- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 grudnia 2012, 22:25
13 grudnia 2012, 23:49
Jak o nim piszę/myślę/mówię to zawsze włącza mi się tryb emocjonalności i uczucia, nie za bardzo umiem to powstrzymać ;) Może rzeczywiście dar, bo masz rację:)Jak czytałam to czułam szczerość, uczucie wręcz bijące z tekstu.. Hm, może nowy dar ? Nie dość, że prorocze sny, to jeszcze wyczuwanie szczerości ;D?To prawda, bardzo do siebie pasujemy;) Ale, że nawet po stylu pisania to widać? :DŚwietnie. Nawet po stylu pisania widać, że znalazłaś 'swojego' człowieka ;)Całość rzuciła mi się w oczy. Od razu wiedziałam, że to mój ideał. Zaczynając od twarzy (ponadprzeciętnie ,,ładna''). Jego nieziemskie, ciemnoniebieskie oczy, idealny uśmiech. Fryzura. Ubiór - ma świetne wyczucie stylu, ubiera się modnie i stylowo, tak, że od razu rzuca się to w oczy. Sylwetka: szczupła, ale nie chuda, pięknie lekko umięśniona. Idealny wzrost.Oprócz cech zewnętrznych, jeszcze to jaki jest (nie chodzi o charakter ani osobowość czy inne zalety, ale cechy, które widać bez bliższego poznania, bo to już całkiem inna historia i gdybym zaczęła pisać to bym zachwycała się aż za bardzo). Oryginalność. Pewność siebie, którą widać z daleka. Luźny, ale zarazem... nie wiem jak to określić, ale taki ,,pociągający'' styl bycia. Po prostu od razu wiedziałam, że ma to coś.
13 grudnia 2012, 23:49
Nie będę pisać więcej, bo się rozgadam hahaha :DWażne, że się odnaleźliście ;)Czy kusił, to nie wiem, bo tam była jego eks, ja byłam z moim eks (wtedy też już eks), ale coś było, że niechcący całą imprezę byliśmy przy sobie, znajomi się śmiali później ze zdjęć. A potem na miesiąc przepadł jak kamień w wodę, aż się cudem znaleźliśmy, a jakie przeboje były, ale odkąd na siebie naprawdę wpadliśmy na imprezę, tak chodzimy razem już 5 lat ;-)Nie ojejuj mi tu..:DKusił spojrzeniem, nie :D?Wszystkie cholerniki tak robią, a my później chodzimy omotane :DOjeju.Spojrzenie, ciało, fryzura, ojjj....<3Żuchwa...
13 grudnia 2012, 23:58
13 grudnia 2012, 23:58
14 grudnia 2012, 00:02
14 grudnia 2012, 00:04
Edytowany przez cancri 14 grudnia 2012, 00:06
14 grudnia 2012, 00:05
14 grudnia 2012, 00:08
Ojjj uśmiech taaak!I fryzzz uhh! Miał takiego jakby irokeza a po bokach runy wycięte.Właściwie teraz patrzę na zdjęcie i myślę sobie, że to jednak było troszkę tragiczne haha.Ale mówił, że mama mu rozrysowała te runy, że miały przynieść mu szczęście.I przyniosły mnie :P
14 grudnia 2012, 00:09
pierwsze - uśmiech :) może ząbki śnieżnobiałę nie były, ani takie proste, ale ogólnie usmiech bardzo mi się spodobał, taki szeroki, szczery.. potem juz ogolne zachowanie no i fakt :) zapach.. choć później się dowiedziałam że mieszał różnego rodzaju perfumy O.O