Temat: OnZ czy TURBO?

Kolejny dzionek za mną. Udało się.
Menu ustalone na kolejne 3 dzionki.
Będzie dobrze - bo MUSI!.
Ja też już nie będę stawać na wagę aż do przyszłego piątku

jakby ktoas z was mogła to przeslijcie mi ta diete na maila kamilakuriata142@wp.pl

Czy tu już nikt się nie dietuje?
Ja mam połowę dnia za sobą. Idzie gładko.
Dzisiaj zaliczyłam o poranku basen.
Do piątku popływam o poranku, a wieczorkiem -kierunek morze
Zakupiłam kije do...hm... no właśnie- do trekingu. Ale to nic będę z nimi walking uprawiać, a co mi tam.
Mam nadzieję, że ludziska nie będą potępiać mnie za to, hihihi.
W każdym razie, biorę je nad morze. Bo mamy z koleżanką plan, że będziemy spacerować o poranku.
O zgrozo!!! wakacje a my o 7 mamy zamiar chodzić ;)))
W piątek kończy mi się owe 10 dni i jak tylko zajadę nad owo nasze polskie morze to: wypiję
i objem się goframi.
Trzy dni rozpusty całkowitej zastosuję a później znowu się będę pilnować. Posiłki z rybkami są w menu, zatem tylko troszkę odbiegnę od normy, bo nie mam zamiaru się wydurniać i nie będę obsubywać rybkę z panierki-oooo  nie

hej chcialabym poznac tajniki deiety :) czy moge dostac na maila orlando4@wp.pl dzieki

mozna sciagnac z neta http://www.speedyshare.com/845136369.html

pozdrawiam

a ja się zastanawiam czy nie dać sobie spokoju z turbo, bo wg rozpiski na kolejne dni to wygląda jak protal z warzywami, za dużo ćwicze i się uczę na to niestety... :( chyba, że mnie waga rano przekona ;) a jak Wam idzie?
Izula ile od początku turbo schudłaś? czy ważysz się pod koniec?

delfin84[kwiatek]- stanęłam dzisiaj na wagę ale tylko dlatego, że mam babskie dni i chciałam zobaczyć o ile będzie mnie więcej. Niewiele jest mnie więcej ale jednak zwyżka wagowa jest. Zobaczę w piątek i wtedy Ci powiem ile udało mi się stracić na turbo. Co prawda nie potrafię stosować jej tak baaardzo restrykcyjnie. Ale myślę, że troszkę mogę to wypośrodkować.

Dzisiaj jem dopiero pierwszy posiłek, co dotąd nie zdarzało mi się-no...chyba, że wstałam dopiero o tej porze.

fajne to z kurczakiem i zosnkiem to by mi smakowalo:D
a natomiast twarozku i cynamonu nielubie:/
 jestem na onz
no i stwierdziłam ze bede jesc parowki drobiowe:P
w koncu to tez kurczak:P
no i dzis jajeczniczke sobei zrobie:D
w weekendy jestm u chlopaka mojego no i  czasem trudno mi idealnie sie wpasowac w diete
np gdy mam zjesc same weglowodany to jem chleb owsiany pomidor i dodaje sobie ser zolty plaster i szynki troche....
czu uwazacie ze to moze jakos zanczaco wplynac na diete?

ale wczoraj nie wytrzymalam dietki i zjadlam wieczorem 3 kanapki. Ehhh. Trochę mnie do teraz moralniak trzyma ale myslę, że przejdzie. Nie będę z tego powodu rozpaczać. Najważniejsze, że jakos trzymam sie w ryzach i ogólny zarys jest ok.
Zobaczymy w piątek- czy są efekty, albooo...dopiero po urlopie

No w końcu mogę pisac, na forum więc:

na podstawowej czyli o.n.z. schudłam 2,10kg... teraz jestem na ii turze tez o.n.z... narazie po 1 dniu mam 300g mniej!