- Dołączył: 2012-12-15
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 12
15 grudnia 2012, 22:22
Hej, nie będę się zbyt rozpisywać - dla tych osób co liczą na wieeelkie efekty, całkowicie odradzam
pływanie! Pływałam miesiąc z przerwami po 3, 4 dni i na wadze- bagatela - aż pół kilograma! Ja próbuję odchudzić się o jeszcze 16.30 kg i jak dla mnie , do większych efektów pływanie absolutnie się nie nadaje.. a wasze wrażenia, jakie są??
oewaa
Edytowany przez oewaa 15 grudnia 2012, 22:22
- Dołączył: 2012-02-12
- Miasto: Krzywe Koło
- Liczba postów: 2735
15 grudnia 2012, 22:34
a ja polecam, chodziłam na przemian na basen i siłownię, razem tylko 2 razy w tygodniu, czasem trzy i schudłam chyba 5 kg w dwa miesiące, no i centymetry ładnie spadły:)
15 grudnia 2012, 22:36
dwa razy na siłownie i dwa na basen?
- Dołączył: 2012-12-09
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 2080
15 grudnia 2012, 22:38
Bzdury opowiadasz ! Pływanie to najlepszy sport ! Rzeźbisz , spalasz i jeszcze cellulitu się pozbywasz !!
- Dołączył: 2012-12-09
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 2080
15 grudnia 2012, 22:38
No i podczas pływania biust nie ucieka tak mocno ;D
15 grudnia 2012, 22:40
spaula napisał(a):
No i podczas pływania biust nie ucieka tak mocno ;D
Zależy od stylu, bo żabką ucieka niestety :(
15 grudnia 2012, 22:44
Od tego gadania zachciało mi się pływać :D
- Dołączył: 2012-12-08
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 2203
15 grudnia 2012, 22:50
Basen 4x w tygodniu + odpowiednia dieta + brak podjadania + czas - wtedy możemy mówić o efektach i sukcesach. Przerwy 3-4 dniowe to naprawdę śmiech na sali.
- Dołączył: 2012-12-09
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 2080
15 grudnia 2012, 22:51
Lenag0 napisał(a):
spaula napisał(a):
No i podczas pływania biust nie ucieka tak mocno ;D
Zależy od stylu, bo żabką ucieka niestety :(
Właśnie ja kiedyś jak bywałam na basenie i śmigałam żabką ,to mi się ładnie ujędrniły ale jako tako nie uciekły za bardzo ;)
Może to też kwestia indywidualna ! :)
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88223
15 grudnia 2012, 22:56
assassin napisał(a):
Basen 4x w tygodniu + odpowiednia dieta + brak podjadania + czas - wtedy możemy mówić o efektach i sukcesach. Przerwy 3-4 dniowe to naprawdę śmiech na sali.
Bzdury opowiadasz o tych odstępach.
Po prostu musi dłużej pływać, niż miesiąc.
Ja pływałam dwa razy w tygodniu, (czyli według Ciebie śmiech na sali) porządny wycisk po 3h na basenie miałam treningi, i nie miałam żadnych problemów ani z wagą, ani z niczym innym. A nie uprawiałam żadnych innych sportów, jadłam słodycze, i ogółem źle się odżywiałam na początku. Ciało wyrzeźbiłam tak, że poezja.
- Dołączył: 2011-06-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1006
15 grudnia 2012, 23:02
pływanie jest boskie!! ja bardzo żałuję, że nie mam pieniędzy na karnet.
ja robiłam koło 35+ długości w 45 minut i zawsze jak wychodziłam z wody czuła się taka lekka!!
i polecam każdemu! :))