Temat: Co zjedliście podczas dzisiejszej wigilii?

Ja:

- mały kawałek karpia 

-dwa pierogi

-pół krokieta

-2 kawałki makowca

I  wypiłam chyba z 2 litry kompotu z suszu :D

Ogólnie to nie poszalałam, myślałam, że zjem zdecydowanie więcej.

Łatwiej byłoby powiedzieć czego nie zjadłam... :P ale już trudno, przepadło, szalałam praktycznie cały grudzień, więc pewnie będzie z 4-5kg do odrobienia, ale za to postanowiłam, że właśnie to szaleństwo zakończę w Wigilię, a od jutra dieta :D mam na szczęście w domu kilka ,,chudych,, potraw, więc od jutra tylko to :D do wiosny zdążę ;d

Czy naprawdę to kto ile, i co, zjadł jest dla Was najważniejsze w Wigilię?

Doma19 napisał(a):

4 pierogi i rybe po grecku.

paranoja XD ana?

nic nie zjadłam z wigilijnych potraw i w sumie nawet się cieszę, że tak wyszło. 

Pasek wagi

-sałatkę grecką
-barszcz z uszkami
-tort wigilijny xD
-wino i więcej wina i jeszcze więcej wina

Pasek wagi

tall.but.petite napisał(a):

Doma19 napisał(a):

4 pierogi i rybe po grecku.
paranoja XD ana?

? Dla mnie to normalna porcja. Nie musze sie nazrec jak swinia zeby byc szczesliwa :)

Armara napisał(a):

Czy naprawdę to kto ile, i co, zjadł jest dla Was najważniejsze w Wigilię?

Nie, nigdzie tak nie napisałam, więc nie wiem na jakiej podstawie wysunęłaś takie wnioski kobieto. 

To jest po prostu temat do luźnej rozmowy.

tall.but.petite napisał(a):

Doma19 napisał(a):

4 pierogi i rybe po grecku.
paranoja XD ana?

Dlaczego paranoja??? Ja zjadlam 2 krokiety i kawalek ryby a do any mi bardzooo daleko. Nie kazdy obzera sie w Wigilie. Dla mnie kolacja jak kazda inna, nie mam potrzeby obzerania sie do bolu brzucha i szczerze nie rozumiem ludzi ktorzy tak robia- jakby to mial byc ostatni posilek w ich zyciu.

Barszcz z uszkami, trochę ryby po grecku, ze 4 pierogi, kawałek jesiotra wędzonego, po wigilii szamalam paszteciki grzybowe, chyba tyle, nic mi się więcej nie przypomina.  

Barszcz z uszkami, łyżka ziemniaków, kawałek łososia, 3 łyżki kapusty z grochem, 1 pieróg, 2 kawałki ciasta. Ot zwykły obiad z deserem bez przegięcia w żadną stronę. Ani się nie obżarłam ani nie podziubałam jak anorektyczka.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.