Temat: Co zjedliście podczas dzisiejszej wigilii?

Ja:

- mały kawałek karpia 

-dwa pierogi

-pół krokieta

-2 kawałki makowca

I  wypiłam chyba z 2 litry kompotu z suszu :D

Ogólnie to nie poszalałam, myślałam, że zjem zdecydowanie więcej.

ona chce zobaczyć że inni zjedli więcej i poczuć się dzięki temu "lepsza" ;)

serio ? :D ja zjadłam " wszystko" i jeszcze trochę 

a te co coś jadły w wigilię właśnie leza pojedzonę i szczęśliwe u boku swojego tz i mają gdzieś taki temat... jak bym wam napisała co zjadłam go by temat pękł z przejedzenia... czemu nie leże u boku swojego tz? idę pod prysznic i będę pojedzona  i szczesliwa leżeć u boku tz za 5 minut ; -) 1wigilia:barszcz z 1 uszkiem karp z ziemniakiem; 2 wigilia: cały talerz kopiaty grzybowej  z ziemniakami; 3 kawalki karpia; 1 kawałek jablecznika; a  nie poscilam; a po wigili jeszcze jadłam; jestem z siebie dumna! ze nie mam wyrzutów sumienia, w święta skupiam się na bliskich, a nie na przeżywaniu ze za dużo zjadłam, a wam życzę nawet jeśli za dużo zjecie żeby to nie był kompuls a radosne świąteczne jedzenie, to że jemy ze smakiem jest często podziekowaniem dla osoby która się napracowala nad tym jedzeniem ; -) Wesołych Świąt 

a co jeśli zjadlam wszystko na 2 wigiliach i nadal jestem szczupła? :DDDD Polska to jednak biedny kraj , widać jak ludzie musza sobie od ust odejmować :(

barszcz, bigos, salatki warzywne, kompot z suszu, owoce, bakalie, makiełki. i to chyba tyle. 

wlasnie tak rozmawialysmy z siostra, ze w sumie te wszystkie potrawy wigiljne sa dla nas bez szalu. niektorzy jakos bardziej sie nimi ekscytuja, nie moga sie doczekac, zeby najesc sie w koncu tym karpiem, opic barszczem, napchac piernikami i sernikiem. my jakos specjalnie za tym nie przepadamy. wiadomo, sa to smaczne potrawy, ale bez przesady.;)

byłam na 2 Wigiliach.

na jednej:
-barszcz z uszkami
-kawałek karpia z łyżką kapusty czerwonej i kawałkiem chałki
-3 pierogi z kapustą i grzybami
-1 pieróg ze śliwką (pierwszy raz jadłam taki wynalazek, ale całkiem dobre :D)
-1 piernik, kawałek serniczka, 2 kieliszki białego wina

na drugiej:
-barszcz z uszkami
-odrobina klusek z makiem

troszke barszczu z 4 uszkami, 3 pierogi, ze 4 racuchy, kawałek karpia. Zawsze jadłam więcej ale dziś dużo mi nie weszło 

co za nienormalny temat...zal mi osob,ktore licza ile zjadly podczas wigilijnej kolacji:))

Doma19 napisał(a):

tall.but.petite napisał(a):

Doma19 napisał(a):

4 pierogi i rybe po grecku.
paranoja XD ana?
? Dla mnie to normalna porcja. Nie musze sie nazrec jak swinia zeby byc szczesliwa :)

jesli za obzarstwo uwazasz wiecej niz 300 kcal to extra XD napisz jeszcze ze tluste swinie sa zazdrosne

ASwift napisał(a):

co za nienormalny temat...zal mi osob,ktore licza ile zjadly podczas wigilijnej kolacji:))

bywaly tu bardziej nienormalne tematy. jak dla mnie to normalne, ze sie pamieta co sie zjadlo danego dnia. ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.