Temat: facet z siłowni

Dziewczyny mam do Was takie pytanie co sądzicie o chłopakach chodzących na siłownie,solarium itd....a  może któraś z Was z takim jest jacy oni są? Może to głupie pytanie ale zawsze unikałam takich facetów i ostatnio poznałam takiego i szczerze jak na razie jestem zaskoczona bo jest zupełnie inny niż  mi się wydawło ale na plus......

asik77 napisał(a):

Dziewczyny mam do Was takie pytanie co sądzicie o chłopakach chodzących na siłownie,solarium itd....a  może któraś z Was z takim jest jacy oni są? Może to głupie pytanie ale zawsze unikałam takich facetów i ostatnio poznałam takiego i szczerze jak na razie jestem zaskoczona bo jest zupełnie inny niż  mi się wydawło ale na plus......


ktos tu mysli stereotypowo
Ja poznalam mojego narzeczonego na silowni:):) Silownia to nie tylko puste karki, moim zdaniem to tez swiadczy o tym, ze facet dba o siebie, ze jest zdeterminowany, ze ma jakas pasje i jakies cele, to dobra rzecz. Wyksztalceni, fajni faceci tez chodza na silke, daj mu szanse!!
 Nie wiem dlaczego silownia to od razu zaraz solara, wiekszosc chlopakow ktorych znam chodzi na silownie, ale na solare nie:):) xx
A ja będę myśleć stereotypowo i sądzę że jak ktoś chodzi na solarium, maluje rzęsy, chodzi w kolorowych rurkach i nosi torebkę to nie za bardzo jest mężczyzną i nie ma to nic wspólnego z dbaniem o siebie;]

nasta17 napisał(a):

Chłopak z siłowni to jak najbardziej  Ale kolesia uczęszczającego na solarium omijałabym szerokim łukiem :)

dokladnie :)
Pasek wagi
dla mnie to ze facet chodzi na siłownię jest na plus. Chyba ze to taki typowy karczek co to siłownią żyje, to wtedy nie. A co do solarium, kosmetyczek itp to jest to dla mnie strasznie niemęskie i nie interesuja mnie tacy faceci :)
Ja mam ten problem ,że odkąd trenuje ,zaczelam w pewien sposób skreślac facetów nietrenujących.
Patrze na taką chudzieline i mysle"ej koleś zrobiłbyś coś ze soba, jestes chudszy ode mnie  i nie mnie to powinno wprowadzac w kompleksy"
a ja bede bronic chlopcow z solarium... mam dwoch bardzo meskich kuzynow , ktorym pani dermatolog zalecila solarium od czasu do czasu ... obaj chlopcy maja tlusta cere i poza sezonem letnim to jest niestety jedyny sposob by nie straszyli pryszczem na pryszczu ...

neutralnaaa napisał(a):

Ja mam ten problem ,że odkąd trenuje ,zaczelam w pewien sposób skreślac facetów nietrenujących.Patrze na taką chudzieline i mysle"ej koleś zrobiłbyś coś ze soba, jestes chudszy ode mnie  i nie mnie to powinno wprowadzac w kompleksy"

Buhahaha 
Mój mężczyzna chodzi na siłownię 5- razy w tygodniu i jest "przypakowany". Do tego ma wydepilowaną klatę, jajka, wyrwane brwi (ale bardzo delikatnie, głównie ze środka czoła ), zrobione paznokcie (skórki), zawsze ładnie ułożone, dłuższe włosy. To wszystko robię mu ja, jemu by się nie chciało. Można by pomyśleć, że to jakiś laluś, ale wręcz przeciwnie. Fajny facet, ciężko pracujący, ale empatyczny z ciekawym poczuciem humoru. Są u niego na siłce typowe karki, ale większość jego kolegów jest taka jak on. Normalna.
Pasek wagi
Myśle że na siłowni można znaleść naprawdę przeróżne typy facetów... są owszem lalusie "prężacy się przed lustrem", ale są i prawdziwe perełki z ciekawą osobowością poprostu prowadzący zdrowy tryb życia. Facetów z solarium jednak bym unikała (żadnego nie znam ale wyobrażam sobie...)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.