Temat: Ruszanie zajętego chłopaka..

Zastanawiam co kieruje dziewczynami, które "ruszają" zajętych chłopaków ? Pewnie zaraz będzie lawina komentarzy "To wina chłopaka - po co leci na 2 fronty" - jasne, zgadzam się z tym. Tylko skoro chłopak uprzedza, że ma dziewczynę ( jest to moim zdaniem fair i o czymś świadczy ) to sygnał, że NIE chce się z taką dziewczyną wiązać na poważnie.. Założyłam ten temat ponieważ gul mi skacze do gardła gdy widzę głupotę i naiwność dziewczyn szukających szczęścia u boku zajętych chłopaków. 
Postawcie się na miejscu ICH kobiet.........  Dziewczyny szanujcie innych a przede wszystkim siebie.
maja1989 - nie wiem jeszcze jak to bedzie. narazie wiem o tym tylko ja.
o ciąży wiesz tylko Ty?

> a moim zdaniem dzieci
> są bardziej szczęśliwe gdy ich rodzice mają innych
> partnerów ale są szczęśliwi niż będąc ze sobą w
> nieudanym związku. Bo związek ludzi gdzie facet
> lub kobieta jest w stanie zdradzić lub porzucić
> partnera dla kogoś innego nie jest w pełni
> szczęśliwy ;) Ale to takie moje zdanie na temat
> dzieci :P

a ty bylas takim dzieckiem z rodziny rozbitej przez osobe trzecia, ze wiesz jak sie czuje? Ja tak, przeszlam to na wlasnej skorze i szczesciem bym tego nie nazwala

Pasek wagi
a kto powiedzial ze sie nie zabezpieczalismy? nawet nie wiem kiedy to sie tak dokladnie stalo..
narazie wiem tylko ja..
> maja1989 - nie wiem jeszcze jak to bedzie. narazie
> wiem o tym tylko ja. 

Rynko.... nie zdziw się, że na wieść o tym ten chłopak ucieknie.. Albo w ogóle się wyprze... Bądź dzielna...
a wcześniej napisałaś że jego dziewczyna wie o ciąży i mu wybaczyła, ale ty kręcisz
nie wiem co on zrobi, ogolnie ta cala sytuacja mnie juz przerasta ale wierze ze dam rade. nie wiem czy sama czy z czyjas pomoca ale dam rade. za jakis czas te dziecko bedzie najcudownijsza rzecza jaka mogla mi sie przytrafic 

ona wie ze ze mna sypial ale o ciazy nie wie. musialam jakos dwuznacznie to napisac a ty to tak odebralas.

mnie jakaś laska odbiła chłopaka z którym byłam wtedy 2.5 roku. jak? zwyczajnie.. byliśmy osobno na wakacjach. zakręciła się koło niego, wiedziała że jest zajęty, ale wykorzystała okazję, pocałowała go.. potem już facetowi niewiele trzeba. moim zdaniem wina leży po obu stronach. jeśli dziewczyna tyka czyjegoś chłopaka to znaczy, że on sobie na to pozwolił.
jestem teraz z chłopakiem, który wiem,że czegoś takiego by nie zrobił- ma zupełnie inne przekonania i poukładane w głowie, nie w dupie, że się tak wyrażę. aczkolwiek powiedział mi kiedyś jedno bardzo mądre, trafiające w sedno sprawy zdanie: "pamiętaj, że są faceci, którym niewiele potrzeba, wystarczy że kobieta dobrze się wokół niego zakręci". to zależy od mężczyzny. jeden od razu powie: "mam dziewczynę, sorry" i utnie gadkę. inny powie "mam dziewczynę, ale...". no i od tego, jak mocno laska się napali, by go zdobyc..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.