- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 685
27 lutego 2013, 09:01
Hej dziewczyny!
Mam problem z goścmi na weselu. Zaprosiliśmy 140 osób i przewidywaliśmy że będzie z tego około 90-100 gości, jednak okazało się że ten nie może i tamten nie może i jak na razie mamy 70 osob tylko potwierdzonych, mysle ze ostatecznie bedzie to 80 osob.
Chcialabym doprosic dobrych znajomych z pracy- ktorzy na pierwotną listę się nie zmieścili, bo rodzina miała pierwszeństwo. Jednak na zaproszeniach jest data potwierdzenia przybycia 28.02., a zaproszenia dam im 1.03 i szczerze mowiac nie wiem jak sie zachowac? powiedziec im ze są "rezerwowymi goścmi" czy udać że chcialam zaprosić osobiscie i dlatego tak długo, albo że zaproszenia się długo drukowały?
Jak Wy byście zareagowały na tak późne zaproszenie?
A wesele jest 20.04 :)
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
27 lutego 2013, 09:55
Zdecydowanie zmień zaproszenia. Powiem Ci, że jakbym się zorientowała, że jestem zapasowym gościem, to bym nie przyszła z założenia.
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
27 lutego 2013, 09:59
puckolinka napisał(a):
menevagoriel napisał(a):
zapraszaj, ale koniecznie z innymi zaproszeniamico do tych 3 miesiecy...my ogranizowalismy slub w 1,5 miesiaca ;p wiec goscie miesiac przed zostali poinformowani i przyszli wszyscy :) (a nawet przyjechali z zagranicy)
no tak, ale to jest różnica, organizować wesele w 1,5 a np.w 1,5 roku.Ja bym nie przyszła, dostałam kiedyś takie telefoniczne zaproszenie 2 tyg przed ślubem "jak chcecie to możecie przyjść, bo i tak muszę zapłacić za te miejsca"
hehe no w takiej sytuacji na pewno bym nie poszła. to już brak kultury
27 lutego 2013, 10:03
ale czym się różni szczerość mojej koleżanki od tego co chce zrobić autorka? Przecież to to samo, doprasza gości bo albo już zapłaciła za miejsce albo zarezerwowała salę na więcej osób
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Cocos Islands
- Liczba postów: 2975
27 lutego 2013, 10:13
Ja mam z tym taki sam problem. Więc stwierdziłam, że gdy będę dopraszać po prostu pójdę do empiku czy gdziekolwiek i kupię jakies zwykłe zaproszenia i im wręczę :)
- Dołączył: 2009-08-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2937
27 lutego 2013, 10:22
DolceeVitaa napisał(a):
Ja mam z tym taki sam problem. Więc stwierdziłam, że gdy będę dopraszać po prostu pójdę do empiku czy gdziekolwiek i kupię jakies zwykłe zaproszenia i im wręczę :)
A dlaczego dopraszani goście nie dostaną takich samych zaproszeń? Bo skoro zakładasz listę rezerwową, to dlaczego Nie zamowisz wiecej zaproszeń? Myślisz, że to grzeczne?
Goście się znają, część zabiera zaproszenie na wesele by mieć adres sali czy kościoła i będzie widać, że niektórzy dostali takie a inni inne zaproszenia. Ja bym poczuła się nieswojo jako gość dopraszany ze 'zwykłym ' zaproszeniem.
- Dołączył: 2010-05-27
- Miasto: Paralia
- Liczba postów: 2966
27 lutego 2013, 10:26
dokładnie, daj inne zaproszenia
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 685
27 lutego 2013, 10:33
samosa napisał(a):
DolceeVitaa napisał(a):
Ja mam z tym taki sam problem. Więc stwierdziłam, że gdy będę dopraszać po prostu pójdę do empiku czy gdziekolwiek i kupię jakies zwykłe zaproszenia i im wręczę :)
A dlaczego dopraszani goście nie dostaną takich samych zaproszeń? Bo skoro zakładasz listę rezerwową, to dlaczego Nie zamowisz wiecej zaproszeń? Myślisz, że to grzeczne?Goście się znają, część zabiera zaproszenie na wesele by mieć adres sali czy kościoła i będzie widać, że niektórzy dostali takie a inni inne zaproszenia. Ja bym poczuła się nieswojo jako gość dopraszany ze 'zwykłym ' zaproszeniem.
Ja mam więcej zaproszeń- ale z terminem potwierdzenia 28 lutego- zaprosilam 140 osob wiec raczej nie spodziewalam sie problemow z uzbieraniem tych minialnie 80 :/ I w sumie pierwotnie nie zakładałam list rezerwowej, dopiero teraz tak wyszlo.
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2765
27 lutego 2013, 10:34
Zmień zaproszenia. Jeśli to są osoby, które chcesz żeby przyszły to nie widzę problemu. Mi by to nie przeszkadzało. A chyba lepiej dostać zaproszenie później niż wcale.. Tak to może by sie obrazili że wcale nie są zaproszeni :) nigdy nie wiesz jak to z człowiekiem jest