- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
10 czerwca 2013, 10:11
Basiaaaczku - na początku ulewy jeszcze jechałam przed siebie, ale kiedy zaczęło byskać i walić grzmotami mi nad głową weszłam do bramy przydrożnej, tam też czekałam jakieś 30 minut na uspokojenie się burzy i wtedy też grad padał. Przemarzłam okrutnie, bo już byłam cała przemoczona. Kiedy odniosłam wrażenie, że grzmi już trochę dalej - wsiadłam na rower. Lało bez przerwy, ale to już nie robiło mi różnicy. Po jakiś 5 km udało mi się rozgrzać, dzięki czemu dalsza droga do domu już nie sprawiała mi bólu :) Ahoj przygodo!!!
- Dołączył: 2009-04-15
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 403
10 czerwca 2013, 10:20
08.06 -120 min
09.06 - 120 min
10.06 - 150 min
Edytowany przez jasia1414 11 czerwca 2013, 11:23
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
10 czerwca 2013, 10:39
Dziewczyny! Bardzo Was proszę - piszcie swoje numerki i sumujcie wyniki we wpisach.
Ja i tak mam sporo roboty z uzupełnianiem tabelek więc takie rzeczy bardzo mi ułatwiają życie.
Dzięki.
10 czerwca 2013, 10:44
za wczoraj dopisuje jeszcze
nr12
09.06-60minut<rower>
razem-305minut
- Dołączył: 2013-02-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 193
10 czerwca 2013, 13:43
nr 50
dopisz mi zera, poprzedni tydzień mnie połknął i wypluł dzisiaj ;( (ale dzisiaj już będą jakieś minutki ;) )
Razem 125 min
10 czerwca 2013, 14:36
Nr 45
09.06 - 80 min marsz,
Razem: 320min
- Dołączył: 2013-06-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 40
10 czerwca 2013, 15:28
nr 27 .
08.06-60 min bieganie
09.06-30 min rower
razem : 90 min