Jestem na polmetku na poczatku waga leci latwo teraz mysle ze na te trzy kilo bede mosiala poczekac trzy tygodnie ale warto miec cierpliwosc

asku75 my Cie tak nie zostawimy my tu dzialamy grupowo wiec sie nie wylamuj mamy przed soba ponad miesiac jak Ci sie cos tam w zyciu chrzanni to przynajmniej mozesz byc dumna z dietki to zalezy tylko i wylacznienod Ciebie bedziesz miala jedEn powod do dumy i radosci nie opuszaj nas i nie opuszczaj siebienwarto

hej dziewczyny ;powiem wam że ja odpadam :( chyba trafiłam z zły moment na odchudzanie . Zawsze miałam motywacje i chęci pocieszałam innych a teraz to ja mam kryzys i to nie tyko w odchudzaniu ale i w życiu . Wpakowałam się w kłopoty chciałam coś robić a tyko same straty wydawanie kasy a nic z tego nie mam tylko zmartwienie .Tak więc będę z wami walczyła ,ale od razu mówi ,że ja nie schudnę tych 6kg . nie tym razem .

Aenyeweddienn...... o widzisz waga spadła :) a to dobrze ,że tylko taki dzień chlebowy był jednorazowo :) chlebek trzeba jeść, ale z umiarem niestety .Sama lubię zwłaszcza taki pieczony przez mamę :) Ja właśnie loda sobie na stresa zaaplikowałam :/ dziś załatwiłam sprawę ale okazuje się byle jak i jutro muszę zabrać się znowu za to samo i poprawić:/najgorsze ze czeka mnie wydatek znowu i to spory:/ ciężko mi się skupić na odchudzaniu myśleć o ćwiczeniach przez te głupie problemy . Dziś musze się mimo to zmusić do ćwiczenia

Aenye ...Pazurku czerwony:) dopiero teraz zauważyłam co napisałaś. Jeśli interesuje cię moje zdanie to jeśli tak ładnie ćwiczysz ,a waga nie sapada ale za to cemtymetry to chudniesz, a o to tu chodzi .No ale waga też ważna, bo jednak( nie wiem jak wyglądasz i ile ważysz ) chcesz być ogólnie wizualnie mniejsza tak? Mięśnie owszem potrzebne i lepiej wyglądają przy większej wadze niż szczupła sylwetka a zwisła. Wydaje mi się jednak, że jesz za dużo kalorii nie myślisz co jesz do tego chleb co niestety nie przyspiesza chudnięcia , spalasz je tylko dlatego waga nie spada .Jeśli ograniczyłaś ilość to ta ilość jedzenia ...to ograniczyłaś ilość która sprawiła twoją nadwagę prawda i teraz jesz tyle co powinnać jeść normalnie ,żeby nie przytyć ,a żeby schudnąć to musisz ograniczyć tą normalną ilość :)rozumiesz :) Teraz jesz tyle ile trzeba ,a że spadają centymetry to spalasz na bieżąco kalorie a tłuszczyk zamieniasz w mięśnie . Więc jeśli chcesz jeszcze spadku wagi to ogranicz kalorie ,jedz warzywa i ogranicz mnóstwo chleba . Ja jak jem chleb to tez nie chudnę to mój zabójca nie wiem czemu nie spalam go normalnie A co do brzęczenia :/ to nie jakoś niefajnie to brzmi ,ze tak chłopak ci mówi .Nie wiem może to mówi z dowcipem i tak cię dopinguje ,ale z drugiej strony motywacja dobra .Mój mąż to mnie nie motywuje :/ tylko jeść i jeść robi:/nic mi nie pomoże :/

Lolaki to super działasz i masz z tego radochę oby tak dalej :)

witam juz nowa dwucyfrowa poltora kilo zemnie zeszlo czyli jeszcze 4,5 troche poznjej zaczelam wiec nie mam opcji ociagania sie trzeba dzialac trzymam za was kciuki i z podziwem patrze na puerwszych w rankingu oj dogonimy was dogonimy

Po pierwszym tygodniu jutro pierwszy raz sie waze jestem ciekawa jak mi idzie na vitalii trzymajcie kciuki zebym od jutra nie byla juz trzycyfrowka .Dietki nie zlamalam ani razu wiec efejt powinien byc a 15 pazdzernika spadne z wami az 6 kilo kilerki moje

Aeny ....czemu tak myślisz że nie wykonasz? Ale super ci idzie z tymi ćwiczeniami ja też ćwicze ale na jedyneczce na razie bo przerwę miałam i kolana mnie pobolewają jak na duże obciążenie mam. Centymetry lecą super i ciałko ci się umięśnia:) ale może rób przerwy w ćwiczeniach ? nic nie zaszkodzi a waga wtedy zaczyna spadać a tak z ciekawości ile kalorii tak na oko jesz dziennie jeśli można wiedzieć J zaraz też na ćwiczenia lece

Witam jak tam dziewczyny działacie ? Pewnie tak i to lepiej niż ja . Ja dla dopingu zaczęłam oglądać zabójca tłuszczu . Oglądam i ćwiczę w tym czasie . Ludzie to mają naprawdę dużo do zrzucenia i im jest bardzo ciężko .samo to jak ćwiczyć z taką wagą dla mnie to koszmar :/

hej dziewczyny :) ja wróciłam z nad morza i niestety z niemałym brzuszkiem:/ale od jutra zaczynam go likwidować .Męża nie ma to już będę mogła odpocząć od gotowania i jedzenia. Aenyewedd--- masz problem z bułeczkami jak nie wiem co ci poradzić może jakiś kremik sobie też zaaplikuj i masaż szczotką Brawo z wagę ja maże o takiej 62kg

niestety tylko 0,3 kg bo @ się zbliża, ale w następnym tygodniu was dogonie

komu leci to leci ja ostatnia. Mąż jeszcze tydzień jest więc musze się trzymać ,a jak pojedzie to was dogonię.

White :) ale dałaś -3kg brawo to tylko ci połowa została do celu

nie widzę gdzie dodać pomiar :((

O dziewczyny chudniecie chudniecie szkoda, że nie wszystkie:/ Ja nie mogę się pozbierać ,mąż gada tylko o jedzeniu ,a ja się bardzo martwię o babcie ,nic nie załatwiliśmy :( Może was dogonię z wagą jak mąż pojedzie.

Doruncia gratuluję :) ja słabiutko mąż jest i nie daję się skupić .

jest spadek, podaję dzisiaj bo jutro będę bez neta