Temat: na co dzień bez stanika?

Hej, mam pytanie, chodzicie bez stanika? Nie mówię tu o chodzeniu po domu, tylko tak po prostu do sklepu na zakupy, do kina, może niekoniecznie do szkoły, ale tak na 'luźne wyjścia'. Mi się bardzo coś takiego podoba u kogoś, szczególnie przy małych piersiach (nie żeby duże mi przeszkadzały, ale jednak coś je musi trzymać). Ja mam jakieś 70C (małe, ale są :D) i chciałabym czasem zrezygnować ze stanika do np zwykłego topu i jeansów, ale nie wiem czy to wypada i czy dobrze wygląda wg innych. Wstawiam przykładowe zdjęcia (nie moje), proszę o wypowiedzi na ten temat : )



megan292 napisał(a):

A już najlepsza jest nieznajomość anatomii - sutek, to inaczej pierś, a to co przebijać może przez koszulkę, to brodawka!!


'Sutek – gruczoł mlekowy człowieka, lub jego część, bezpośrednio wydzielająca mleko, brodawka sutkowa'
(proponuję samemu też się trochę dokształcić :P)

No cóż, za każdym razem, gdy widzę na dworze kobietę bez stanika wiem, dlaczego sama nigdy w życiu  tak nie wyjdę (i żadne gabaryty, czy kształt piersi nie mają tu nic do rzeczy).
nie!!!
Ja kiedyś następnego dnia po imprezie szłam prosto do pracy i zapomniałam założyć stanika. To była masakra czułam się strasznie! JAk w koszmarze.
jesli twierdzisz ze jest seksowne ale nie chcesz zeby ktos sie gapil to jedno przeczy drugiemu. Sama mam ladne piersi w rozmiarze B, C ale nie chcialabym jak lafirynda chodzic po ulicy a takie nie noszenie stanika wlasnie z czyms takim mi sie kojarzy, co innego po domu ale jak gdzies wychodze to zakladam, sa dostepne bardzo przewiewne staniki wiec skoro nie lubisz standardowego w upaly to moze zainwestuj w jakis bawelniany, skoro masz jedrne to przeciez nie musisz ich usztywniac miseczkami. A jak nie no to tak jak chcesz to twoj wybor nie kazdy musi sie zgadzac z opiniami innych.
Pasek wagi
AJ bym nie wyszła z domu bez stanika bo nic by prawie nei było widać. :D. Ale ważne żebyś ty się dobrze czułą . ;) 
Pasek wagi

megan292 napisał(a):

Czytając temat postu, dokładnie takich odpowiedzi się spodziewałam - "jestem na nie", "to ohydne", "to niesmaczne", "nie życzę sobie oglądać kobiet bez stanika na ulicy", itp. No cóż, tak samo było z tematem kąpania się pod prysznicem na basenie - czy w stroju (!!!), czy bez. Dla mnie to nie do pomyślenia, żeby się kąpać w ubraniu, ale oczywiście większość nie wyobrażała sobie, żeby się rozebrać pod prysznicem!Po raz kolejny mogę jedynie stwierdzić, że nie ogarniam polskiej mentalności, tej ciasnoty umysłowej, każącej oceniać kobietę chodzącą bez stanika lub kąpiącą się nago pod prysznicem na basenie jako nimfomankę, wyzywającą lafiryndę, próbującą za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę mężczyzn (Waszych mężczyzn nie daj Boże jeszcze!). Na stos z nimi!A już najlepsza jest nieznajomość anatomii - sutek, to inaczej pierś, a to co przebijać może przez koszulkę, to brodawka!!

"'Sutek – gruczoł mlekowy człowieka, lub jego część, bezpośrednio wydzielająca mleko, brodawka sutkowa'
(proponuję samemu też się trochę dokształcić :P)"

Pięknie Cię załatwiła! Pięęęękniee! Znajomość medycyny na 6+. Oj jak się samemu nie jest pewnym to się nie poucza innych ;)  I oczywiście, że z dziołchami, które mają za cel uwodzenie i zwracanie uwagi faceta zajętego NA STOS!  Polska mentalność? A ty niemka? angielka? szwedka? Kuźwa, żadna mentalność polska, tylko obiektywna ocena. Jak ktoś się zachowuje np jak dziwka to nie może przejść to tak bezkarnie :P A mentalność polska, która może denerwować, to chamstwo, samolubność i na pierwszym miejscu narzekanie. Będę tam na cały miesiąc już niedługo, już się boję tego wszechobecnego chamstwa i wywyższania się.
Pasek wagi

swandive napisał(a):

Milutka21 napisał(a):

pozytywny.poranek napisał(a):

Mnie irytują sutki przebijające przez bluzkę, nie podoba mi się to. Poza tym, trzeba mieć bardzo jędrne piersi, żeby nie skakały od prawa do lewa i od brody do pępka. Sama czułabym się fatalnie nie mając stanika na ulicy, po mimo, że piersi mam średnie i w miarę jędrne. Panowie na pewno będą zachwyceni, jeżeli lubisz zwracać swoim biustem uwagę mężczyzn  to pewnie będziesz się czuła dobrze.
no pewnie to tak jakby cipa przebijała np. przez spódnicę, "trochę" niesmaczne
 że co proszę? :D Jeszcze nie słyszałam o c*pce, która się przebija przez spódnicę hehe xD Oj, niesmaczne :P Tak samo jak sterczące suty :P
takie porównanie, bo piersi to tak samo czesc intymna dla mnie jak tam na dole i pokazywanie tego na światło dzienne jest dość dziwne
no to dowiedziałam się z tego tematu, że mogę być nimfomanką, mogę się zachowywać jak dziwka i lafirynda, że kobiece piersi są niesmaczne i światło dzienne nie może ich oglądać i że chcę żeby się wszyscy na mnie gapili, ahh ile ten jeden stanik może zmienić :D
ze stanikiem kobieta, bez już dziwka :d pozdro !

topsecretgirl napisał(a):

no to dowiedziałam się z tego tematu, że mogę być nimfomanką, mogę się zachowywać jak dziwka i lafirynda, że kobiece piersi są niesmaczne i światło dzienne nie może ich oglądać i że chcę żeby się wszyscy na mnie gapili, ahh ile ten jeden stanik może zmienić :Dze stanikiem kobieta, bez już dziwka :d pozdro !
nie przesadzaj, lubie patrzec na ładne cycki, ale nie gdy nosza je na wierzchu, w sumie sama siebie podsumowalas, wiec pozwole sobie się z tym zgodzic, pozdro, nara
na wierzchu to na golasa, pod bluzką to jednak schowane, nie? poza tym ja nie podsumowałam siebie tylko komentarze a Ty nie znając mnie nie masz jak się z tym zgadzać czy też nie ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.