20 stycznia 2011, 12:59
a jutro już po 14 powtórzeń..378 brzuchów
- Dołączył: 2010-11-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 76
21 stycznia 2011, 07:26
Nie chce mi się już..
MOTYWACJO ! GDZIE JESTEŚ?
21 stycznia 2011, 11:03
17/42 zaliczone.
Jak znajdziecie tą motywacje to podeślijcie mi ją. Jestem na końcówce choroby, i organizm jest bardzo osłabiony. Myślałam, ze dziś nic nie zrobię, ale jakoś poszło.
Aglaya jak tak przeliczasz te brzuszki to aż niedobrze mi się robi.... Zwykłych brzuszków byłam w stanie machnąć 500 na jeden raz. A tu przy 12 powtórzeniach wymiękam...
Beaybelle to jak już znajdziesz tą motywację, to podeślij mi ją choć na 2 dni :)
21 stycznia 2011, 21:34
ja też poproszę tą motywację, dzisiaj jeszcze nie robiłam 19 dnia - grrr...
muszę zaraz się kłaść na matę i machnąć te brzuchy..
Kurcze, Dziewczyny jesteśmy już prawie w połowie - głupio tak przerwać, nie???
trzeba się przemęczyć i porównać fotki....
22 stycznia 2011, 23:07
no to ja wam się poprzyglądam jeszcze trochę, obudzę moją motywację i do dzieła :D
23 stycznia 2011, 19:16
17 i 18 a6w zrobione. Jutro muszę zrobić podwójną porcję i ciut mnie to przeraża bo w sumie 6 x po 14 - no masakra.
Moja motywacja powoli wraca... bardzo powoli, tak powoli jak powoli przechodzi mi choroba. Myślicie, że warto teraz zrobić pierwsze zdjęcie? Wcześniej nie robiłam, z wiadomych wam względów, ale jak zobaczyłam w pamiętniku aglaya różnice na zdjęciach są bardzo duże. Może faktycznie zrobić fotkę - do końca jeszcze mam ponad połowę więc... Co wy na to???
23 stycznia 2011, 21:37
Ps. Co do motywacji... Dziś dostałam kopa w dupę, jak się dowiedziałam o tym, że a/ będę musiała się spotkać na wiosnę z mocno nielubianymi przeze mnie znajomymi mojego faceta, b/ za około rok idę na wesele znajomych, na którym Ci z pkt a też będą,
Na pkt c też bym coś wymyśliła, ale myślę, że nielubiani znajomi(me) to doskonałe podstawy do budowy motywacji. Teraz jak będę miała dość to sobie wyobrażę jak będę wyglądała jak schudnę 15 kg, i jak im te ich wychudzone miny spadną... Sorki, ale ciężki dzień miałam przez te cholery.
23 stycznia 2011, 23:15
zrób fotkę, zrób - takie porównanie jest naprawdę mega motywujące...
23 stycznia 2011, 23:16
21/42 a6w
z bólem, ale poszło..ciągle mam w głowie piękny, wyszczuplony, wyrzeźbiony brzuszek...brniemy w to dalej!