11 września 2012, 22:04
Mam nerwa na chłopaka . ja mam 21 lat on 26
Widujemy sie codziennie ,jak mu cos wypadnie to mnie wczesniej uprzedza ze nie przyjedzie. Nie mieszkamy razem. On jakies 7km ode mnie.
Dzis się zebrałam pytam o ktorej bedzie a on sms że sie nie umawialismy i ze mu rozkazuję . :/
Pozniej pisalismy smsy na powazny temat dotyczący nas ,przestał odpisywac ani czesc ani nic..tak po prostu .Gdy napisalam ze nie odpisuje to wysłal "pozniej się odezwe .przepraszam" i nic.Cisza. minęło 2 h . gdy napisalam co robi nie odp, dzwonilam nie odbiera. Czy mam prawo mu zrobić o to wyrzuty czy przemilczeć. Mam ciężki charakter,szybko się wkurzam. on o tym wie.Dlaczego mnie tak traktuje. Co to wogole ma znaczyć. Jeszcze wczoraj przykładowa para ,wspolne plany , a dziś...nie ten człowiek :/ Czy ja przesadzam? Czy z nim co jest nie tak
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Tsarevo
- Liczba postów: 5213
11 września 2012, 22:09
ja bym się wkurzyła i zrobiła awanturę ;d tez mam ciężki charakter xd
11 września 2012, 22:10
O jeny, chłopak może ma zły dzień a Ty go dodatkowo męczysz jakimiś wyrzutami. Skoro napisał Ci, że odezwie się do Ciebie później, to czekaj cierpliwie i nie zasypuj go smsami i telefonami, bo w ten sposób tylko pogarszasz sytuację.
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 863
11 września 2012, 22:11
Przytłoczyłaś go swoja nachalnością, sory tak myślę. odpuść, sam się skontaktuje, znam z autopsji, bo też do łatwych charakterków nie należę :)
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
11 września 2012, 22:14
przesadzasz
jakby jakiś facet wymagał odemnie tego czego Ty wymagasz to bym sie z nim pożegnała , no bez przesady!
- Dołączył: 2012-03-22
- Miasto: Helsinki
- Liczba postów: 667
11 września 2012, 22:14
Daj mu oddychać. Pewnie ma powód, że przestał pisać. Wyluzuj, poczekaj, odetchnij świeżym powietrzem - pogadacie jutro...
11 września 2012, 22:14
minusczternascie napisał(a):
wysłal "pozniej się odezwe .przepraszam" i nic.Cisza. minęło 2 h . gdy napisalam co robi nie odp, dzwonilam nie odbiera.
nie no błagam... nie dawał znać przez 120 minut a Ty już go znowu naciskasz? przesadzasz.