Temat: BIEGANIE - MOTYWUJEMY !!

Jasne, ze tak, siedziałam dużo przy kompie i ślepa jestem:-) a Wy czujne jak łanie

Nie chodzi o czujność, a o tempo do którego endomondo chce Cię zmusić ;) 

Kiedyś widziałam w którymś magazynie sportowym kilka rad dotyczących biegania dla początkujących i tam radzili m.in. biegać początkowo spokojnym truchtem 5min/km  

Niezły trucht :D:D:D

Kompleksów się można nabawić! Takim tempem to nie przebiegłabym więcej niż jakieś pół kilometra. 

Ale mnie i tak zmusza do tempa z dupy, pardon my french, jak mi każe się regenerować spokojnie przy 8 min/km, to jest naprawdę bardzo szybkie dla mnie przebieranie nogami, a wręcz trucht. Nie wiem, może ja mam coś z ustawieniami? Biegam w lesie, może zanim dotrze pomiar:D to mi zle podaje

ja też I nie tylko my, dużo krytyki wyczytałam poniżej wspomnianego artykułu. Widocznie redakcja nie biegała lub po prostu popełniła błąd w tekscie ;)

Dla niektórych 5min/km to trucht. Ostatnio mijała mnie dwójka biegaczy biegnących ok 4:30-4:40min/km i swobodnie rozmawiających. Jednak takie coś w tekście o początkujących biegaczach to na 100% pomyłka. 

ja tam biegam swoim tempem, zależy mi raczej na utrzymaniu stałego dystansu/miesiąc plus zawsze jakaś niewielka górka, więc biegam tak żebym dobiegła, a nie padła w trakcie. Zdaję sobie sprawę, że u mnie to trucht, ale cóż jaka waga taki speed

poza tym po treningu chce czuć, ze zaliczyłam, a nie że przedobrzyłam i czeka mnie pełzanie po dywanie do końca dnia

Nie no, ja zazdroszczę, chciałabym tak umieć szybko biegać. 

Ja też, dla mnie to jest nierealne do osiągnięcia . Moje "bieganie" to raczej tuptanie w miejscu  zaczyna być a nie bieg.