Temat: Koronawirus

Ktoś wie z praktyki jak długo statystycznie po zachorowaniu jest się dodatnim?

Pasek wagi

Pcr mogą wychodzić bardzo różnie. Często bardzo długo można mieć pozytywny. Zdarzają się sytuacje ze wiele tygodni. Koleżanki córka leczona onkologicznie miała zdecydowanie ponad miesiac pcr ciagle pozytywny. Na pewno brała jakieś leki które ten stan "pozytywniej" niejako podtrzymywały. Nie chce kłamać ale ona jakoś załatwiała zaświadczenie które umożliwiało jej leczenie na oddziale mimo pozytywnego testu który w negatywny nie chciał przejść. Ja rozmawiałam z lekarka i zdarzało się ze pcr pozytywny wychodził do kilku miesiecy

Zwykle jest to do 2-3 tygodni

A w zasadzie było bo jak jest z nowymi wariantami to nie wiem

Apteczne zdecydowanie szybciej

Pasek wagi

Magdailena29 napisał(a):

Pcr mogą wychodzić bardzo różnie. Często bardzo długo można mieć pozytywny. Zdarzają się sytuacje ze wiele tygodni. Koleżanki córka leczona onkologicznie miała zdecydowanie ponad miesiac pcr ciagle pozytywny. Na pewno brała jakieś leki które ten stan "pozytywniej" niejako podtrzymywały. Nie chce kłamać ale ona jakoś załatwiała zaświadczenie które umożliwiało jej leczenie na oddziale mimo pozytywnego testu który w negatywny nie chciał przejść. Ja rozmawiałam z lekarka i zdarzało się ze pcr pozytywny wychodził do kilku miesiecy

Zwykle jest to do 2-3 tygodni

A w zasadzie było bo jak jest z nowymi wariantami to nie wiem

Apteczne zdecydowanie szybciej

nie robiłam pcr ale te apteczne. na razie wciąż pozytywne. No ale i tak jeszcze mam objawy.

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

Berchen napisał(a):

Krummel napisał(a):

ja byłam 5 dni, ale znam i osoby, które były 10-13 dni

ja bylam cos ok. 2 tygodni, juz dokladnie nei pamietam ale dwa kolejne terminy, gdy moglam juz wyjsc z kwarantanny bylam nadal pozytywna, w sumie trwalo to dlugo. Nie wspomne o skutkach ubocznych po trzeciej koronie, od kwietnia nadal mam problemy.

A daj spokój :/ mi się tyle czasu udawało nie zachorowac a teraz w trakcie leczenia onko mnie dopadło :(

wspolczuję. Ja też prawie 3 lata nic, a teraz mnie dopadło w ciąży, jak już wystarczająco źle się czuję :/

Peanut_Butter napisał(a):

staram_sie napisał(a):

Berchen napisał(a):

Krummel napisał(a):

ja byłam 5 dni, ale znam i osoby, które były 10-13 dni

ja bylam cos ok. 2 tygodni, juz dokladnie nei pamietam ale dwa kolejne terminy, gdy moglam juz wyjsc z kwarantanny bylam nadal pozytywna, w sumie trwalo to dlugo. Nie wspomne o skutkach ubocznych po trzeciej koronie, od kwietnia nadal mam problemy.

A daj spokój :/ mi się tyle czasu udawało nie zachorowac a teraz w trakcie leczenia onko mnie dopadło :(

wspolczuję. Ja też prawie 3 lata nic, a teraz mnie dopadło w ciąży, jak już wystarczająco źle się czuję :/

:( zdrówka dla Was!

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

Peanut_Butter napisał(a):

staram_sie napisał(a):

Berchen napisał(a):

Krummel napisał(a):

ja byłam 5 dni, ale znam i osoby, które były 10-13 dni

ja bylam cos ok. 2 tygodni, juz dokladnie nei pamietam ale dwa kolejne terminy, gdy moglam juz wyjsc z kwarantanny bylam nadal pozytywna, w sumie trwalo to dlugo. Nie wspomne o skutkach ubocznych po trzeciej koronie, od kwietnia nadal mam problemy.

A daj spokój :/ mi się tyle czasu udawało nie zachorowac a teraz w trakcie leczenia onko mnie dopadło :(

wspolczuję. Ja też prawie 3 lata nic, a teraz mnie dopadło w ciąży, jak już wystarczająco źle się czuję :/

:( zdrówka dla Was!

wzajemnie! :)

Peanut_Butter napisał(a):

staram_sie napisał(a):

Peanut_Butter napisał(a):

staram_sie napisał(a):

Berchen napisał(a):

Krummel napisał(a):

ja byłam 5 dni, ale znam i osoby, które były 10-13 dni

ja bylam cos ok. 2 tygodni, juz dokladnie nei pamietam ale dwa kolejne terminy, gdy moglam juz wyjsc z kwarantanny bylam nadal pozytywna, w sumie trwalo to dlugo. Nie wspomne o skutkach ubocznych po trzeciej koronie, od kwietnia nadal mam problemy.

A daj spokój :/ mi się tyle czasu udawało nie zachorowac a teraz w trakcie leczenia onko mnie dopadło :(

wspolczuję. Ja też prawie 3 lata nic, a teraz mnie dopadło w ciąży, jak już wystarczająco źle się czuję :/

:( zdrówka dla Was!

wzajemnie! :)

i ja zycze wam byscie jak najszybciej byly zdrowe. 

Berchen napisał(a):

Peanut_Butter napisał(a):

staram_sie napisał(a):

Peanut_Butter napisał(a):

staram_sie napisał(a):

Berchen napisał(a):

Krummel napisał(a):

ja byłam 5 dni, ale znam i osoby, które były 10-13 dni

ja bylam cos ok. 2 tygodni, juz dokladnie nei pamietam ale dwa kolejne terminy, gdy moglam juz wyjsc z kwarantanny bylam nadal pozytywna, w sumie trwalo to dlugo. Nie wspomne o skutkach ubocznych po trzeciej koronie, od kwietnia nadal mam problemy.

A daj spokój :/ mi się tyle czasu udawało nie zachorowac a teraz w trakcie leczenia onko mnie dopadło :(

wspolczuję. Ja też prawie 3 lata nic, a teraz mnie dopadło w ciąży, jak już wystarczająco źle się czuję :/

:( zdrówka dla Was!

wzajemnie! :)

i ja zycze wam byscie jak najszybciej byly zdrowe. 

Dzięki :) My na szczęście już chyba na dobrej drodze. Najgorzej przeszło nasze małe dziecko, a podobno dzieci przechodzą łagodnie :o

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.