Temat: Nieakceptacja chłopaka.

Moja znajoma ma dwóch synów. Jeden śliczny, czarnowłosy a drugi rudy. Kiedyś opowiedziała mi co o nich myśli. Za pierwszym, czarnowłosym. uganiają się dziewczęta a on je wspaniale bajeruje. Potrafi je czarować, uwodzić i zwodzić, okłamywać i robić z nimi co chce a one spijają słowa z jego ust. Jest " jak jego ojciec" z którym rozwiodła się lata temu. Drugi, rudy jest solidny i pracowity. Która jego weźmie dostanie skarb - to są prawdziwe słowa matki tych chłopców.

to Ty się powinnaś wstydzić, że masz takich rodziców.... masakraaaa

Też tak pomyślałam ;) 

Jak to mawia moj tata: Na 100 rudych, 102 falszywych hahahah sorry, ale nie moglam sie powstrzymac. nie wierze, ze ktos pisze powaznie. Ja rozumeim, ze nie bo niewyksztlacony albo czarny albo biedny ale rudy??? hahahaha olej ich

bo to troll:)

Bzdura! rodziców się nie wybiera. Co nie znaczy, ze trzeba się z nimi zgadzać. Jeśli chłopak jest uczciwy, zaradny, pracowity, jeśli cie kocha i chce być z tobą, to z czasem rodzice przestaną zauważać jego rude włosy a docenią to kim jest :) często rodzice nie akceptują wyborów dzieci, ale tylko czasami mają rację :)

To moi rodzice  mieliby problem w takiej sytuacji, bo odkąd pamiętam gustuje tylko w rudzielcach. Takiego też mam męża i tylko za takimi facetami się oglądam. Niestety (albo i 'stety' ;))  rudzi są wyjątkowi i rzadko spotykani, więc raczej rzadko się oglądam... :P 
Generalnie rudych wnuków twoi rodzice też się nie mogą spodziewać, bo dziedziczy się co drugie lub nawet co trzecie pokolenie. U męża ruda była prababcia ze strony ojca. Teściowa jest blondynką a teść szatynem. 
No i współczuje rodziców, za to na pocieszenie Ci powiem, że  mi większość koleżanek zazdrości cudownego męża :). 
PS. Na zdjęciach nie mąż ;) , ale niewiele mu brakuje :)

Bo?

Ja bym chciała, ale nie ma szans... Chociaż... ta genetyka robi psikusy. My oboje z mężem ciemne włosy, brązowe oczy, jego rodzice tak samo, moi też poza tatą, który ma ciemne włosy ale oczy niebieskie. Starsza córka taka jak my. A młodsza? Blondyneczka z niebieskimi oczętami - przez jakiś czas sądziłam nawet, że ją w szpitalu podmienili 

Rudym się przypisuje zle cechy-ze fałszywy, że podejrzany, że zły. Nie chciałabym żeby moje dziecko było szykanowane z tego powodu a wiadomo ze dzieci są czasami okrutne.