Temat: BIEGANIE - MOTYWUJEMY !!

Watek bedzie dotyczył biegania, piszcie ile schudlyscie dzieki temu ,ile czasu biegacie i ile razy tygodniowo. Wstawiajcie zdjecia i wogole motywujcie !!.
Ja biegam juz od miesica ( nie regulanie) i chudlam 3,5 kg... -3cm w brzuchu, po 1 cm mniej w udach, lydkach i szyji :)
Pasek wagi

Pisz Strachu, pisz.. Tzn najpierw te rany opatrz, a potem pisz ;)

Geisha, my tak o endo, dziś był pokaz pt. ''Półmaraton Warszawski w wykonaniu Stracha''. Dostarczył emocji, chociaż Pepa nie chciał włączyć (na żywo wysyłanie wiadomości z endo). Właściwie nie dziwię się hihi :D

Aha. Myślałam, że o Świnkę Peppę chodzi (smiech). Pochwal się wynikiem, Strachu.

Chwaliłem się już w dedykowanym wątku, wszędzie nie będę bo skromny chłopak jestem ;)

Pasek wagi

Znalazłam - pięknie!!! Gratuluję!

Graty Strachu, tylko pozazdrościć formy!! Motywujesz :))

:D en dag, one day, zrobię mega banner i będę kibicować z trybun :D 

I tak nawiązując to padłam ze śmiechu jak zobaczyłam ten obrazek:

Curly.wirly, no padłam :D. Jakiez to życiowe. Na szczęście moja rodzina trochę bardziej mnie wspiera. Przynajmniej na razie.

Strachu - gratulacje. Twój czas to dla mnie po prostu kosmos.

Moje ostatnie osiągnięcia nie sa aż tak spektakularne, ale cieszą mnie niesamowicie, bo poprawiłam się przez miesiąc o ponad półtorej minuty i w końcu odczarowałam magiczną dla mnie granicę 30 min na 5 km. Mało brakowało a pękło by 29 min. Dochodzę do wniosku, że za bardzo się oszczędzam i kalkuluję, szczególnie na takim krótkim dystansie. 

Na fali entuzjazmu po nowej życiówce zapisałam sie ostatecznie na półmaraton. Trzymajcie za mnie kciuki, żebym się totalnie nie zbłaźniła bo sporo ludzi ode mnie z pracy tez biegnie. Na szczęście do czerwca jeszcze troche czasu. Mój wewnętrzny panikarz już krzyczy, co ja najlepszego zrobiłam (strach).

Mck, rozumiem Twoją panikę - też to przechodziłam, ba, przechodzę za każdym razem, kiedy zapisuję się na jakieś zawody :D

Będziesz miała duuużo czasu, a pierwszy raz to potraktuj tak, żeby tylko dobiec do mety przed końcem czasu :) Na luzie.

Ggeisha, Evilka, Mck - jeszcze raz dzięki :)

Pasek wagi

To ja dziś wbrew tematowi będę demotywować. Zbierałam się z badaniami i zbierałam, wiedząc, że to głupie i dziecinne, ale bałam się tego, co mogę usłyszeć. Ale ile można odwlekać to co nieuniknione? Jeszcze do mnie nie dociera, że muszę na dłużej pożegnać się z bieganiem. Niestety mam bardzo mocno uszkodzoną łąkotkę przyśrodkową, nie obejdzie się bez artroskopii. Nie wiem jeszcze jaką drogą w tej kwestii pójdę, ale z tego co zdążyłam się dowiedzieć czeka mnie przerwa na co najmniej pół roku, a może nawet półtorej. Pociesza mnie jedynie fakt, że istnieje duża szansa, że będę mogła do biegania wrócić. I przeraża myśl o czekającej przerwie. Na pewno roztyję się w tym czasie a wejście na 3 piętro będzie stanowić ogromne wyzwanie -.-'

Nie wiem, czy będę tu w międzyczasie zaglądać, bo patrzenie na Wasze kolejne życiówki i czytanie o startach na pewno będzie dla mnie strasznie przygnębiające. Tak czy inaczej życzę Wam tych życiówek, sukcesów i zdrowia na to wszystko :) 

Trzymajcie się i biegajcie, bo to najfajniejszy sport na świecie!! :)

A miałam po USG pobiegać...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.