© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lutego 2016, 16:30
Hej, powie mi ktoś jak szybko wyleczyć albo inaczej, pozbyc sie bolu w okolicach kolan? moja fizjoterapeutka zaleciła mi siedziec w domu dopoki mi nie przejdzie i masować miejsce, w ktorym mnie boli natomiast przypadłość jest taka, ze jak chodze to mnie nie boli a jak stawiam krok podczas biegania to czuje bol pod rzepką i lekko "nachodzi" na piszczel albo kość strzałkową... chce szybko sie tego pozbyć bo już nie biegam tydzień i nie umiem sobie miejsca znaleźć.. poradzicie cos?
17 lutego 2016, 16:33
Jeśli oglądała Cię fizjo i nie była w stanie realnie pomóc , to raczej nikt przez ekran monitora nie przedstawi lepszych rozwiązań.
Idź do lekarza. RTG chociaż zrób.
17 lutego 2016, 16:33
no jak każe siedzieć to siedzieć, mi też fizjoterapeuta kazał nie chodzić dużo w trakcie terapii, a co dopiero mówić o bieganiu
17 lutego 2016, 16:37
robilam i nic, robiłam nawet badania z krwi na zapelnie reumatoidalne stawów i wyniki książkowe.. sama nie wiem co jest xD
17 lutego 2016, 16:39
To idź do lekarza. Przez intwrnet raczej się nie zdiagnozujesz.
17 lutego 2016, 16:40
widocznie bieganie to nie jest aktywnośc dla Ciebie,albo masz nieodpowiednie buty i robisz sobie krzywde w nich biegając
17 lutego 2016, 16:51
a wrzuciła w google bieganie ból pod rzepką? Po co temat zakładać.
17 lutego 2016, 16:51
Może warto zainwestować w orbitrek, nie obciąża kolan
17 lutego 2016, 16:57
zrezygnuj z biegania na rzecz innej aktywności i tyle , zobaczysz czy problem zniknie.
17 lutego 2016, 17:15
To idź do innego fizjo, najlepiej sportowego. Masowanie w miejscu bólu i siedzenie na 4 literach to nie terapia... Lekarz da skierowania na badania i prochy, a dobry fizjo jak rozpozna co jest to szybko dojdziesz do siebie. Weź buty w których biegasz, pogadaj, niech zbada i wracaj na ścieżki byle zdrowa. Net nie jest dobrym doradcą. Pozdrawiam.
