- Dołączył: 2012-07-15
- Miasto: Sarnowice
- Liczba postów: 74
20 kwietnia 2013, 07:24
Witajcie , taka sytuacja mieszkasz z rodzicami pracujesz wiecej cie nie ma jak jestes , albo praca albo dziewczyna dajesz rodzica cos tam na jedzenie i pranie , nagle tracisz prace a twoj St.... liczy ci kazdy miesiac bez pracy jako dług i mowi wisisz mi 2 tys za jedzenie Czy to normalne , sa nawet momentry ze mnie nie ma w domu miesiac a ciagle dzwoni i woła i co wy na to ??
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 226
20 kwietnia 2013, 13:40
Według mnie to nienormalne. Moi rodzice nigdy nie żałują żadnego grosza wydanego na mnie.Ba! jeszcze chcą inwestować w moją przyszłość i pomagać mi przez następne 5 lat ,jak będę studiować.
- Dołączył: 2008-01-31
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 908
20 kwietnia 2013, 14:07
rafi123 napisał(a):
jaki dlug kobieto czy ja od kogos kase pozyczalem , masz jakis dziwny tok rozumowania bralem kredyt czy co??ma dzieci to chyba musi je utrzymac z tym ze ja w domu nie siedze nie jem itd ja tu jestem gosciem dziwnie myslisz
holaa nie rozpędzaj się... jaki dług? a ten o którym od początku piszesz:) trzeba być honorowym, skoro jadłeś, prałeś, serfowałeś itp i nie płaciłeś a umawialiście się inaczej, to urósł Ci wobec ojca dług. Skoro wpadasz jak do hotelu raz na jakiś czas, to za hotel też trzeba płacić. Zazwyczaj rodzice nie każą sobie za wszystko płacić, ale widocznie u Was jest/był inny układ. Mój tok rozumowania jest prosty i logiczny i wynika z niego, że obowiązkiem rodziców jest utrzymywać i dbać o dzieci do pełnoletności bądź ukończenia edukacji ... Ty się nie edukujesz, co wnioskuję( jak jedna z koleżanek) po stylu Twojej wypowiedzi, więc nie dziw się, że ojciec ma dość darmozjada i lekkoducha... Jesteś 25-letnim starym koniem i ojciec już od dawna wobec Ciebie nic nie musi. Czas dorosnąć chłopczyku:)
pozdrawiam.
- Dołączył: 2005-07-21
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1545
20 kwietnia 2013, 14:16
oj, nie jest to normalne.
- Dołączył: 2012-03-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 165
20 kwietnia 2013, 14:29
Hmm. To zależy, jak bardzo intensywnie starasz się o pracę. Bo jeśli niezbyt, to może to taka próba zmotywowania? I zależy ile masz lat. Jeśli ponad 25, to powinieneś myśleć wcześniej że to sie może zdarzyć i mieć jakieś oszczędności. Oczywiście jeśli bierzesz od rodziców pieniądze na jedzenie czy inne potrzeby, jest to swego rodzaju "dług", ale ja bym w życiu nie liczyła tego w taki sposób co do grosza swojemu dziecku. Troche przesadzają. Jesteście rodziną... a bym okazała swojemu dziecku więcej wsparcia.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kambodżio
- Liczba postów: 1902
20 kwietnia 2013, 14:52
szukaj pracy i mieszkania na pół z kumplem ;)
- Dołączył: 2011-06-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2844
20 kwietnia 2013, 15:29
Jak dla mnie trochę dziwne. Znaczy moi by pewnie pomagali i pchali do tego,żeby szukać prace. Pewnie po jakimś czasie by się wkurzyli bo płacić trzeba, ale nie wyobrażam sobie takiej akcji,że tata mnie podlicza za każdy miesiąc. Rozumiem, tez ich podejście, ale nie do tego stopnia.
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3087
20 kwietnia 2013, 15:43
Mój chłopak ma kredyt przez takie coś bo jego rodzice nie chcieli mu pomóc, jak mieszkał z nimi i miał ciężką sytuację (koleś nie płacił mu za praktyki bo firma bankrutowała) i musiał używać karty kredytowej :/
I NIE, to nie jest normalne !
P.s. Nie doczytałam, że masz 25 lat i się nie uczysz. To zmienia moje podejście do tej sprawy.
Edytowany przez Olaxandra 20 kwietnia 2013, 23:39
- Dołączył: 2013-02-16
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 940
20 kwietnia 2013, 15:59
. - kropka
, - przecinek
Może się przydać, bo nic nie rozumiem z tego, co napisałeś. Trzeba się mocno domyślać, dlatego nie przeczytałam nawet do końca o problemie.