- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2013, 13:07
Edytowany przez tendency 11 czerwca 2013, 15:30
11 czerwca 2013, 16:23
11 czerwca 2013, 16:28
11 czerwca 2013, 16:30
11 czerwca 2013, 16:32
Podsumowując - wszyscy żyjemy w próżni, bez przeszłości, a w pary łączymy się raz na zawsze. Ci, co się rozstają, są do odstrzału, bo mają bagaż.Ludzie rozstają się z milionów powodów - on zdradził, ona zdradziła, nikt nie zdradził, ale uczucie wygasło, związek powstał zbyt wcześnie i był oparty na wpadce, nie miał szans od początku itd. Ciekawe, jakby to było, jak Wy byście zostały same z dzieckiem - do końca życia zakon i ewentualnie dildo w szufladzie?
Edytowany przez kachagrubacha.wroclaw 11 czerwca 2013, 16:33
11 czerwca 2013, 16:41
Ależ zrezygnowałabym i byłoby to dla mnie oczywiste. Nie umiesz czytać? Od razu bym go wygoniła do dzieciaka ;] Tylko byłabym zła najpierw na sytuację, potem na siebie, że jestem zła. Ale ja raczej spotykałam się zawsze z osobami, o których cokolwiek wiedziałam - więc w takich z bagażem bym się nie zakochała bo nie dałabym temu szansy ;)P.S. śmieszne jest moim zdaniem Twoje oburzenie na ocenienie czyjejś przeszłości (która świadczy moim zdaniem o nieodpowiedzialności jednak) a Twoja ocena mnie jako niedojrzałej jest super.Czyli jednym słowem jak zakochasz się w kimś kto ma dziecko, to nie będziesz z tą osobą tylko dlatego, że tak się życie ułożyło ? Podziwiam :PTak, sądzę ,że to trochę niedojrzałe, jeśli ktoś nie potrafi zrozumieć, że trzeba zrezygnować z kolacji bo dziecko złamało rękę czy coś takiego. (Oczywiście z całym szacunkiem dla Ciebie bo masz do tego prawo;)Takich kolacji mogę mieć po prostu tysiące :)Ależ ja nie oceniam osób z bagażem; mówię i oceniam siebie - ja nie dałabym rady ;) Gdybyśmy mieli zaplanowany super wieczór - piękna restauracja, cudna kolacja, kino itp a tu by się coś stało (choćby ta złamana noga) i by musiał jechać to znając mnie byłoby tak:bałabym się o dziecko, potem bym go wyganiała żeby szybciej jechał, potem byłabym wściekła, że plany nam nie wyszły a potem czułabym do siebie wstręt, że byłam zła ;] Poza tym sama chciałabym żeby spędzał jak najwięcej czasu z dzieckiem sam na sam (bo sama mam cudownego tatę i nie chciałabym żeby dziecku tego zabrakło) a jednocześnie byłoby mi źle, że przez to ma mniej czasu dla mnie I po raz kolejny pogarda dla siebie, że jestem zazdrosna o dziecko :DJestem pokręcona. Jeśli ktoś tak jak Ty potrafi sobie z tym poradzić - to super ;) I dla Ciebie to nie problem - wspaniale ;) Ale też oceniasz mnie mówiąc, że jestem niedojrzała bo nie chciałabym faceta z dzieckiem. Autorko - może i po 30 co drugi ma dziecko ale bez przesady ;) Ty masz 22 lata - rówieśnicy i trochę starsi raczej nie mają takiego bagażu.Mój Boże to jak Wam z kimś w życiu nie wyjdzie to już jesteście skazane na życie w samotności? Przecież każdemu może w życiu się nie ułożyć. Skoro tak wyliczasz mu te związki to z iloma facetami spałaś do tej pory? albo nawet spotykałaś się ?Chciałabyś, żeby ktoś Cię oceniał na takiej podstawie?Jestem z kimś kto ma dziecko z poprzedniego związku - owszem nie jest to łatwe bo to nowa sytuacja dla mnie, nie mam dzieci nigdy nie byłam z kimś kto ma dzieci. Jesteśmy ze sobą od ponad 2 lat i nigdy mi to dziecko nie przeszkadzało - przeciwnie mamy świetny kontakt. Nie jestem zazdrosna o jego byłą dziewczynę, zazdroszczę jej tego, że była na pewno jego pierwszą wielką miłością, ale skoro jest ze mną to musi to o czymś świadczyć.Myślę, że jeśli ktoś jest niedojrzały to faktycznie lepiej niech się nie pakuje w takie związki.
11 czerwca 2013, 16:43
Łabędzie nie maja dildo :P Chyba :|
11 czerwca 2013, 16:45
Nigdy nie wiadomo... prawie caly czas trzymala pupe w wodzie wiec... kto wie :DŁabędzie nie maja dildo :P Chyba :|
11 czerwca 2013, 16:58
Edytowany przez sensualna. 11 czerwca 2013, 20:54