Wracam na Vitalię tylko i wyłącznie, bo przez te kilka lat zbobylam niemałą wiedzę na temat odżywiania, redukcji wagi, budowy mięśni. Tym bardziej przeglądając niektóre pamiętniki widzę wiele błędów, które wciąż popełniane, niweczą ciężką prace. W związku z tym efekty nie przychodzą wcale lub w bardzo powolnym tempie. Może uda mi się chociaż trochę naprowadzić kilka osób na właściwy tor, gdzie słowo "dieta" zostanie zastąpiona słowami "zmiana stylu odżywiania". Za tym idzie- żadne uczucie "nic mi nie wolno", smacznie, zdrowo. Zmiana nie tylko ciała, ale także umysłu. Pełno energii, pozytywnego nastawienia do życia.
Ciekawostka: wiecie, że takie choroby jak m.in. Depresje wywołuje zły stan jelit? O tym napisze kiedy indziej, ale myśle, ze na to powinno sie zwrócić uwagę.
Bede starała sie robic regularne, nawet krótkie wpisy (niestety praca daje czasami w kość i od 5:30 do 19 jestem poza domem..) dodając przepisy na pyszne ciasteczka, muffinki, czekoladę (tak, tak..!) które dają mi uczucie pyszności i utrzymujące moją sylwetkę w doskonałej formie, dające mi ogrom siły, energii i poczucie satysfakcji, że wiem co jem i co czyni mnie zdrowym! Oczywiście także inne przepisy, nie jem tylko słodko, ale czasami człowiek musi! A skoro musi to przynajmniej z korzyścią dla organizmu!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mądrość pierwsza: OLEJ KOKOSOWY.
Kto z Was stosuje? Kto zna cudowne właściwości, miedzy innymi niezbędne w czasie redukcji tkanki tłuszczowej?
Olej kokosowy, zdrowy olej. Poza tym powala wspaniałym aromatem i wyrazistym smakiem. Nadaje się praktycznie do wszystkiego: smażenia, zdrowych wypieków, smarowania pieczywa (chociaż ja jadam pieczywo bardzo sporadycznie, około 2 razy w miesiącu). Właściwości oleju kokosowego są tak ogromne, że aż trudno wszystkie przytoczyć.
Warto go zaprosić do swojej kuchni. Szybko można zauważyć cudowne działanie na własnej skórze! Jednak warto pamietać, żeby kupić dobrej jakości organiczny olej nierafinowany, tłoczony na zimno.
Zacytuję fragment dobrze ujmującego w słowa blogu Anny Lewandowskiej:
Olej kokosowy zawiera bardzo dużo kwasu laurynowego i kwasu kaprylowego, których właściwości prozdrowotne są nie do przecenienienia:
– nie tylko nie przyczynia się do wzrostu tkanki tłuszczowej, ale wspomagając metabolizm, pomaga w utracie jej nadmiaru!
– jest tłuszczem roślinnym, więc nie przyczynia się do powstawania złogów cholesterolu
– jest doskonały dla cukrzyków oraz dla osób walczących z nadmierną ochotą na słodycze
– czyści organizm z pasożytów i drożdżaków
– wzmacnia funkcje tarczycy
– wykazuje silne działanie antybakteryjne i antywirusowe, nie niszczy naturalnej flory bakteryjnej (jak antybiotyki), ale jest skuteczny w zwalczaniu szkodliwych bakterii i wirusów, wspomaga nasz układ immunologiczny znacznie zwiększając odporność organizmu
– zapobiega lub wspomaga leczenie wielu chorób układu pokarmowego, bardzo dobry dla zdrowia jelit
– zapobiega osteoporozie
– ma działanie przeciwzapalne, także przy stosowaniu zewnętrznym
– wydatnie wspomaga przyswajanie witamin i mikroelementów dostarczanych w pożywieniu
– chroni przed nowotworami
– ujędrnia i uelastycznia skórę, po prostu odmładza
– jak już widać z powyższych – jest dobry dla naszego serca
– pomaga zregenerować się po wysiłku, dodaje energii!
*źrodlo: blog Anny Lewandowskiej
---------------------------------------------------------------------------------------------------
PRZEPIS NA DOMOWY KREM CZEKOLADOWY- uwaga!!!! Uzależnia
-szklanka namoczonych daktyli bez pestek (moczyć około godziny)
-szklanka orzechów włoskich
- 5 łyżek kakao
-2 łyżki oleju kokosowego
-2 łyżki Xylitolu lub erytrolu (ja skłaniam sie ku erytrolowi- 0 kcal, dba o zęby, 0 indeks glikemiczny, dla diabetyków, osobami z wrażliwymi jelitami. Minus- cena, ale ja wolę wydawać kasiorkę na zdrowe produkty niż ciuchy)
-szczypta soli
-ewentualne trochę mleka kokosowego/innego roślinnego dla konsystencji.
~wszytko zmiksować, włożyc do lodówki i cieszyć sie samym zdrowiem. Ale z umiarem! (W lodowce stężeje i przegryzie się).
Można włożyć do silikonowej formy i kroić jak brownie:
Albo jesc prosto z pojemnika!