Temat: płaski brzuszek na walentynki! (a6w)

Zróbcie prezent sobie, a może i komuś bliskiemu, bo ostatni dzień ćwiczeń wypada właśnie 14 lutego, kiedy już będziecie się cieszyć płaskim brzuszkiem :)

Zapraszam wszystkich do wzajemnej motywacji!

Info dla tych którzy nigdy nie słyszeli o aerobicznej szóstce weidera:
jest to zestaw sześciu ćwiczeń, które wykonujemy codziennie, przez 6 tygodni, powoli zwiększając liczbę serii i powtórzeń, na początku nie zajmie Wam to więcej niż 5 min, z czasem trening wydłuży się do około 20-30 minut.

tutaj dokładny opis ćwiczeń i plan treningu: http://www.dobrytrening.pl/zdjecia/szostka_weidera.jpg

Ja już zrobiłam pierwszy trening, powodzenia!



                                                                

                                             
a jutro już po 14 powtórzeń..378 brzuchów
Nie chce mi się już..
MOTYWACJO ! GDZIE JESTEŚ?
17/42 zaliczone.
Jak znajdziecie tą motywacje to podeślijcie mi ją. Jestem na końcówce choroby, i organizm jest bardzo osłabiony. Myślałam, ze dziś nic nie zrobię, ale jakoś poszło.
Aglaya jak tak przeliczasz te brzuszki to aż niedobrze mi się robi.... Zwykłych brzuszków byłam w stanie machnąć 500 na jeden raz. A tu przy 12 powtórzeniach wymiękam...
Beaybelle to jak już znajdziesz tą motywację, to podeślij mi ją choć na 2 dni :)
ja też poproszę tą motywację, dzisiaj jeszcze nie robiłam 19 dnia - grrr...
muszę zaraz się kłaść na matę i machnąć te brzuchy..

Kurcze, Dziewczyny jesteśmy już prawie w połowie - głupio tak przerwać, nie???
trzeba się przemęczyć i porównać fotki....

20/42 a6w
no to ja wam się poprzyglądam jeszcze trochę, obudzę moją motywację i do dzieła :D
17 i 18 a6w zrobione. Jutro muszę zrobić podwójną porcję i ciut mnie to przeraża bo w sumie 6 x po 14 - no masakra.
Moja motywacja powoli wraca... bardzo powoli, tak powoli jak powoli przechodzi mi choroba. Myślicie, że warto teraz zrobić pierwsze zdjęcie? Wcześniej nie robiłam, z wiadomych wam względów, ale jak zobaczyłam w pamiętniku aglaya różnice na zdjęciach są bardzo duże. Może faktycznie zrobić fotkę - do końca jeszcze mam ponad połowę więc... Co wy na to???
Ps. Co do motywacji... Dziś dostałam kopa w dupę, jak się dowiedziałam o tym, że a/ będę musiała się spotkać na wiosnę z mocno nielubianymi przeze mnie znajomymi mojego faceta, b/ za około rok idę na wesele znajomych, na którym Ci z pkt a też będą,
Na pkt c też bym coś wymyśliła, ale myślę, że nielubiani znajomi(me) to doskonałe podstawy do budowy motywacji. Teraz jak będę miała dość to sobie wyobrażę jak będę wyglądała jak schudnę 15 kg, i jak im te ich wychudzone miny spadną... Sorki, ale ciężki dzień miałam przez te cholery. 
zrób fotkę, zrób - takie porównanie jest naprawdę mega motywujące...
21/42 a6w

z bólem, ale poszło..ciągle mam w głowie piękny, wyszczuplony, wyrzeźbiony brzuszek...brniemy w to dalej!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.