O proszę koleżanka się nie obija:) A ćwiczysz codziennie na orbitku? Ja dziś nie ćwiczyłam .Marny dzień miałam ,zabiegany.Do tego mowa świństwach :/ zjadłam kotleta schabowego w panierce z warzywami co prawda ale za bardzo kaloryczne jak dla mnie .Zmałpuję i też poćwiczę ,spalę chociaż tą panierkę z kotleta ;/

jak dodać pomiar?

Witam Was dziewczyny :) ja wróciłam nie dawno w sumie z dalekiej podróży 3 dni bez liczenia kcal, ale od 13 sierpnia wyeliminowałam słodycze. no a od jutro mam możliwość już na zbilansowaną dietkę. Pozdrawiam :)

Witam . ja jestem i jakoś leci .Mąż niestety przyjechał na 2 tygodnie i przez niego ciężko się skupić ,ale liczę kalorie dzięki czemu wiem ile mogę i trzymam się limitu. Oczywiście wczoraj ćwiczyłam 30 minut jeszcze nie wpadłam w rytm, ale ważne że ćwiczyłam . Teraz idę na chwilkę na balkon złapać słońca i energii i poćwiczę

Witam . A ja wczoraj po poście koleżanki :) ćwiczyłam :) 30 minut ciężkawo mi trochę było ale ważne ,że zaczęłam. Najgorsze ,ze mam złe samopoczucie martwię się babcię mam chorą 90 lat cierpi nie ma dobrej opieki :( chcemy ja zabrać od synowej ale będzie trudno .Przez to wszystko ciężko mi myśleć o diecie i ćwiczeniach ,ale się steram .

Aeny.... dobra robota :)o nie ,a ja sie obijam to ja też chce .Czas się zabrać do pracy idę jak ty zaliczyć 30minut dzięki za motywację :)

ja to lubię wieczorkiem :) około 19 lub o 20 Lubię załozyć słuchawki i radia słuchać .Wtedy mi to energi dodaje bez muziki idzie mi słabo. Włąśnie się zastanawiam jak dziś zabrać się za ćwiczenia :)tak mi jakoś ciężko ruszyć tyłek.

Asku wiadomo, że warto ćwiczyć i mieć dietę. Dzięki temu nie tylko się chudnie ale ciało jest jędrne! :) Dziewczyny jaką godzinę proponujecie na wspólne ćwiczenia? :)

Jedyna ,a :) widzisz to tez zależy jedni lubią diety inni ćwiczyć ,a inni jedno i drugie:) To zależy kto co potrzebuje ,bo ja np, muszę ciwczyć teraz ,bo na samej diecie to strasznie zwisnę ważę 74 kg i jestem po ciąży ,a ciało już nie jest takie jak u młodych:/ bez pracy ćwiczeń nie dojdzie samo do ładu

Oj tak trzeba wpaść w ten rytm to wtedy idzie.ale jak pisałm najtrudniej zacząć . Tak miałm ostatnio ale było trudno ,ale jak już zaczęłam i widziałm jak moje ciało robi się spięte;)to potem nawet w nocy o 01 ćwiczyłam . Pomogła mi też w tym koleżanka co pisała smsy czy ćwiczę :) A moze któraś z was by chciała ustalić godzinę ćwiczeń ? Możemy sobie obiecać ,że ćwiczymy i wtedy jak słowne jesteśmy to się będzie łatwiej :)

Asku ja mam tak samo, nie umiem sie zmobilizować do ćwiczeń, z trzymaciem diety jakos zawsze mi łatwiej! :)

Jak tam dziewczyny drugi dzień odchudzanka? Dla mnie najgorsze to ten początek i zmobilizować się do ćwiczeń ,miałam przerwę miesięczną i teraz ciężko mi w rytm wpaść. dziś jedzeniowo fajnie ,byłam na zakupach i mam piękną loduweczkę same warzywa i owoce kolorowo mam aż miło:)

Witam. Niestety u mnie słabo wczoraj było .Nie ćwiczyłam i pojadłam wieczorem ,miałam zły dzień .Motywacja mi tez spadła ,bo się zmartwiłam ktoś mnie oszukał i nie oddał kasy sporej ,nie stawił się w sądzie.Chęci mi to odebrało ,myślałm że będę miała ten problem z głowy i odżyję chętna z energią na odchudzanie.Ale nic dziś z trudem postaram się poprawić

Postawiam nie jeśc fast foodow oraz ograniczyc slodycze co jest moja największą zmorą :< No i oczywiscie ćwiczenia, dzisiaj zawitał u mnie Skalpel Ewy Chodakowskiej a jutro czeka mnie poranne bieganie ;)

u mnie niestety bez liczenia i zapisywania ile jem nie wychodzi chudnięcie .Do tego musze jeść co dwie godziny wtedy jest ok . mi weekend nie przeszkadza mój problem to mąz co dużo je:(

nooo w moim przypadku duuuzo muszę zmienić. Dlatego pomyślałam ze będzie mi łatwiej jak będę z kimś się odchodząc:d moim największym problemem sa SŁODYCZE!!! i Fakt ze mam nocne zmiany w pracy przez co jeść na nich żeby za dużo kalorii nie spożyć a jednocześnie nie być głodną ehhhhh:P