- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2015, 15:57
Zastanawiam się jak to zwykle wygląda. Czy poznając swoje obecne lub przeszłe "drugie połówki", zakochaliście się od pierwszego wejrzenia, czy raczej przychodziło to z czasem?.Czy w miarę upływu tego czasu, uczucie przychodziło bardzo powoli? Od razu wiedziałyście/liście, że to ta osoba czy na początku ciężko było Wam się przekonać?
Pytam bo zastanawiam się czy zawsze wiadomo od razu, czy może jest szansa, że to przyjdzie wraz z lepszym poznaniem tej drugiej osoby. (Takie stopniowe zakochiwanie się, a nie miłość jak grom z jasnego nieba:))
Edytowany przez Effusia90 3 kwietnia 2015, 15:58
3 kwietnia 2015, 17:51
Ja właśnie jestem na etapie zakochiwania się w moim chłopaku. Mnie uczucia przychodzą bardzo powoli! On wyznał mi już miłość, a ja dopiero z każdym dniem zakochuję się coraz bardziej! :)
3 kwietnia 2015, 17:52
ohhhh jak ja zobaczylam mojego to od razu pomyslalam, e bedzie moum mezem. i tak jestesmy osmy rok, razem od kolejnego spotkania.
3 kwietnia 2015, 17:54
Ja mam tak, że jak się nie zakocham od razu to już się nie zakocham nigdy. Ja się dziwię koleżankom jakim cudem są w stanie zakochać się w kim kogo wcześniej długo znały, one dziwią się mnie, że jak można zakochać się tak od razu - także odpowiedzi jednoznacznej chyba nie ma.
3 kwietnia 2015, 18:02
Poznaliśmy się online (oboje gramy w wojenne gry strategiczne) i przez pół roku pisaliśmy jak kumple, nie widzieliśmy swoich zdjęć, nie miałam pojęcia czym się zajmuje pisaliśmy tylko i wyłącznie na nieistotne tematy związane miedzy innymi z grami, żadne z nas nie zakładało czegoś więcej, spotkaliśmy się jak przyjechał na delegacje do mojego miasta i nas trafiło
Miłość od pierwszego wejrzenia, od razu wiedziałam, że chce z nim spędzić resztę życia, chemia jest do dziś.
3 kwietnia 2015, 18:06
Wielkanocie życzę wam - Spokojnych i Zdrowych świąt, Pogody do rodzinnych spacerów
Wspaniałych wypieków
Milej atmosfery przy stole
Wesołych świąt
3 kwietnia 2015, 21:38
Przyszło od razu :-) mój chłopak wcześniej wypatrzył mnie na fb i później mi mówił, że oczu nie mógł oderwać. Ja go zobaczyłam na imprezie - zobaczyła i pomyslałam "o. ten" :-D
3 kwietnia 2015, 22:10
Bardzo powolne. Znałam go już dłuższy czas choć niezbyt dobrze, ale nagła bliskość do której dążył, dotyk, zapach, szczerość sprawiły, że w którymś momencie wydał mi się Bogiem Seksu i materiałem na mojego mężczyznę. Dziwna i piękna sprawa.
Edytowany przez mrruczek 3 kwietnia 2015, 22:13
3 kwietnia 2015, 23:55
Mnie przyszło od razu w sensie fizycznym. Ale nie myślałam wtedy zbyt trzeźwo (a raczej nie myślałam wcale, a użycie słowa "trzeźwo" w jakimkolwiek kontekście tej sytuacji jest nieupoważnione xd).
A potem zaczęliśmy się spotykać i tak po 2-3 miesiącach już byłam pewna, że chcę to kontynuować i że czuje coś więcej ;] Ale pierwszy 'kocham' powiedział On.
Edytowany przez it.girl 3 kwietnia 2015, 23:56