Temat: Koronawirus

Ktoś wie z praktyki jak długo statystycznie po zachorowaniu jest się dodatnim?

Pasek wagi

cancri napisał(a):

Kolega przez 6 tygodni.

Ja to wszystkie razy tak 1.5 tygodnia.

matko, nie strasz... Ale on był tylko pozytywny czy miał cały czas jakieś objawy?

Pasek wagi

Ja byłam pozytywna tydzień, mój chłopak 5 dni 

staram_sie napisał(a):

Ves91 napisał(a):

staram_sie napisał(a):

Ves91 napisał(a):

U mnie +/- półtora tygodnia wyjęte z życiorysu, a zwolnienie dostałam na 2 tygodnie, aby całkowicie się zregenerować.

Ale testów później już nie robiłaś?

Zrobiłam kolejny w piątek, przed weekendem - wyszedł negatywny i w poniedziałek szłam już normalnie do pracy.

A pamiętasz ile dni było między zachorowaniem a tym drugim testem?

12 dni.

Pasek wagi

Ja tydzień temu byłam na weselu, gdzie miałam styczność z covidem. Mój facet ma pozytywny, a ja robiłam dwa i mimo objawów oba negatywne :P Lekarz mi powiedział, że te nowe odmiany często są niewykrywalne przez te testy apteczne

Peanut_Butter napisał(a):

Ja tydzień temu byłam na weselu, gdzie miałam styczność z covidem. Mój facet ma pozytywny, a ja robiłam dwa i mimo objawów oba negatywne :P Lekarz mi powiedział, że te nowe odmiany często są niewykrywalne przez te testy apteczne

"nasz" wariant wykrywają 

Pasek wagi

mój ojciec jak nigdy nie chorował, to po rozpoczęciu czasów covida miał 3 razy takie mocne chorowanie, ból mięśni, dreszcze, temperatura. Ani razu nie miał dodatniego testu, ale korzystał z aptecznych. Może to jakiś inny wirus u niego. Nikt z rodziny się nie zaraził, za każdym razem on sam chorował.

staram_sie napisał(a):

cancri napisał(a):

Kolega przez 6 tygodni.

Ja to wszystkie razy tak 1.5 tygodnia.

matko, nie strasz... Ale on był tylko pozytywny czy miał cały czas jakieś objawy?

Za pierwszym razem tak mial, zarazil sie ode mnie, my bylismy po 1.5 tyg negatywni a on potem 6 tyg i 6 pcr co tydzien...dla kontrastu jego zona musiala byc z nim na kwarantannie i robic te pcr a ani razu nie byla pozytywna. Za drugim razem szybciej mu poszlo ;-) Aha, objawy mial tylko te standardowe 2 tyg.

Krummel napisał(a):

ja byłam 5 dni, ale znam i osoby, które były 10-13 dni

ja bylam cos ok. 2 tygodni, juz dokladnie nei pamietam ale dwa kolejne terminy, gdy moglam juz wyjsc z kwarantanny bylam nadal pozytywna, w sumie trwalo to dlugo. Nie wspomne o skutkach ubocznych po trzeciej koronie, od kwietnia nadal mam problemy.

Berchen napisał(a):

Krummel napisał(a):

ja byłam 5 dni, ale znam i osoby, które były 10-13 dni

ja bylam cos ok. 2 tygodni, juz dokladnie nei pamietam ale dwa kolejne terminy, gdy moglam juz wyjsc z kwarantanny bylam nadal pozytywna, w sumie trwalo to dlugo. Nie wspomne o skutkach ubocznych po trzeciej koronie, od kwietnia nadal mam problemy.

A daj spokój :/ mi się tyle czasu udawało nie zachorowac a teraz w trakcie leczenia onko mnie dopadło :(

Pasek wagi

Pcr mogą wychodzić bardzo różnie. Często bardzo długo można mieć pozytywny. Zdarzają się sytuacje ze wiele tygodni. Koleżanki córka leczona onkologicznie miała zdecydowanie ponad miesiac pcr ciagle pozytywny. Na pewno brała jakieś leki które ten stan "pozytywniej" niejako podtrzymywały. Nie chce kłamać ale ona jakoś załatwiała zaświadczenie które umożliwiało jej leczenie na oddziale mimo pozytywnego testu który w negatywny nie chciał przejść. Ja rozmawiałam z lekarka i zdarzało się ze pcr pozytywny wychodził do kilku miesiecy

Zwykle jest to do 2-3 tygodni

A w zasadzie było bo jak jest z nowymi wariantami to nie wiem

Apteczne zdecydowanie szybciej

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.