- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
20 marca 2012, 22:14
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2012
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie
Edytowany przez jolajola1 26 marca 2012, 11:58
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
5 lipca 2012, 23:00
jeździcie w klapkach???????
MASAKRA !
ja nawet w sportowych sandałach z jachtu nie potrafię!!!
noga POWINNA byc w skarpetce!
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
5 lipca 2012, 23:02
acha, za 2 rowery komunikacyjne i jeden sportowy (hehe, zdychałam po połowie, Pan i Władca musiał na mnie czekac, skandal i despekt!)
39,43 / 2198,1 / 5000
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
5 lipca 2012, 23:04
acha, na FiBi odnalazłam Ciupka
ona się wypisała z Vit, ale wciąż jeździ ... kiedys zaraziłam ja rowerem
skopiuję tu jej wpis dzisiejszy:
Kto nie ma w głowie ten ma w nogach - czyli krótki komentarz do tego jak z 60km trasy rowerowej zrobiłam 110km -,-.
Nogi do amputacji.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
6 lipca 2012, 07:36
Ja jeżdżę w klapeczkach latem i nie narzekam :D Ale ostatnio kupiłam sportowe sandały i teraz śmigam najczęściej w nich właśnie.
I noga wcale nie musi być w skarpecie, wręcz przeciwnie, jak jest upał, a but wygodny i nieobcierający to można śmigać na nagusa :D Szczerze, to najfajniej mi się śmiga właśnie bez skarpet :D Oczywiście jakbym jechała w góry jak Dupka to co innego, ale po płaskim to czemu nie?;)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
6 lipca 2012, 12:27
Tienna - dzisiaj w kiecce czy portkach ? :)
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
6 lipca 2012, 12:41
no to jak tak zachwalacie, to może dzis lub jutro pojade w sportowych sandałach
sprawdzę, czy moje stopy wciąż ich nie lubią
6 lipca 2012, 14:34
Oczywiście w kiecce - długiej, zwiewnej, nic nie podwiewa, nic nie przeszkadza.... inaczej bym się dzisiaj do pracy nie wybrała, za gorąco.
No i dzisiejsze kaemki:
15 / 701 / 2000
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
6 lipca 2012, 16:35
Ha, ja w spodniach do kolan. Kurcze kusi mnie ta kiecka i kusi. Może w poniedziałek wypróbuję, niestety dzisiaj wyjeżdżam na weekend i 2 dni bez roweru mnie czekają :(