- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 grudnia 2016, 18:44
Ja:
- mały kawałek karpia
-dwa pierogi
-pół krokieta
-2 kawałki makowca
I wypiłam chyba z 2 litry kompotu z suszu
Ogólnie to nie poszalałam, myślałam, że zjem zdecydowanie więcej.
24 grudnia 2016, 21:17
Łatwiej byłoby powiedzieć czego nie zjadłam... :P ale już trudno, przepadło, szalałam praktycznie cały grudzień, więc pewnie będzie z 4-5kg do odrobienia, ale za to postanowiłam, że właśnie to szaleństwo zakończę w Wigilię, a od jutra dieta :D mam na szczęście w domu kilka ,,chudych,, potraw, więc od jutra tylko to :D do wiosny zdążę ;d
Edytowany przez jedenjedenczy 24 grudnia 2016, 21:18
24 grudnia 2016, 21:22
Czy naprawdę to kto ile, i co, zjadł jest dla Was najważniejsze w Wigilię?
24 grudnia 2016, 21:26
4 pierogi i rybe po grecku.
paranoja XD ana?
24 grudnia 2016, 21:46
nic nie zjadłam z wigilijnych potraw i w sumie nawet się cieszę, że tak wyszło.
24 grudnia 2016, 21:51
-sałatkę grecką
-barszcz z uszkami
-tort wigilijny xD
-wino i więcej wina i jeszcze więcej wina
24 grudnia 2016, 22:00
paranoja XD ana?4 pierogi i rybe po grecku.
? Dla mnie to normalna porcja. Nie musze sie nazrec jak swinia zeby byc szczesliwa :)
24 grudnia 2016, 22:10
Czy naprawdę to kto ile, i co, zjadł jest dla Was najważniejsze w Wigilię?
Nie, nigdzie tak nie napisałam, więc nie wiem na jakiej podstawie wysunęłaś takie wnioski kobieto.
To jest po prostu temat do luźnej rozmowy.
24 grudnia 2016, 22:11
paranoja XD ana?4 pierogi i rybe po grecku.
Dlaczego paranoja??? Ja zjadlam 2 krokiety i kawalek ryby a do any mi bardzooo daleko. Nie kazdy obzera sie w Wigilie. Dla mnie kolacja jak kazda inna, nie mam potrzeby obzerania sie do bolu brzucha i szczerze nie rozumiem ludzi ktorzy tak robia- jakby to mial byc ostatni posilek w ich zyciu.
24 grudnia 2016, 22:19
Barszcz z uszkami, trochę ryby po grecku, ze 4 pierogi, kawałek jesiotra wędzonego, po wigilii szamalam paszteciki grzybowe, chyba tyle, nic mi się więcej nie przypomina.