Temat: facet z bagażem, wasze zdanie :)

Jestem ciekawa waszej opinii, np facet po ślubie z dzieckiem, utrzymujący z dzieciakiem kontakt, jak patrzycie na taki związek, związałyście się z takim facetem?
Pytam bo spotykam się z rozwodnikiem który ma dzieciaka i nie wiem czy warto bawić się od razu w dorosłość. Facet jest fajny, rozrywkowy i ogólnie dogadujemy się, po rozwodzie jest już 8 lat, i miał przede mną jeszcze dwie inne kobiety.... nie wiem sama co myśleć bo to chyba o czymś świadczy :P

TheGirlWithThePearlHair napisał(a):

Tylko co będzie jak się zaangażujesz w ten związek, a on się rozmyśli albo coś? W sumie zawsze jest takie ryzyko ale... Zrobisz jak zechcesz ale jeśli nie lubisz rozczarowań to daj sobie spokój! To, że ktoś ma obawy przed takim związkiem lub odradza wiązanie się z facetem po rozwodzie i z dzieckiem nie świadczy o niedojrzałości. Myślę, że wręcz przeciwnie...


Nie pakowałabym się. Chcę być najważniejsza. Chcę mieć nasze wspólne dzieci. Ale wiadomo- mówić można, serce nie sługa.
Sama musisz dojść do tego, czy chcesz być w takim związku. Każdy ma jakąś przeszłość, ale ona nie może przekreślać Twojej przyszłości 
Ja mam faceta z bagażem.
nawet z dwoma :)
w dodatku jeden z nich mam na codzień w domu :)
generalnie facet z dziećmi to nic złego, ale jeśli zaangażujesz się i zaczniesz poznawać jego otoczenie, ludzi którzy znali jego byłą, to wspominanie ich wspólnego życia (faceta i jego eks-żony) przez teściów/wujków/sąsiadów/znajomych, może być dobijające.
Chociaż w Waszej sytuacji już może nie będzie tego, bądź co bądź, to już parę lat po rozwodzie.
U mnie było prawie od razu....
więc się nasłuchałam :)
i z tego powodu bym drugi raz nie weszła w związek z rozwodnikiem, 
ale generalnie facet z dzieckiem może być
w takim wypadku są 2 rozwiązania, albo próbujesz się angażować i jednocześnie pokochać jego dziecko jak własne (mimo tego ze jesteś młoda) albo odejść.

Znam kilka takich udanych związków więc da się, zapewne trzeba więcej cierpliwości, ale jak to się mówi chcieć to móc.
nie kierowałabym się "bagażem" przy wyborze faceta - a na pewno nie na pierwszym miejscu.
jeśli on jest dobrym ojcem, utrzymuje kontakt z dzieckiem itp., to nie obawiałabym się. gorzej, gdyby miał swoje dziecko gdzieś i wypinał się na nie.
jak sama piszesz jest już 8 lat po rozwodzie, to dość sporo czasu.

jeśli poza dzieckiem nie masz żadnych zastrzeżeń, to znaczy, że jest wart zainteresowania :)
ehhh ciężka sprawa 
chciałabym bo facet nie dość że przystojny to naprawdę interesujący  a wiem że on by chciał ze mną być, tylko ja się waham...
Nie miałabym nic przeciwko facetowi po rozwodzie, nawet z dzieckiem. Tak na pewno nie wiemy, dlaczego ten rozwód był, która strona zawiniła, sama autorka może się domyślac. A to, że miał kolejne 2 kobiety? Może po prostu nie było wśród nich tej właściwej. Poza tym 2 kobiety w ciągu 8 lat?- no nikt mi nie powie, że to dużo?
Co do Ciebie Autorko- radzę sobie odpuścic. Widac w twoich listach, że jesteś niedojrzała, czuc też niechęc do tego dziecka.

toxicslut napisał(a):

Nie miałabym nic przeciwko facetowi po rozwodzie, nawet z dzieckiem. Tak na pewno nie wiemy, dlaczego ten rozwód był, która strona zawiniła, sama autorka może się domyślac. A to, że miał kolejne 2 kobiety? Może po prostu nie było wśród nich tej właściwej. Poza tym 2 kobiety w ciągu 8 lat?- no nikt mi nie powie, że to dużo?Co do Ciebie Autorko- radzę sobie odpuścic. Widac w twoich listach, że jesteś niedojrzała, czuc też niechęc do tego dziecka.

gdzie czuć tą niechęć np? :)
Odpuść sobie ten związek ze względu na dobro dziecka. Nie czuje się w Tobie odrobiny ciepłych uczuć w stosunku do tego, jak go nazywasz, dzieciaka.
Taki związek Cię przerośnie. Jesteś jeszcze zbyt niedojrzała.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.