12 czerwca 2012, 11:26
Witam, jestem jeden dzień po diecie kopenhaskiej schudłam na niej 4,5 kg. Moja obecna waga to 59 kg, 170 cm wzrostu. Moje wymiary 87-68-97. Moim celem jest waga 53 kg. Jestem dość aktywną osobą, dużo chodzę, w pracy cały dzień jestem na nogach, w wolnych chwilach rower/rowerek stacjonarny/bieganie/hula hop bądź jakieś ćwiczenia. Obecnie przynajmniej do końca czerwca planuję ograniczyć węglowodany do minimum, stawiam na dużo warzyw, białko, owoce. Wczoraj zjadłam ok 700 kcal i byłam syta. W pracy mamy obiady, więc będę wybierała same surówki, jeśli mięso będzie tłuste, bądź zupę. A wtedy kiedy jestem w domu będę jadła zdrowo. Zastanawiam się czy warto stosować raz w tygodniu dzień owsiany? :) Na razie owsianki nie jem, ale ją uwielbiam :)
Pozdrawiam
12 czerwca 2012, 15:07
tyle kg w tak małym czasie jojo murawoane no nie odrazu po jakimś czasie
12 czerwca 2012, 15:24
to jedz tyle a potem nie marudz ze nie chudniesz
12 czerwca 2012, 15:24
oki, waga 53 przy 170 to takie minumum, jak koniecznie chcesz to możesz miec to za cel, choc radzilabym 54kg, ale musisz zmienic diete !! ;O zadna kopenhaska, zadne 1000 kcal i inne wyniszczajace organizm cuda, zacznij jesc zdrowo 1400-1600 kcal, a bedziesz wolno chudla, a przede wszystkim zdrowo, do tego doloz cwiczenia i efekty jak murowane
- Dołączył: 2012-04-10
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 375
12 czerwca 2012, 15:41
A rób sobie jak chcesz. Najgłupsza dieta świata i masa ludzi ma po niej problemy to po pierwsze, a po 2 ,700kalorii dziennie to jeszcze większa głupota. Nie ma co tłumaczyć skoro autorka jest święcie przekonana, ze robi sobie dobrze to niech robi dalej.
Tyle w temacie!!1
- Dołączył: 2010-04-11
- Miasto: Monachium
- Liczba postów: 556
12 czerwca 2012, 15:58
Kopenhaska i jesteś aktywna? Nie wierzę. Współczuję głupoty poza tym.
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Bikerful
- Liczba postów: 735
12 czerwca 2012, 16:29
Kochana OWOCE to cukry proste = węglowodany proste. W białym pieczywie również masz węglowodany proste, jednak i tak trawią się one dłużej od owoców.
Jak bedziesz jadła razowe pieczywo na śniadanie, bądź drugie śniadanie to naprawdę Ci to nie zaszkodzi, a da sytość
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 2434
12 czerwca 2012, 16:35
zacznij zdrowo się odżywiać, a nie jakaś kopenhaska. 4,5 kg w 1 dzien? super...:/
- Dołączył: 2008-02-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 443
12 czerwca 2012, 16:41
inaaa napisał(a):
Ale mnie się przez dietę skurczył żołądek, wczoraj zjadłam 4 zdrowe posiłki i wystarczyło mi to w zupełności :)
To nie były zdrowe posiłki, nawet jeśli nie zawierały w sobie czekolady czy innych cukrów prostych. Zdrowe posiłki oznaczają, że dostarczasz organizmowi wszystkiego, czego potrzebuje, w odpowiednich ilościach. Nie napisałaś dokładnie, co jesz, ale można się domyślać, że przyjęłaś bardzo mało tłuszczu i węgli. Brak równowagi, choćby mniej więcej, nigdy nie będzie dobry dla organizmu i tyle. Wygłodzenie również.
Według vitaliowego kalkulatora masz zapotrzebowanie energetyczne na poziomie mniej więcej 2,5 tys kcal dziennie. jesz ponad 3 razy mniej. To niedobrze. Nie chcę ci zarzucać kłamstwa, może i nie byłaś głodna po posiłkach, ale jestem przekonana, że coś dasz radę jeszcze wcisnąć.
Może nawet jeśli będziesz trzymać dietę ("kopenhaską", bo na kopenhaskiej nawet nie jesteś) przez całe życie to nie będziesz miała jojo, nie wiem, przecież można pilnować się z każdym posiłkiem całe życie. Na pewno jednak popsujesz sobie dużo rzeczy w środku. Zastanów się, czy warto.