te kilka dni jakoś przeżyjemy, a potem dieta mocniejsza przez kolejne dni i się wyrówna :D czasem takie odstępstwo wręcz wskazane.... potem motywacja większa jest ;)

  • Andziula123

    Andziula123

    13 marca 2016, 20:04

    Komentarz został usunięty

  • Andziula123

    Andziula123

    13 marca 2016, 20:04

    Oby święta nie pokrzyżowały nam planów. Na szczęście te wielkanocne są krótsze i mniej tłuste niż grudniowe tak że..... myślę że damy radę. Najwyżej trzeba będzie odpokutować kawałek mazurka dodatkową godziną na macie :-) N

  • OutsiderHeart

    OutsiderHeart

    12 marca 2016, 22:41

    Trzymam za Was kciuki:)

  • chmurka311

    chmurka311

    12 marca 2016, 19:48

    Mam nadzieję, że tym razem mi się uda

  • melosique

    melosique

    12 marca 2016, 15:28

    Dziś już 70min ćwiczen na mną, pot jeszcze kapie. wieczorem joga a od jutra Be-diet-musi się udać :)

  • ka_wu

    ka_wu

    12 marca 2016, 13:24

    Duże wyzwanie:) Mam nadzieję, że tym razem się uda :)

    • Agnes1313

      Agnes1313

      5 kwietnia 2016, 14:37

      pewnie, że się uda! Jak ci idzie teraz?